Czy pierwszy rok małżeństwa jest naprawdę najtrudniejszy?

Pierwszy rok małżeństwa jest pewną sprzecznością. Powszechnie zapowiadany jako okres miodowego miesiąca, jest także podobno najgorszym ze wszystkich nadchodzących lat – onieśmielająca perspektywa dla wszystkich tych par, które zamierzają rozpocząć swój kolejny rozdział razem.

Jak każde nowe doświadczenie, zawarcie związku małżeńskiego wiąże się z przedstawieniem własnego, szczególnego zestawu wyzwań. Ale według Rachel A. Sussman, licencjonowanego klinicznego pracownika socjalnego i eksperta ds. związków w Sussman Counseling w Nowym Jorku, te wyzwania nie muszą torpedować błogości pary po ślubie, tak długo, jak biorą czas, aby rozważyć, co jest przed nimi i przewidzieć obszary, które będą wymagać kompromisu.

…ci, którzy mają skaliste pierwszy rok mają tendencję do bycia tymi, którzy zakopali konflikty podczas ich zaangażowania.

„Nie uważam, że pierwszy rok małżeństwa jest najtrudniejszy, myślę, że to opowieść starych żon” – mówi Sussman w wywiadzie dla Women’s Health.

„Pierwszy rok małżeństwa powinien być naprawdę radosny. Pary, które mają wiele problemów w pierwszym roku małżeństwa miały te problemy na początku.”

READ MORE: The 5 Love Languages Might Completely Transform Your Relationship – Here’s How

Wśród par, którym Sussman doradza, te, które mają skaliste pierwsze lata, to zazwyczaj te, które zakopały konflikty podczas zaręczyn. Nie zajęli się preferencjami i przyzwyczajeniami związanymi ze stylem życia; nie znaleźli równowagi między pracą, rozrywką i czasem spędzanym z rodziną.
Według Sussman większość klientów korzystających z jej porad przedmałżeńskich współżyje ze sobą przed zawarciem związku, a ona uważa, że takie postępowanie pomaga uczynić pierwszy rok szczęśliwszym.

…większość Amerykanów zgadza się, że wspólne zamieszkanie przed ślubem zmniejsza ryzyko rozwodu.

„Naprawdę nie ma wielu niespodzianek”, kiedy już mieszka się razem przez jakiś czas, wyjaśnia. A testowanie wody przed ślubem staje się coraz bardziej popularne.

W Stanach Zjednoczonych zaobserwowano wyraźny wzrost liczby niezamężnych, mieszkających razem par. W latach 2006-2010, 48 procent kobiet w wieku od 15 do 44 lat mieszkało ze swoim partnerem przed ślubem, co stanowiło 11 procent więcej niż w 2002 roku i 41 procent więcej niż w 1995 roku.

Większość Amerykanów zgadza się, że wspólne zamieszkanie przed ślubem zmniejsza ryzyko rozwodu.
Dr Wylie Goodman, psycholog kliniczny z East-West Psychotherapy w Nowym Jorku, również uważa, że wspólne zamieszkanie przed ślubem może pomóc parom wyprasować niektóre z ich zmarszczek w związku.

„Pierwszy rok życia z drugą osobą może ujawnić idiosynkrazje, które mogły nie być oczywiste, gdy dwoje żyło osobno, takie jak nawyki czystości lub sposób, w jaki każdy z partnerów radzi sobie z konfliktami”, mówi Women’s Health.

„Ale pierwszy rok często przynosi ze sobą również poczucie optymizmu, które przyczynia się do tego, że każda osoba ma również bardziej wyrozumiałą postawę wobec drugiej, co jest niezbędne dla zdrowych związków.”

READ MORE: This Crazy Trick Could Boost Your Marital Satisfaction With Hardly Any Effort

Still, living together does not preclude the possibility of marital problems, Goodman says, and it isn’t guaranteed to make the first year easier. Ale pary, które mają najtrudniejszy czas na początku, zwykle są tymi, które mają długotrwałe nieporozumienia, których nie rozwiązały, mówi.
Dr Ronald Katz, doradca par z Couples’ Therapy New York, mówi, że kiedy jego klienci mają problemy w pierwszym roku małżeństwa, to zazwyczaj dlatego, że nie udało im się uwzględnić codziennej logistyki: wspólne konta bankowe, obowiązki domowe i kwestia utrzymania osobistej niezależności, a jednocześnie działania jako jednostka.

Zderzenie między utrwalonymi w czasie podejściami do stylu życia i światopoglądami poszczególnych osób może sprawić, że pierwszy rok małżeństwa będzie najtrudniejszy – „nawet trudniejszy niż pierwszy rok posiadania dziecka” – mówi Katz w wywiadzie dla Women’s Health.

Innym powodem wczesnych trudności, mówi Katz, jest „uświadomienie sobie, że jest to prawdziwe zobowiązanie, to zobowiązanie prawne.”

Gdy łączymy nasze życie z drugą osobą w więzi monogamii, nieuniknione jest również, że w pewnym momencie pojawią się walki o władzę.

Oboje założyliście sobie obrączkę, związek stał się nagle bardzo oficjalny, a wy nie wypracowaliście jeszcze mechanizmów komunikacji, które pozwoliłyby skutecznie pogodzić wasze różnice.

Dlatego właśnie wszyscy trzej doradcy podkreślają konieczność komunikacji – przed, w trakcie i po ślubie.

Katz zaleca, aby jasno określić swoje oczekiwania i koncepcje małżeństwa na długo przed powiedzeniem „tak”. A jeśli wasze cele się nie zgadzają, Sussman radzi, aby szukać profesjonalnego wkładu szybko przed ślubem.

CZYTAJ WIĘCEJ: „I Cheated On My Husband – And This Is Why I Did It”

Ale ważne jest również, aby pamiętać, że związki wymagają regularnej konserwacji.

„Kiedy łączymy nasze życie z inną osobą w więzi monogamii, nieuniknione jest również, że w pewnym momencie pojawią się walki o władzę” – mówi Goodman.

„W zdrowych małżeństwach każdy z partnerów wchodzi do związku świadomy swoich problemów, tak aby móc rozmawiać lub walczyć uczciwie o różnice bez zrażania do siebie partnera lub utraty poczucia własnej wartości. Żadne małżeństwo nie jest pozbawione konfliktów. Dobre małżeństwa mają silną przyjaźń w ich rdzeniu.”
Ten artykuł został pierwotnie opublikowany na www.womenshealthmag.com.

.