Dobre, złe i zakazane

Kwiecień jest Narodowym Miesiącem Poezji – co sprawia, że jest to idealny czas, aby przyjrzeć się kilku wierszom, które zostały zakazane na przestrzeni wieków. Podczas gdy cenzorzy mogą nie chcieć, abyście oddawali się tak skandalicznym treściom, my nalegamy, abyście wykrzykiwali te wiersze z dachów (lub gdziekolwiek wolicie wykrzykiwać rzeczy)!

Allen Ginsberg – Howl

Przypominając operacje ukradkowe, aresztowania i długą serię procesów, Howl spotkał się z większą uwagą niż prawdopodobnie jakiekolwiek inne dzieło poetyckie. Rozumiejąc, że każda mainstreamowa firma wydawnicza by go odrzuciła, Howl został opublikowany przez kolegę poety Beat Lawrence’a Ferlinghettiego w 1956 roku. Kontrowersyjne wiersze – a jest ich wiele – to między innymi „Ameryka… Idź się pierdolić ze swoją bombą atomową” oraz „Kiedy pierwszy raz zaliczyłem, HP łaskawie zabrał moją wisienkę…”.

Bezkompromisowy język Ginsberga przyniósł poważne konsekwencje, zarówno dla autora, jak i jego wydawcy. Drugie wydanie Howla zostało wydrukowane w Anglii w 1957 roku – i amerykańskie służby celne zarekwirowały wszystkie 520 egzemplarzy. W odpowiedzi Ferlinghetti zdecydował, że bezpieczniej będzie zatrzymać produkcję w Stanach Zjednoczonych. Po wydrukowaniu kolejnych 2500 egzemplarzy, w 1957 roku dwóch oficerów z Biura ds. Nieletnich Departamentu Policji San Francisco przeprowadziło operację ukradkiem w należącym do Ferlinghettiego wydawnictwie City Lights Books. Aresztowali Ferlinghettiego i kierownika sklepu i oskarżyli ich o publikowanie i sprzedaż obscenicznych dzieł.

Słynny proces People v. Ferlinghetti rozpoczął się w sierpniu. W październiku proces zakończył się pozytywnym werdyktem: książka miała, jak to określił sędzia Clayton Horn, „odkupiające znaczenie społeczne” i dlatego była chroniona przez Pierwszą Poprawkę. Choć nie została uznana za „obsceniczną”, 50 lat później podobne kwestie pojawiły się wokół wiersza, gdy nowojorska stacja radiowa zastanawiała się, czy wyemitować odczyt Skowytu. Wierząc, że otrzymają grzywny od FCC – do 325 000 dolarów za każde obraźliwe słowo – odczyt wiersza został zamiast tego udostępniony online.

Wierzymy, że Ferlinghetti powiedział to najlepiej: „To taka hipokrytyczna koncepcja amerykańskiej kultury, w której dzieci są regularnie narażone na programy dla dorosłych w środkach masowego przekazu, o tematyce od seksualnej do kryminalnej do sponsorowanego przez państwo terroryzmu, podczas gdy w tym samym czasie nie wolno im słuchać poezji o wiele mniej jednoznacznej.”

beesting

beesting

Shel Silverstein – A Light in the Attic

Zbiór A Light in the Attic z 1981 roku jest jedną z najpopularniejszych książek Shel’a Silverstein’a. Ale nie dla wszystkich; z powodu kilku zawartych w nim wierszy, był on wielokrotnie kwestionowany. W 1985 roku została zakazana w szkole podstawowej Cunningham w Wisconsin, ponieważ wiersz „Jak nie musieć suszyć naczyń” został oskarżony o „zachęcanie dzieci do tłuczenia naczyń, aby nie musiały ich suszyć”. Inna szkoła w Wisconsin poszła w ślady Cunninghama około rok później, zakazując książki z powodu obaw, że „gloryfikuje ona szatana, samobójstwo i kanibalizm, a także zachęca dzieci do nieposłuszeństwa”. A biblioteka szkolna w Indianie stanęła przed wyzwaniem opartym na obawie, że książka zawiera „materiały antyrodzicielskie”. Książka Silversteina również stanął w obliczu wyzwań w Fruitland Park Elementary School na Florydzie po rodzice byli zszokowani, aby dowiedzieć się, że Abigail w Little Abigail i Beautiful Pony umiera w końcu.

Były teorie, że A Light in the Attic nie został zakwestionowany za jego treści, ale z powodu innej pracy, że Silverstein zrobił. Od połowy lat 50. zaczął rysować komiksy dla Playboya, co najwyraźniej doprowadziło niektórych do przekonania, że jego książki zawierają „sugestywne ilustracje”. Bez względu na powód, A Light in the Attic znalazło się na #51 miejscu na liście 100 najbardziej zakazanych książek lat 90-tych sporządzonej przez American Library Association.

leaves-of-grass_mmWalt Whitman – Leaves of Grass

Klasyczne Leaves of Grass Walta Whitmana stanęło w obliczu wyzwań i ostrej krytyki niemal natychmiast po opublikowaniu w 1855 roku. Jego odniesienia seksualne i homoerotyzm były głównym powodem do niepokoju wśród jego przeciwników. Książka została nazwana „obsceniczną”, „zbyt zmysłową” i „szokującą”. Oburzenie, jakie wywołała twórczość Whitmana, spowodowało, że księgarnie, biblioteki i szkoły zakazały wydania zbioru wierszy. W rzeczywistości wszystkie biblioteki z wyjątkiem jednej odmówiły odłożenia książki na półkę, a księgarze w Nowym Jorku, Massachusetts i Pensylwanii zniechęcali klientów do jej zakupu. Sam Whitman został zwolniony z pracy jako urzędnik po tym, jak jego przełożony znalazł kopię Liści trawy w swoim sklepie.

Chociaż teraz uważana za klasykę, wroga reakcja trwała przez wiele lat. Liście Grassa zostały porównane do „chodzenia nago po ulicach” przez prezydenta Uniwersytetu Yale 15 lat po tym, jak zostały pierwotnie opublikowane. I została prawnie zakazana w Bostonie dwadzieścia lat po jej opublikowaniu, kiedy prokurator okręgowy zagroził wydawcy Whitmana postępowaniem karnym.

Gwendolyn Brooks – We Real Cool

Publikacja z 1960 roku, Gwendolyn Brooks napisała „We Real Cool” do swojej książki, The Bean Eaters. To przywołuje postawy grupy zbuntowanych „cool” młodych mężczyzn, którzy opuszczają szkołę, aby „czaić się późno” i „Sing grzech”. Chociaż Brooks była już historycznie ważna po zdobyciu nagrody Pulitzera w poezji w 1950 roku (jako pierwsza Afroamerykanka), wiersz ten został zakazany w szkołach Zachodniej Wirginii i Nebraski – przypuszczalnie za wers „We Jazz June”, który niektórzy uważali za odniesienie do seksu. Brooks zaprzeczyła temu, a niektórzy nawet twierdzili, że ta błędna interpretacja pokazuje „białocentryczne” nieporozumienie wśród cenzorów książki.

Ovid – Ars Amatoria

ovid

Napisana w roku 8 CE przez rzymskiego poetę, Owidiusza, Ars Amatoria lub „Sztuka miłości” była dziełem zakazanej poezji przez ponad 2000 lat. Zawiera trzy oddzielne książki, dwie pierwsze skierowane do mężczyzn i trzecią do kobiet, wszystkie w celu oferowania porad na temat zalotów i romantycznych związków.

Portretując siebie jako „nauczyciela miłości”, Owidiusz został wygnany z Rzymu za swoje skandaliczne insynuacje na temat seksu i romansu. Bardziej konkretnym powodem zakazu wydania książki są jej komentarze na temat cudzołóstwa, które było zakazane w prawodawstwie rzymskim. W 1497 r. wszystkie dzieła Owidiusza zostały spalone w niesławnym ognisku Savonaroli za „erotykę, bezbożność i skłonność do zepsucia”. Arcybiskup Canterbury i biskup Londynu spalili tłumaczenia Ars Amatoria, jak również książkę poetycką Owidiusza, Elegie, wśród innych dzieł w 1599 roku.

Ale na tym się nie skończyło: Urzędnicy celni Stanów Zjednoczonych zakazali Ars Amatoria w 1930 roku. Podczas gdy Owidiusz otrzymał miejsce w pierwszym rzędzie w paleniu książek przez ostatnie dwa tysiąclecia, Ars Amatoria pozostaje częścią programów nauczania w szkołach średnich i wyższych.

.