Nie mam mioklonii podniebienia, jak to opisuje objawy to mimowolne ruchy podniebienia miękkiego. Moje podniebienie nie jest problemem, jest nim tylko język. Wiem, że termin „myclonus” jest ogólnym terminem opisującym mimowolne ruchy, zwykle szarpnięcia lub drgawki, a mój język z pewnością ma ruch, ale opisałbym go jako szybki drżący ruch bardziej niż cokolwiek innego, jak ruch, który dostajesz, gdy twoje ciało jest lekko zimne, ale w moim przypadku, to tylko mój język, który drży.
Z moich ograniczonych badań wynika, że albo mam prawdopodobnie rzadką dorosłą formę Rolandic epilepsji, która z tego co czytałem występuje tylko u dzieci i zazwyczaj z niej wyrastają, albo mam bezdech senny, o którym mój lekarz powiedział, że jest możliwy, ponieważ mam zagłębioną szczękę z powodu dentystycznego zgryzu, który nigdy nie został skorygowany przez dentystyczny aparat ortodontyczny, kiedy byłem młodszy, i czytałem, że objawy bezdechu sennego mogą czasami naśladować epilepsję. Prawdopodobnie mam skurcze języka, ponieważ walczy on o to, by nie przesuwać się do tyłu i nie blokować moich dróg oddechowych, ale w rzeczywistości zrobiłem nagranie wideo na sobie i moje oddychanie nie wydaje się być problemem, kiedy to się dzieje, więc nie jestem przekonany, że to bezdech senny. Niestety, moje ubezpieczenie Blue Cross (mam osobistą politykę, nie grupową/pracowniczą) nie pokrywa badań snu, więc mam przechlapane, chyba że chcę wyłożyć $3,000+ na badania snu. Jedna rzecz , którą mogę prawdopodobnie zrobić jest dostaję EEG zapłacony dla przez ubezpieczenie by wykluczyć epilepsję.
Nie myślę , że Rolandic epilepsja zaczyna się w dorosłości, ale nie wiem na pewno i mam inne symptomy , które są część tamtej diagnozy. Mam chwile, kiedy prawa strona mojej twarzy jest zdrętwiała, biegnie od czubka głowy tuż nad czołem przez zewnętrzny kącik prawego oka do prawego kącika ust i do kości szczękowej. Mam je już od 14 lat, od 1996 roku. Mam też przypadki, kiedy ślinię się bez powodu po tej stronie ust, nic ciężkiego i brutto, to się po prostu zdarza i zwykle łapię to zanim się pojawi. Miałem traumatyzujący cios w czubek głowy, kiedy miałem 7 lat, ponieważ rzuciłem bilę ze stołu bilardowego z jednego podwórka na drugie z moim sąsiadem i nie trafiłem w nią, a ona uderzyła w czubek mojej głowy, ale nic poważnego się nie stało — to po prostu bolało przez kilka dni. W tamtych czasach nie zabierali cię na EEG, chyba że byłeś umierający. Widziałem, że obszar mózgu, z którego pochodzi epilepsja Rolanda znajduje się na czubku głowy, więc to wszystko jest albo dziwnym zbiegiem okoliczności, albo może jestem na tropie czegoś.