Jak płacić za prywatną szkołę

Jest to czas w roku, kiedy prywatne aplikacje szkolne są zbliża się należne. Po zawiadomieniach o przyjęciu do szkoły, rodzice będą mieli tylko kilka tygodni, aby zdecydować między wyłożeniem pieniędzy na czesne lub wysłaniem swoich dzieci do lokalnych szkół publicznych.

Studia pokazują, że dzieci, które uczęszczają do prywatnej szkoły doświadczają lepszych długoterminowych wyników w zakresie sukcesu w college’u, ich dobrego samopoczucia i satysfakcji z kariery niż dzieci kształcone w szkołach publicznych. Ale inne badania pokazują, że te różnice są wyeliminowane, gdy kontroluje się dochód rodziny i poziom wykształcenia rodziców i że nie ma dowodów sugerujących, że dzieci o niskich dochodach lub te zapisane do szkół miejskich korzystają bardziej z zapisania się do szkoły prywatnej.

Co do tego wszyscy mogą się zgodzić, to fakt, że szkoła prywatna może być droga. Podczas gdy niektóre prestiżowe szkoły prywatne mogą działać więcej niż $50,000 rocznie, średnia krajowa czesnego w szkole prywatnej wynosi $11,012 rocznie, z prywatną szkołą podstawową kosztującą $9,946 rocznie i szkołą średnią $14,711 rocznie, zgodnie z Private School Review. Obejmuje to szkoły religijne, które zazwyczaj spadają na niższym końcu spektrum czesnego.

Zobacz więcej

Chociaż niektóre rodziny mogą sobie łatwo pozwolić na płacenie czesnego, wybierając iść prywatne często wiąże się z finansowych i kompromisów stylu życia. Oto jak to zrobić.

Uzyskaj pomoc finansową

Podczas gdy większość rodziców dostosowuje swoje wydatki w jakiś sposób, aby pozwolić sobie na szkołę prywatną, zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez Krajowe Stowarzyszenie Szkół Niezależnych, wielu nie zdaje sobie sprawy, że koszt czesnego nie jest ustalony w kamieniu.

„Ta liczba dotycząca czesnego nie jest ostateczną odpowiedzią”, mówi Myra McGovern, wiceprezes NAIS. „Większość rodzin używa różnych strategii, aby zapłacić czesne. Pomoc finansowa. Zewnętrzne stypendia. Wiele rodzin patrzy na różne sposoby, w jakie mogą zmniejszyć wydatki.”

Najczęstszym źródłem finansowania jest pomoc finansowa udzielana przez szkołę. Pakiety pomocy będą się różnić w zależności od dotacji szkoły, kosztów czesnego i jej filozofii pomocy. Około jedna czwarta wszystkich studentów szkół prywatnych otrzymuje pomoc finansową. Średnia dotacja na ucznia w roku szkolnym 2019-2020 wyniosła 18 717 USD (nie licząc szkół parafialnych), według NAIS.

Rodzina nie musi mieć niskich dochodów, aby otrzymać pomoc finansową. Rodzice ubiegający się o pomoc są teraz zamożniejsi i bardziej wykształceni niż w przeszłości, zgodnie z badaniem NAIS. W 2018 roku 21% osób starających się o pomoc finansową zarabiało więcej niż 175 000 dolarów, podczas gdy w 2013 roku tylko 9% zarabiało tyle. Może to być wynikiem rosnących kosztów czesnego, popychając osoby o wyższych dochodach do puli pomocy, zauważono w badaniu.

Jeśli otrzymasz pomoc, a dotacja nadal nie jest wystarczająca, pomocna może być rozmowa z administratorem pomocy szkoły, aby zrozumieli twój pełny obraz finansowy, powiedział McGovern. „Niektóre szkoły mają dodatkowe dotacje na mundurki lub książki lub mogą zaoferować dodatkowe fundusze na sport i podróże”.

While pożyczanie pieniędzy lub zaciąganie pożyczki może być powszechne na poziomie college’u, stało się znacznie mniej powszechne dla szkół K-12, z tylko 12% pożyczających, aby zapłacić czesne, zgodnie z badaniem. Większość z nich bierze osobiste pożyczki z banków lub unii kredytowych, ale niektórzy pożyczają od rodziny.

Inną opcją jest wykorzystanie funduszy z planu oszczędnościowego 529 college. Rodzice mogą teraz wycofać się z planu 529, aby zapłacić za czesne K-12 bez konieczności płacenia kary.

Ocena kompromisów

Nawet z pomocą finansową, płacenie za prywatną szkołę może oznaczać pewne wyrzeczenia.

Według badań NAIS, większość rodziców opóźnia zakupy lub wydaje mniej, aby pozwolić sobie na czesne. Prawie 82% rodziców eliminuje lub ogranicza podróże i posiłki na mieście, 64% opóźnia lub wydaje mniej na zakupy domowe, a 56% opóźnia zakup lub wydaje mniej na samochody.

Zobacz więcej

Choć żadna rodzina nie zapłaci za prywatną edukację tylko poprzez wycięcie latte i tostów z awokado, rodziny muszą rozważyć, jak wpłynie to na ich codzienne wydatki.

„Rodzice muszą zadać sobie pytanie: Czy cenię prywatną szkołę na tyle, że zrezygnuję z wakacji w dającej się przewidzieć przyszłości?” powiedział Justin Brownlee, certyfikowany planista finansowy w Brownlee Wealth Management.

Niektóre rodziny decydują się na zakup domu w mniej kosztownej okolicy i przeznaczają oszczędności na edukację w prywatnej szkole, według Brownlee.

Ale są pewne kompromisy do rozważenia.

Na przykład, możesz kupić dom za 800,000 dolarów w godnej uwagi dzielnicy szkolnej i umieścić trójkę swoich dzieci w szkole publicznej lub kupić dom za 400,000 dolarów gdzieś indziej i zapisać je do szkoły prywatnej. Który z nich ma najwięcej sensu? Najprawdopodobniej kupno droższego domu w dobrej dzielnicy szkół publicznych, powiedział Brownlee.

„Po tym wszystkim, nadal masz ten kapitał własny dekadę lub dwie później po ostatniej płatności czesnego została dokonana,” powiedział.

Ale obliczenia mogą być inne, jeśli bierzesz pod uwagę prywatną szkołę tylko dla jednego dziecka.

„Prywatna szkoła z wieloma dziećmi jest dużym obciążeniem finansowym”, powiedział, „Tak bardzo, że to faktycznie może uzasadnić podwojenie budżetu domowego.”

Zmiany w zatrudnieniu są czymś, co należy również rozważyć. Dla 28% rodzin w badaniu NAIS, rodzic dostał drugą pracę lub pracował więcej godzin, aby pozwolić sobie na czesne, a dla 12% rodzin rodzic rozpoczął pracę zawodową.

Czy to pasuje do rodziny?

Dwoje dzieci Anne O’Rourke, obecnie w szkole średniej, uczęszczało do katolickich szkół prywatnych w Waszyngtonie, DC, od kiedy były w przedszkolu.

Kiedy dzieci zbliżyły się do szkoły średniej, rodzina spojrzała na pomysł przeniesienia się do obszaru z lepszymi szkołami publicznymi, ale zdecydowała się na to.

„Jesteśmy katolikami, więc to pasuje do naszych wartości wiary, ale znaleźliśmy również szkoły katolickie, aby być wielką wartość pod względem ceny.”

Nie musieli dokonywać większych poświęceń, aby zapłacić czesne, O’Rourke powiedział, ale były dostosowania.

„Gdybyśmy nie płacili za szkołę, wyjeżdżalibyśmy na zupełnie inne wakacje.”

.