prawa, lekarz naturopata, traktuje pacjenta Elizabeth Fijalka w jej biurze w Snohomish, Wash. (AP Photo/Elaine Thompson)
Jest szeroko rozpowszechnione przekonanie, że istnieje więcej niż jeden rodzaj systemu medycznego. Słyszymy o medycynie „głównego nurtu”, tradycyjnej medycynie chińskiej, chiropraktyce, ajurwedzie, medycynie naturopatycznej. Ale to, co jest najważniejsze dla każdego zainteresowanego ich zdrowia jest to, czy coś działa.
System medyczny większość z nas myśli, kiedy widzimy naszych lekarzy różni się od innych w tym, że jest „science-based,” to jest to opiera się na dowodach pochodzących z badań naukowych dla swoich praktyk. Jako specjalista w medycynie wewnętrznej, kiedy robię zalecenie dotyczące czyjegoś ciśnienia krwi lub cukrzycy, opieram się na dekadach badań naukowych, aby poprowadzić mnie w pomaganiu mojemu pacjentowi.
Czasami medycyna to prosty zdrowy rozsądek – jedz zdrowo, ćwicz. Czasami nauka obraca zdrowy rozsądek na głowie. Kilkadziesiąt lat temu pacjentom, którzy mieli ataki serca, rutynowo podawano lidokainę, lek zapobiegający zaburzeniom rytmu serca widocznym bezpośrednio po ataku. Lek wyraźnie zapobiegał tym niebezpiecznym rytmom – można to było zobaczyć na monitorze serca. Potem ktoś postanowił zbadać tę praktykę i okazało się, że pacjenci, którym podawano lidokainę, radzili sobie znacznie gorzej niż ci, którzy nie otrzymywali leku. Praktyka została zarzucona.
To jest właśnie serce nowoczesnej medycyny: Testujemy nasze pomysły, a nie polegamy tylko na zdrowym rozsądku i rzeczach, które brzmią wiarygodnie. Większość lekarzy akceptuje fakt, że nie ma żadnej „alternatywnej” medycyny; jest tylko „medycyna” i wszystko inne. Każda „alternatywna” medycyna, która przejdzie naukową weryfikację jest przyjmowana i staje się po prostu „medycyną.”
Ciągle, ludzie są maszynami rozpoznającymi wzory, zawsze szukającymi logicznych wyjaśnień dla tego, co obserwujemy. Przez tysiąclecia ludzie obserwowali, co nam pomaga, a co nie, kiedy jesteśmy chorzy. Niektórzy z naszych przodków odkryli, że kora wierzby pomaga na ból i gorączkę. Inni odkryli, że jedzenie kaktusa pejotlowego daje im wizje. Natura jest pełna medycznych skarbów.
Ale te skarby, jak nasz przykład lidokainy, nie są tam po prostu do wzięcia. Muszą być testowane, udoskonalane, rozumiane i używane z ostrożnością. Jasne, jad czarnej mamby zawiera naturalny środek przeciwbólowy, który może być równie silny jak morfina. Ale ja nie zamierzam pozwolić, żeby mnie ugryzł, kiedy boli mnie głowa.
Co prowadzi nas do popularnego „systemu” medycyny alternatywnej: naturopatii. Z nagłówka, wiesz, moje uprzedzenie tutaj: naturopatia nie jest medycyna lub nauka, ale bardziej zbliżone do religii. W Kolorado i Michigan rozważane są projekty ustaw, które pozwoliłyby naturopatom na posiadanie wielu takich samych przywilejów jak lekarze. Byłby to straszny błąd.
Po pierwsze, zobaczymy, jakie przywileje Michigan chce dać naturopatom, a następnie dlaczego byłby to straszny, niebezpieczny, nie-dobry pomysł.
Michigan HB 4531 proponuje, aby naturopaci mogli nazywać się „lekarzem” lub „lekarzem” (zmodyfikowanym przez „naturopatyczny”), i pozwoliłoby im diagnozować i leczyć warunki medyczne (innymi słowy, być prawdziwym lekarzem).
The ustawy idzie na listę niektórych typowych procedur naturopatycznych, które byłyby dozwolone w stanie, w tym dawno obalone quackery takich jak homeopatia, hydroterapia, i terapii elektromagnetycznej (żaden z nich nie ma spójnej definicji, ale jak są one powszechnie zrozumiałe, nie mają naukowego sensu i zostały przetestowane i okazało się, że są bezużyteczne lub niebezpieczne).
Jeden z moich ulubionych linii z ustawy szczerze mnie przeraża. To pozwoliłoby naturopatom na:
UTILIZE DROGI PODAWANIA, KTÓRE OBEJMUJĄ, ALE NIE SĄ
OGRANICZONE DO, DOUSTNE, NOSOWE, MAŁŻOWINOWE, OCZNE, DOODBYTNICZE, POCHWOWE,
TRANSDERMALNE, ŚRÓDSKÓRNE, PODSKÓRNE, DOŻYLNE, LUB
DOMIĘŚNIOWE ZGODNE Z JEGO LUB JEJ NATUROPATYCZNEJ EDUKACJI I SZKOLENIA.
Te fałszywe lekarki, bez żadnego doświadczenia lub wykształcenia prawdziwych lekarzy, chcą, aby stan Michigan prawnie umożliwił im wpychanie rzeczy do twojego tyłka lub pochwy. To nie jest dobre. Równie niepokojące jest ich zezwolenie na przepisywanie trwałego sprzętu medycznego, takiego jak wózki inwalidzkie, łóżka szpitalne itp. To jest biznes, który jest głęboki w oszustwach, stały cierń w łapie Medicare. Otwarcie go na więcej praktyków, zwłaszcza tych bez odpowiedniego szkolenia, niepotrzebnie zwiększy koszty.
Prawdziwym problemem jest jednak to, że naturopaci nie są prawdziwymi lekarzami. Do stopnia, że mają spójny system przekonań (i nie przyznaję, że), to jest oparty na przestarzałych pomysłów na temat ludzkiego zdrowia. Ich oficjalne oświadczenia próbują odróżnić ich od innych lekarzy twierdząc, że pracują bardziej „naturalnie”, cokolwiek to może oznaczać.
Amerykańskie Stowarzyszenie Lekarzy Naturopatów opisuje po prostu (i potępiająco) czym są:
Medycyna naturopatyczna jest odrębnym zawodem podstawowej opieki zdrowotnej, kładącym nacisk na zapobieganie, leczenie i optymalny stan zdrowia poprzez stosowanie metod terapeutycznych i substancji, które zachęcają jednostki do wrodzonego procesu samoleczenia. Praktyka medycyny naturopatycznej obejmuje nowoczesne i tradycyjne, naukowe i empiryczne metody.
Jestem lekarzem medycyny, który specjalizuje się w medycynie wewnętrznej. Oznacza to, że moja praca skupia się na zapobieganiu i leczeniu chorób u osób dorosłych. Używam „metod i substancji terapeutycznych, które zachęcają jednostki do samoleczenia”, tak samo jak oni. Tyle że sposób, w jaki to robię, jest oparty na rzeczywistości i dowodach naukowych. Na przykład, jeśli przepisuję dietę i zmiany w ćwiczeniach komuś, kto jest zagrożony chorobą serca, a on i tak ma atak serca, jednym z leków, które mu przepiszę, będzie „inhibitor ACE”. Ta klasa leków pomaga sercu odbudować i uzdrowić się prawidłowo, a nie w przypadkowy sposób, który może prowadzić do dalszych uszkodzeń. Naturopaci nie mogą tego zrobić. To nie jest część ich szkolenia.
To, co naturopatia twierdzi, że robi, jest dokładnie tym, co ja już robię, z jednym wyjątkiem: to, co robię, jest oparte na ponad stu latach nauki. Ich praktyki opierają się na wyobraźni. Nie mają odpowiedniego wykształcenia ani doświadczenia, aby praktykować coś, co nazywa się „medycyną”. W sprawiedliwym świecie, nie byliby licencjonowani, ale oskarżeni o pobicie.
Byłoby pięknie, gdybyśmy mogli po prostu wymyślać tradycje medyczne, które w jakiś magiczny sposób działają i nie mają żadnych skutków ubocznych. Nie możemy. Natura jest niechlujna. Jedyną rzeczą, która pozwala nam w ogóle utrzymać się w ryzach jest nauka. Pamiętasz, kiedy miałeś polio? Nie? To dobrze. Podziękuj prawdziwemu naukowcowi i lekarzowi za wynalezienie szczepionki. Czy twoje dziecko ma bliznę po tracheotomii od zapalenia nagłośni? Nie? Podziękuj urzędnikowi zdrowia publicznego za podążanie za dowodami i nauką i zalecenie podania dziecku szczepionki przeciw Hib.
Naturopaci są uwielbionymi uzdrowicielami wiary, próbującymi nałożyć naukową patynę na mit, a co gorsza, ustanowić prawo zaufania do ich zdolności.
Nie stanowią zagrożenia dla mojego ekonomicznego dobrobytu. Jestem zajęty i zawsze będę. Ale są zagrożeniem dla zdrowia publicznego. Zachowajmy zdrowy rozsądek i nie pozwólmy im tworzyć dla mnie kolejnych biznesów, gdy ja sprzątam bałagan, który wyrządzili swoim ofiarom.
.