Ta funkcja została pierwotnie opublikowana w lipcu i jest ponownie promowany jako część naszej serii Black History Month.
Ezekiel Mitchell zatrzymuje się na chwilę, kiedy zostaje poproszony o opisanie swojego najtrudniejszego przeciwnika.
W końcu decyduje się na dziewięciolatka. Wprawdzie z ostrym spojrzeniem popartym 121 kamieniami mięśni.
„Musiałbym powiedzieć, że Sweet Pro’s Bruiser,” mówi BBC Sport. „Jego siła i czysty atletyzm, jest w stanie robić rzeczy, których niektóre byki po prostu nie potrafią. Jeśli jesteś tylko o milisekundę za późno, on kładzie cię na ziemię.”
Nie ma choreografii do ich tańca. Mitchell polega na głęboko zakorzenionej pamięci mięśniowej i czystym instynkcie, aby przeciwdziałać krokom kołującego, konwulsyjnego byka poniżej.
„Kiedy już wejdziesz do zsypu, twój podświadomy umysł włącza się, a świadomy wyłącza”, mówi.
„To wzięcie kompletnego i całkowitego chaosu i próba kontrolowania go przez osiem sekund. To nierealne.”
Mitchell, z Rockdale, Texas, jest jedynym czarnoskórym Amerykaninem w 50 najlepszych zawodnikach w rankingu pro bull-riding.
Mając 23 lata, w swoim dotychczasowym życiu i karierze napotkał już siły mniej oczywiste, ale nie mniej potężne niż Sweet Pro’s Bruiser.
Kiedyś szanse nie były tak duże.
Kiedy amerykańska wojna secesyjna zakończyła się w 1865 r., wielu teksańskich osadników będących właścicielami niewolników wróciło do domów po walce za Konfederację i stanęło twarzą w twarz z nowo wyzwoloną czarną siłą roboczą, znającą się na ranczingu.
Nowoczesny drut kolczasty, który ułatwił i obniżył koszty przetrzymywania bydła, nie został jeszcze wynaleziony, a główne linie kolejowe, które transportowały bydło na duże odległości, nie sięgały jeszcze Teksasu.
Relacja pan-niewolnik zmieniła się w relację pracodawca-pracownik, ponieważ czarni mężczyźni, wciąż z trudem znajdujący pracę w wielu innych sektorach, byli zatrudniani do opieki i transportu stad.
Wkrótce potem szacuje się, że jeden na czterech kowbojów na Zachodzie był czarny. Ten stosunek został znacznie osłabiony, gdy era została odtworzona w kulturze popularnej, jednak.
Istnieją pewne wyjątki. Bill Pickett był sławnym czarnym wykonawcą rodeo na początku XX wieku. Historyk William Katz napisał o historii czarnego kowboja w latach 70-tych. W latach osiemdziesiątych amerykański powieściopisarz Larry McMurty zdobył Pulitzera za Lonesome Dove, w którym pojawił się czarny kowboj.
Ale w amerykańskiej wyobraźni kowboj był białym mężczyzną.
„Dorastaliśmy z ideą białego kowboja, ideą, że kowboj będzie wyglądał jak John Wayne lub facet z reklam papierosów Marlboro”, wyjaśnia Walter Thompson Hernandez, dziennikarz i autor książki The Compton Cowboys.
„Wizerunek czarnych mężczyzn i kobiet na koniach nie był dostępny jako część kultury popularnej.”
Rodeo – które zamienia zadania dawnych właścicieli rancz w konkurencję – nie wyłamało się z tego trendu. Pomimo sukcesu pionierskiego czarnego jeźdźca Myrtis Dightman, który stał się pierwszym czarnym człowiekiem, aby konkurować w National Finals w 1964 roku, „bariera koloru”, czy jawnie stwierdzone lub dorozumiane, przechowywane czarnych zawodników z niektórych wydarzeń aż do 1980s.
Teraz są one zawarte. Jak mile widziani są chociaż, zależy od tego, z kim rozmawiasz.
Neil Holmes dorastał kilka godzin jazdy od Mitchell w Cleveland w Teksasie. Został zauroczony jazdą na byku po uczęszczaniu na coroczne rodeo, odbywające się po kościele w każdą Wielkanoc w tym mieście. Pomimo dopiero wsiadania na pokład byka w stosunkowo późnym wieku 17 lat, osiągnął top 40 elitarnego poziomu Professional Bull Riders tour przed przejściem na emeryturę w 2018 roku.
„Zawsze jest ten słoń w pokoju, kiedy jesteś inny, to jest oczywiste, szczególnie w tym sporcie”, mówi.
„Wśród jeźdźców koleżeństwo jest zawsze świetne, ale czasami wchodzisz do tych mniejszych miast i wszyscy nie czują się tak samo.
„Miałem fanów, którzy mówili nieprzyzwoite rzeczy lub wykonywali nieprzyzwoite gesty. Wiele razy musimy pozostać w tym samym mieście i zawsze mam to spojrzenie…
„Zdarzało się, że w barze dochodziło do bójki na pięści tylko dlatego, że jestem czarnym facetem w kowbojskim kapeluszu. To rzadkie, zwłaszcza, że czasy się zmieniają, ale mam nadzieję, że dajemy wystarczająco dobry przykład tym, jak się nosimy, że to przeważa nad jakąkolwiek nienawiścią, którą mają w sercach.”
Zarówno Mitchell, jak i Holmes poszli w ślady Charlesa Sampsona. W 1982 roku, 25-latek o wzroście 5 stóp i 4 cali, wyłonił się z cieszącej się złą sławą południowej części Los Angeles i został pierwszym czarnym mistrzem świata w jeździe na byku.
Okazjonalnie określany jako Jackie Robinson, Sampson przyjmuje długą perspektywę, osadzając swoje doświadczenia w kontekście uprzedzeń, jakich doświadczyła przełomowa gwiazda baseballu i inni wcześniejsi czarnoskórzy pionierzy sportu.
„Ameryka nadal ma historię rasizmu – każdy przechodzi przez to na swój sposób,” mówi BBC Sport.
„Mój nacisk w to, co przeszedłem jest pozytywne. Rasizm w latach 20-tych, 30-tych czy 40-tych nie był typem, z którym miałem do czynienia.
„Czy biali ludzie coś mi zrobili? Może tak, a ja nie patrzyłem na to w ten sposób. Może przeoczyłem to lub nie zrozumiałem.
„Ale nikt mnie nie powstrzymał, nikt mnie nie umniejszył, nikt nie powiedział mi, że tylko dlatego, że jestem czarny nie jestem równy białym ludziom.”
Obawa jest taka, że być może nie musieli.
The bull may not care about the colour of the man on its back, but those who open the bucking chute and supply the livestock are also gatekeepers for the sport’s human participants.
„Bull jazda nie jest jak baseball, piłka nożna lub koszykówka,” dodaje Sampson. „Możesz podnieść kij i rock i huśtawka i hit, można rzucić piłkę nożną do nikogo, lub iść gdziekolwiek, podnieść piłkę do koszykówki i strzelać to.
„Rodeo jest inny. Musisz szukać miejsc do jazdy na bykach i miejmy nadzieję, że ludzie, którzy je posiadają nie próbują cię pokonać i zniechęcić.”
Jeśli dostęp jest pierwszą przeszkodą dla nowicjusza, subiektywność może być tą, która konfrontuje czarnych jeźdźców po tym, jak dostaną się na konkurencyjny ring rodeo.
Jeźdźcy są przeciwko zegarowi – próbując utrzymać się na szczycie byka przez osiem sekund – ale także panelowi sędziów. Są one oznaczone na jak mocno byk bucked i jak dobrze countered.
„Zawsze jest miejsce na błąd,” dodaje Holmes.
„Czuję, że mam krótki koniec kija od niektórych z tych sędziów starej szkoły, co jest trochę smutne. Jeśli mają do wyboru mnie lub białego amerykańskiego chłopca, nie ma wątpliwości, nie mam tej przewagi.”
Trudniej zmierzyć niż punkty lub nagrody pieniężne jest to, jak brak czarnych jeźdźców hamuje rozwój sportu w tych społecznościach, utrwalając poczucie, że jazda na byku nie jest dla nich. Nawet Mitchell nie może się z tym pogodzić.
„Dało mi to poczucie komfortu, że Charlie i Neil są tam i osiągnęli to, co osiągnęli”, mówi.
Przypomina sobie spotkanie „małomiasteczkowych, starych ludzi, którzy są wciąż na swoim miejscu” na torze niższego szczebla.
„Jest w tym trochę uprzedzeń”, dodaje. „Ponieważ zawsze chciałem być kowbojem, urosłem, aby zignorować wiele nienawistnych komentarzy.
„Ale na trasie Professional Bull-Riders jako profesjonalny sportowiec naprawdę nie czułem żadnych uprzedzeń. Pochwalam fanów i PBR za to, że czuję się mile widziany. Są chwile, kiedy czujesz, że nie pasujesz, ale nie powiedziałbym, że uprzedzenia się utrzymują.”
Mitchell nie zamierza również pozostać na najwyższym poziomie.
Rodeo jest z natury ryzykowną rozrywką. Kariery są krótkie, a kontuzje często przerażające. Mitchell wspomina, że jego ucho zostało rozerwane przez kopyto byka: „Gdyby było o cal nad, prawdopodobnie wbiłoby moją głowę w ziemię i zabiło mnie”.
Szablon jego kariery jest nieoczekiwany. On cytuje WWE wrestler-turned-Hollywood A-lister Dwayne 'The Rock’ Johnson jako jego crossover inspiracji do przekształcenia specjalistycznej kariery sportowej w sukces mainstream.
„On przekształcił swoje życie w coś zupełnie innego. To jest to, czego chcę dla siebie”, dodaje Mitchell.
„Chcę pokazać ludziom, że możesz zrobić wszystko, co chcesz, bez względu na to, z jakich okoliczności pochodzisz lub jakiego koloru skóry jesteś, jeśli tylko masz napęd i determinację.”
Budowanie marki dla kolejnego ruchu Mitchella już się rozpoczęło. Za nim, gdy rozmawiamy, ekran wyświetla jego osobiste logo z rogami byka. Ponad 170 000 obserwatorów na TikTok ogląda jego wygłupy, śpiew i grę w bilard.
Ale to jego codzienna praca, na byku lub koniu, przyciąga najwięcej uwagi.
2 czerwca w centrum Houston zorganizowano protest Black Lives Matter w reakcji na śmierć 46-letniego George’a Floyda w areszcie policyjnym osiem dni wcześniej w Minneapolis.
Podczas gdy demonstracje solidarności odbyły się we wszystkich 50 stanach, zdjęcia z Houston stały się viralem dzięki przybyciu dziesiątek protestujących na koniach, z pięściami w górze, kłusujących główną ulicą miasta.
„Sam widok czarnych kowbojów jest sam w sobie formą protestu”, mówi Thompson Hernandez.
„Bycie czarnym kowbojem demonstruje przeciwko części historii, która została wymazana i przywraca część narracji, o której nie wiele osób dorasta ucząc się w szkołach lub książkach.”
Zdjęciami najeżonych protestujących podzielił się w mediach społecznościowych raper Lil Nas X – którego hit Old Town Road wyniósł kulturę czarnych kowbojów na pierwszy plan w muzyce. Marki korporacyjne, takie jak Wrangler i Guinness, wykorzystały siłę tych obrazów do promowania swoich produktów. Magazyny mody zatrudniają ich, by dodawali ostrości sesjom zdjęciowym.
„To interesujące, ponieważ co 15-20 lat pojawia się duży ruch kulturowy czarnych kowbojów”, dodaje Thompson Hernandez. „Widzisz Wild Wild West (1999), Django Unchained (2012), a nawet Blazing Saddles (1974) – to prawie tak, jakby Hollywood i kultura popularna zapomniały o czarnych kowbojach, dopóki tego nie zrobią.”
Holmes ujmuje to bardziej zwięźle.
„Ci sędziowie rodeo z mentalnością starej szkoły mogą nas nie lubić, ale dzieciaki kochają nas i wszystko, co reprezentujemy”, mówi.
„Jeśli tego nie zrobimy – jeśli nie będziemy jeździć na tych bykach lub nie zobaczymy czarnych facetów na koniach – w końcu ta historia zaniknie, więc mamy obowiązek jako mniejszości i kowboje, aby podtrzymać to dziedzictwo i upewnić się, że żyje na zawsze. „
Mitchell, który zwykł jeździć na koniu przez drive-thrus z powrotem do domu w swoim małym rodzinnym mieście Rockdale, zna moc symbolu, który uosabia.
„To nie jest tak powszechne dla świata zewnętrznego, to zdecydowanie przyciąga uwagę,” podsumowuje.
„Wizerunek czarnego kowboja zniekształca niektóre stereotypy, które istnieją wokół czarnej społeczności. Ale czuję, że moja osobowość i zdolność do wykonywania pracy również zwiększa tę uwagę.
„O to w tym wszystkim chodzi, jak sądzę. Nie rozmawiałbyś z kimś, kto nic nie robi.”
Jako najbardziej prominentny czarny kowboj w USA, Mitchell samym swoim istnieniem robi wiele rzeczy.
- Body Image: Odkrywanie, jak to określa sposób, w jaki się czujemy
- Black History Month: What We’re Not Taught In Schools
.