Poniższy artykuł o czołgach WW2 jest fragmentem z Barrett Tillman’ D-Day Encyclopedia. Jest on dostępny do zamówienia teraz z Amazon i Barnes & Noble.
Wojna pancerna była istotną cechą II Wojny Światowej; wśród czołgów II Wojny Światowej wszystkie armie alianckie i niemieckie używały czołgów i innych pojazdów opancerzonych. Oprócz czołgów bojowych (które Brytyjczycy nazywali „krążownikami”) były czołgi wsparcia piechoty, pojazdy zwiadowcze i samochody pancerne, transportery osobowe i niszczyciele czołgów, które często były oparte na podwoziach czołgowych. Istniały nawet plany umieszczenia czołgów na jednostkach desantowych. Na początku kampanii normandzkiej alianci posiadali około 5 300 czołgów w porównaniu do 1 500 niemieckich.
Aby skupić się na konkretnym przypadku, w którym czołgi z II wojny światowej znalazły się w bezpośrednim konflikcie, w tym artykule skupimy się na inwazji w Normandii.
Chociaż Ameryka produkowała ogromne ilości pojazdów pancernych (czterdzieści siedem tysięcy czołgów tylko w latach 1943-44), tylko dwa główne typy były używane przez armię amerykańską.
M3 i M5 Stuart
Kiedy M3, ewolucyjna konstrukcja oparta na M2A4, został wprowadzony w marcu 1941 roku, nie był w żaden sposób konkurencyjny jako czołg bojowy. Z pewnością nie mógł się równać z niemieckim Mark IV czy brytyjskim Crusaderem, nie mówiąc już o radzieckim T-34. Jednakże M3 był dostępny w liczbie wystarczającej na eksport i używany przez Brytyjczyków, którzy nazwali go „Stuart” od nazwiska bohatera konfederackiej kawalerii z czasów amerykańskiej wojny secesyjnej. Uzbrojony tylko w działo 37 mm i chroniony przez nie więcej niż dwa cale pancerza, był mimo to szybki i zwinny z czteroosobową załogą. Napędzane silnikami gazowymi lub diesla, Stuarty mogły osiągać na drogach prędkość 37 mil na godzinę. W Normandii M3 nie miał szans przeciwko niemieckiej broni pancernej, ale był przydatny jako pojazd wsparcia piechoty i pojazd zwiadowczy.
Od 1941 do 1943 roku Stuarty były budowane w trzech głównych wariantach i kilku mniejszych modelach. Łączna produkcja M3 wyniosła około 13 600 czołgów, z czego 5 400 dostarczono do Wielkiej Brytanii, a 1 600 do Rosji. Brytyjscy czołgiści tak polubili ten typ, że nadali mu przydomek „Honey”, i to nie bez powodu – był szybki, niezawodny, rzadko wymieniał bieżniki i okazał się dość łatwy w utrzymaniu.
M5 był zmodernizowaną wersją M3, ważącą 16,5 tony. Ze względu na zapotrzebowanie na większą ilość czołgów już istniejących modeli, pierwsze z około 6.800 M5 dostarczono dopiero w listopadzie 1942 roku. M5 od M3 odróżniało przede wszystkim pochyłe opancerzenie pancerza lodowcowego i większy przedział silnikowy, w którym zmieściły się dwa Cadillac V-8.
M4 Sherman
Sherman miał wiele wad jako czołg bojowy. Jego silnik benzynowy (o mocy od 425 do 500 koni mechanicznych) miał tendencję do „zaparzania się” i spalania pięcioosobowej załogi na śmierć. W związku z tym w M4A2 i A6 stosowano diesle. Był wysoki i ciężki, co czyniło go lepszym celem niż panzery czy T-34, i miał przewagę liczebną nad czołgami wroga. Jednak miał też znaczące zalety, z których najważniejszą była jego dostępność. W latach 1941-1946 zbudowano ponad czterdzieści tysięcy Shermanów, zaspokajając potrzeby nie tylko armii amerykańskiej, ale częściowo także brytyjskiej i radzieckiej. Sherman, ważący od trzydziestu trzech do trzydziestu pięciu ton, miał pancerz o grubości od 1,5 do 2,5 cala, łatwy do pokonania przez wiele niemieckich broni. W rzeczywistości artylerzyści Wehrmachtu określali Shermany mianem „Ronsonów” ze względu na łatwość, z jaką można było doprowadzić do ich spalenia. Choć 75 mm działo M4 było odpowiednie do pierwotnie zakładanych celów, wymóg dziesięciotysięcznej żywotności naboju narzucał niską prędkość wystrzału, co prowadziło do słabej penetracji, i wątpliwe jest, by wiele Shermanów wystrzeliło więcej niż pięćset naboi. Wraz ze wzrostem doświadczenia, Brytyjczycy dostrzegli problem z uzbrojeniem i w wersji Firefly zmodernizowali je do siedemnastofuntówki (76 mm).
Shermany nadawały się również do innych zastosowań, w tym jako podwozie i kadłub niszczyciela czołgów M10 i różnych pojazdów inżynieryjnych. Konwencjonalne Shermany zostały wyposażone w zestaw napędowy duplex i nadmuchiwane „spódnice” do działań amfibijnych, ale 6 czerwca okazały się w dużej mierze niewykonalne. Do kampanii D-Day dodano „zabawne” urządzenia, zwłaszcza lemiesze buldożerów i zaprojektowane w terenie pługi zdolne do penetracji wyjątkowo gęstego listowia normandzkich bocage’ów. Te ostatnie zostały opracowane przez sierżanta Curtisa Culina z Drugiej Dywizji Pancernej, przy użyciu złomu stalowego ze zniszczonych niemieckich przeszkód.
M18 Hellcat
Niszczyciel czołgów M18 przeszedł trzyletni okres rozwoju, rozpoczynający się od martwego wozu silnikowego z działem T49 (lub GMC) z bronią 37, 57 i 75 mm. Stałym elementem był silnik radialny Continental R975 o mocy 400 KM, zachowany w pojeździe T67, zatwierdzonym przez armię w 1943 roku. W tym czasie Dowództwo Niszczycieli Czołgów zdecydowało się na wysokokalibrowe działo 76 mm.
Sześć prototypów zbudowano jako T70 GMC, który został zmodyfikowany o nową ścianę czołową kadłuba i otwartą, pełnokierunkową wieżyczkę. Oznaczony jako M18, nowy niszczyciel czołgów był dość lekki, ważył 20 ton, osiągając prędkość 45 mil na godzinę na drodze i 20 na przełaj. Buick rozpoczął produkcję w lutym 1944 roku, dostarczając 2500 sztuk do października tego samego roku. Pięcioosobowa załoga była chroniona przez półcalowy pancerz kadłuba i jeden cal w wieżyczce, co okazało się niewystarczające, gdy Niemcy poznali wady pojazdu. Jednak szybkość i zwinność Hellcata pozwalała mu „wychodzić z kłopotów szybciej, niż się w nich znajdował”. W lipcu 1944 roku 630. Batalion Niszczycieli Czołgów stwierdził zniszczenie pięćdziesięciu trzech niemieckich czołgów i piętnastu dział samobieżnych w zamian za siedemnaście Hellcatów.
Brytyjski
Armia brytyjska straciła większość swoich czołgów pod Dunkierką w 1940 roku i musiała odbudować swoje siły pancerne. Przez całą wojnę Wielka Brytania wyprodukowała około 24 tys. własnych pojazdów pancernych, ale otrzymała 3,6 tys. zbudowanych w Kanadzie i 25,6 tys. z Ameryki. Wielka Brytania otrzymała zbyt wiele różnych modeli czołgów i pojazdów opancerzonych, podczas gdy mogła skupić się na kilku sprawdzonych konstrukcjach.
Centaur
Powstały na bazie Cromwella, Centaur wyróżniał się posiadaniem silnika Liberty, ale większość z nich została następnie przerobiona na Cromwella poprzez doposażenie w silniki Meteor. Ponieważ Centaury były budowane z działami sześciofuntowymi, uważano je za nieprzydatne do walki i wykorzystywano głównie jako pojazdy szkoleniowe. Niektóre z nich zostały wykorzystane do innych celów, takich jak platformy przeciwlotnicze z podwójnym działem 20 mm lub opancerzone pojazdy zwiadowcze. Osiemdziesiąt z nich zostało jednak wyposażonych w haubice kalibru 95 mm dla Grupy Wsparcia Pancernego Królewskiej Piechoty Morskiej (patrz Brytyjska Królewska Piechota Morska) podczas D-Day.
Churchill
Czterdziestotonowy Churchill był jednym z najcięższych czołgów alianckich II wojny światowej. Jak większość brytyjskich czołgów miał pięcioosobową załogę. Jego 350-konny silnik, Bedford twin six, napędzał go z prędkością zaledwie 12 mil na godzinę, dzięki niezwykle ciężkiej ochronie w postaci sześciocalowego pancerza czołowego. Uzbrojony w 75 mm działo główne, Churchill był w stanie walczyć z niemieckimi pancerzami lepiej niż jakikolwiek inny brytyjski czołg.
Wariant Crocodile był czołgiem z miotaczem ognia, ciągnącym przyczepę z czterystoma galonami (1810 litrów) paliwa, wystarczającymi na osiemdziesiąt sekund działania. Strumień płomienia można było skierować na odległość 120 jardów, choć za maksymalną skuteczną odległość uważano siedemdziesiąt pięć jardów.
Cromwell
Cromwell zastąpił nieefektywnego Crusadera i został wprowadzony do służby na początku 1943 roku. Napędzany sześciusetkonnym silnikiem Rolls-Royce Meteor, dwudziestosiedmiotonowy Cromwell osiągał według różnych doniesień prędkość maksymalną na płaskim terenie od trzydziestu ośmiu do pięćdziesięciu mil na godzinę. Zamontowano na nim działo 75 mm i chronił go pancerz o grubości od jednej trzeciej cala do trzech cali.
Tetrarch
Potrzeba wsparcia pancernego dla oddziałów powietrznodesantowych doprowadziła do powstania Tetrarcha, który stał się podstawą do zaprojektowania dużego szybowca Hamilcar. Ważący zaledwie osiem ton Tetrarch miał 165-konny silnik, który rozpędzał go do czterdziestu mil na godzinę na płaskim terenie. Trzyosobowa załoga strzelała z 76-milimetrowej haubicy bliskiego zasięgu, chroniona przez pancerz o maksymalnej grubości pół cala.
Niemcy
Niemcy i Związek Radziecki zbudowały najlepsze czołgi II wojny światowej. Wśród czołgów II wojny światowej uwagę świata przykuła seria Panzerkampfwagen (opancerzonych wozów bojowych), które stały na czele hitlerowskich blitzkriegów w Europie i Rosji, i przekonały inne narody zachodnie o konieczności dorównania niemieckim standardom. W przeciwieństwie do Wielkiej Brytanii, która produkowała różne mierne konstrukcje, niemieckie siły pancerne opierały się zasadniczo na trzech typach, z których każdy doskonale spełniał swoje zadanie. Wiele niemieckich czołgów używało oleju napędowego, co dawało ich załogom znakomite szanse na przetrwanie uszkodzeń bojowych, w przeciwieństwie do amerykańskiego Shermana, z silnikiem zasilanym benzyną.
Panzer Mark IV
Mark IV był najbardziej rozpowszechnionym niemieckim czołgiem II wojny światowej, a więc i w Normandii. Zbudowano ich ponad osiem tysięcy. Zaprojektowane w 1937 roku, wczesne modele były uzbrojone w krótkolufowe działa 75 mm, najlepiej nadające się do wsparcia piechoty. Jednak doświadczenia bojowe – zwłaszcza w Rosji – wykazały potrzebę większej szybkostrzelności i związanej z tym większej penetracji pancerza przeciwnika. Dlatego też dodano długolufowe działo; powstały w ten sposób Mark IVG stał się trzecim głównym wariantem, który pojawił się w 1943 roku. Ważył 25,5 tony i był napędzany silnikiem Maybacha o mocy trzystu koni mechanicznych, który zapewniał prędkość maksymalną 25 mil na godzinę. Pięcioosobowa załoga była chroniona przez trzydzieści do osiemdziesięciu milimetrów (1,2 do 3,2 cala) pancerza i miała standardowy ładunek osiemdziesięciu siedmiu pocisków z działa głównego.
Panzer Mark V Panther
Jeden z najbardziej atrakcyjnych czołgów wszechczasów, Panther zawierał w swoim projekcie doświadczenia wojenne. Jej pochylony pancerz (do pięćdziesięciu pięciu stopni) został zaprojektowany tak, aby odbijać pociski wroga uderzające pod każdym kątem innym niż prawie dziewięćdziesiąt stopni. Z pancerzem o grubości od czterdziestu do osiemdziesięciu milimetrów (1,6 do 3,2 cala) i szybkostrzelnym działem Kw.K.42 kalibru 75 mm, Pantera była groźnym przeciwnikiem na każdym froncie. Choć niezwykle ciężka jak na swoje czasy, ważąca około pięćdziesięciu ton (około dwa razy więcej niż Mark IV), Mark V była dość szybka – benzynowy silnik Maybacha o mocy 690 koni napędzał ją z prędkością 25 mil na godzinę – ale mogła przejechać 125 mil po drogach. Pantery zostały wysłane na czas na bitwę pod Kurskiem w Rosji latem 1943 roku, ale napotkały tam problemy mechaniczne. Wprowadzono kolejne ulepszenia zawieszenia i skrzyni biegów, a ostatecznie wyprodukowano około pięciu tysięcy Panter.
Panzer Mark VI Tiger
Definitywny niemiecki czołg, Tygrys, pojawił się w 1942 roku. Był to sześćdziesięciodwutonowy krążownik lądowy z niesamowitym działem 88 mm Kw.K.36 L/56 (długość lufy równa pięćdziesięciu sześciu średnicom otworu), którego obawiali się i szanowali już alianci. Działo to było niezwykle celne; podobno mogło wystrzelić pięć pocisków w odległości osiemnastu cali od siebie na dystansie 1200 metrów. Tygrys był chroniony przez pancerz o grubości od 62 do 102 milimetrów (2,4 do 4 cali), co czyniło go prawie odpornym na konwencjonalną broń przeciwpancerną. Miał ten sam podstawowy silnik, co Pantera – dwunastocylindrowy, 690-konny Maybach, który osiągał przyzwoitą prędkość 24 mil na godzinę na drodze, o połowę mniejszą w terenie.
Pomimo swoich zalet, Tygrysy były tak drogie w produkcji – wyprodukowano ich zaledwie 1340 – że wydawano je tylko jednostkom wielkości kompanii i sporadycznie batalionów. Ważący siedemdziesiąt ton King Tiger nie był uważany za tak udany jak jego pierwowzór, ponieważ lepiej nadawał się do obrony niż do ofensywy. W rzeczywistości niektóre mosty nie mogły utrzymać „królewskiego” Mark VI.
Sd. Kfz. 138 Marder III
W 1942 roku Marder (nazwany na cześć kuny, łasicy wspinającej się na drzewa) był „szybkim rozwiązaniem” dla niemieckich jednostek pancernych, które nagle stanęły w obliczu lepszych radzieckich czołgów, takich jak T-34. Niemieckie działo PaK.40 75 mm zostało zamontowane na czeskim podwoziu 38(t) z sześciocylindrowym silnikiem benzynowym Praga o mocy 150 KM. Ten otwarty, dwunastotonowy pojazd zabierał czteroosobową załogę. Blisko 1000 egzemplarzy Sd. Kfz. 138, a także 344 Sd. Kfz. 139 z radzieckim działem 76 mm przystosowanym do niemieckiej amunicji. Większość tych ostatnich wysłano na front wschodni, choć około sześćdziesięciu pięciu trafiło do Afryki Północnej.
Sd. Kfz. 142/Stu.G. III Assault Gun
Jako rozwiązanie produkcyjne, to samobieżne działo szturmowe bazowało na podwoziu Panzer Mark III z pancerzem 20-81 milimetrów (0,8-3,25 cala). Długość całkowita (wraz z działem) wynosiła dwadzieścia dwie stopy, sześć cali; wysokość siedem stóp. Był produkowany w dwóch głównych wersjach – 142/1 z działem 75 mm i 142/2 z haubicą 110 mm. Obie były przeznaczone jako wozy wsparcia piechoty, ale pierwsza wersja sprawdzała się również w roli pojazdu przeciwpancernego. 142/2 był jednak jednym z najliczniejszych niemieckich pojazdów pancernych – wyprodukowano ich około 7700. Stu.G. III ważyły około dwudziestu sześciu ton, z tym samym silnikiem gazowym Maybach V-12 o mocy 300 KM.
Sd. Kfz. 173 Jagdpanzer
Zbudowana na podwoziu Pantery, 'Myśliwska Pantera’ nie posiadała wieżyczki Panzer Mark V, ale montowała długolufową 88 mm PaK.43 L/71 (długość równała się siedemdziesięciu jeden średnicom), która była w stanie zniszczyć każdy aliancki czołg we Francji. Ważący pięćdziesiąt jeden ton z pięcioosobową załogą Jagdpanzer był napędzany silnikiem gazowym Maybach V-12 o mocy 700 KM, który rozpędzał go na drogach do 28 mph.
Hetzer Jagdpanzer
Podobnie jak Marder, Hetzer (Baiter) został zbudowany na czteroosobowym czeskim podwoziu 38(t) z silnikiem Praga 150 KM. Był to jednak całkowicie zamknięty pojazd o masie 17,6 ton, mierzący 16 stóp długości i 7 stóp wysokości. Zamontowano w nim 75 mm działo PaK.39 L/48, które mogło przebić większość pancerzy na typowych dystansach. Ze swoją siedmiostopową sylwetką i dwadzieścia do sześćdziesięciu milimetrów (0,8 do 2,4 cala) pochyłego pancerza, osiemnastotonowy Hetzer był skutecznym zabójcą czołgów, choć jego ograniczony zasięg był wadą. Na drogach osiągał prędkość 24 mph, a w terenie 10 mph. Wyprodukowano ponad 2500 egzemplarzy.
Ten artykuł o czołgach WW2 pochodzi z książki D-Day Encyclopedia, © 2014 by Barrett Tillman. Proszę używać tych danych do wszelkich cytatów referencyjnych. Aby zamówić tę książkę, proszę odwiedzić jej stronę sprzedaży online w Amazon lub Barnes & Noble.
Możesz również kupić książkę, klikając na przyciski po lewej stronie.
Ten artykuł jest częścią naszego większego zasobu na temat rozwoju broni WW2. Kliknij tutaj, aby zapoznać się z naszym obszernym artykułem na temat broni WW2.