Zawrotny wzrost cen Bitcoin: Time to get rich quick or get out?

W marcu 2020 r. prawie każdy rynek się załamał, gdy świat przeszedł w stan zamknięcia z powodu pandemii koronawirusa. Nawet kryptowaluty nie zostały oszczędzone przez panikę. Jednak rynek kryptowalut był jednym z pierwszych, które odbiły się od dna i to jak! Jeśli ktoś zainwestowałby w tym czasie 3,7 lakh (4 945 dolarów), aby kupić tylko jednego Bitcoina (BTC), to 4 stycznia tego roku ten jeden BTC byłby wart prawie 26 lakh – prawie 7-krotny zwrot w ciągu dziewięciu miesięcy.

Nawet rynki akcji lub złota nie odbiły się tak dramatycznie. Ale inwestowanie w kryptowaluty nie jest dla osób o słabym sercu, ponieważ jest wysoce ryzykowne, bez solidnych podstaw, które by je wspierały.

Strach przed przegapieniem

Dlaczego więc BTC rośnie tak szybko?

„To FOMO – strach przed przegapieniem!” – mówi Meghan Naik, zapalona inwestorka kryptowalutowa, która zajmuje się Bitcoinem i innymi kryptowalutami od 2013 roku.

„Wiele osób nie zdążyło wsiąść do pociągu z kryptowalutami od czasu krachu COVID w marcu – a tym razem jest wielu inwestorów instytucjonalnych, którzy weszli w tę przestrzeń, posiadając setki tysięcy BTC. To zrobiło dużą różnicę i dlatego inwestorzy detaliczni wchodzą, kupując za każdym razem, gdy cena spada, napędzając rajd.”

Naik wskazuje w szczególności na dwie firmy – Grayscale, która jest firmą zarządzającą aktywami, oraz Microstrategy, firmę zajmującą się wywiadem gospodarczym. Firmy te agresywnie skupowały BTC. Zrobiły to jeszcze zanim cena osiągnęła poziom 20 000 USD, tworząc problem z podażą, pogłębiając rajd.

Należy tutaj wspomnieć, że Bitcoin jest w ograniczonej podaży. Kiedy Bitcoin został stworzony, jego założyciel, który posługuje się pseudonimem Satoshi Nakamoto, powiedział, że nie będzie więcej niż 21 milionów BTC, które technicznie powinny być wszystkie „wydobyte” (wydobycie to seria matematycznych łamigłówek dodawania rozwiązywanych) w ciągu kolejnych 120 lat.

Do tej pory stworzono około 18,59 milionów BTC. Z tego nie wszystkie BTC będą kiedykolwiek w pełnym obiegu, ponieważ wiele osób przechowywało BTC w wirtualnych „portfelach”, a niektórzy zgubili „klucze”, co oznacza, że te BTC są stracone na zawsze.

„To pierwszy raz w historii Bitcoina, kiedy cena wzrosła bez 30-40 procentowej korekty w hossie. Od marca ubiegłego roku największa korekta wyniosła zaledwie 20 procent” – mówi Naik.

Czas na wypłatę gotówki?

Kryptowaluty takie jak Ethereum, XRP, Neo i inne podążały podobnym trendem co BTC, choć przy znacznie niższej wartości. Te kryptowaluty o niższej wartości również kuszą inwestorów do wejścia w nadziei na spieniężenie szybkich zwrotów.

Naik przewiduje, że gdy BTC przekroczy 35 000 USD, a nawet 50 000 USD, szybko się pojawi z powodu szału inwestorów detalicznych. Jednak równie szybko może to wszystko pójść w dół. Mówi: „Nie spodziewałem się, że BTC tak łatwo przebije $20k. Spodziewałem się, że spadnie, ale o dziwo tak się nie stało.” To sprawiło, że bardzo uważnie obserwuje wykresy, kupując na spadkach i sprzedając na wzrostach. „Tracę przez to sen, ponieważ kryptowaluty to rynek działający 24 godziny na dobę.”

Co ciekawe, jest to całkiem podobne do zachowania „bitcoinowych wielorybów”.

Mówi Tushar Chaudhary, współzałożyciel Digital Assets India, firmy doradczej w zakresie kryptowalut, która również uruchomiła bankomat BTC w Indiach: „Doradzaliśmy naszym klientom, aby kupowali BTC na spadkach, ale w równym stopniu prosimy ich o spieniężenie na szczytach.”

Wysokie ryzyko, wysokie zyski

Chaudhary mówi, że chociaż inwestycje w BTC są obarczone wysokim ryzykiem, umieszcza potencjał ryzyka na równi z rynkiem akcji. Mówi: „Akcje podlegają ryzyku bankructwa firmy lub wpływu przejęć, decyzji politycznych, a nawet fałszywych wiadomości na przykład. Bitcoin może być również dotknięty w podobny sposób.”

Zmienność w BTC jest bardzo wysoka. Może wahać się o 5-7 procent w ciągu kilku minut, spadając nawet o 15 procent lub zyskując tyle w handlu intra-day. Jednak w ostatnim czasie ceny szybko się stabilizują. Naik przypisuje to kupowaniu na dużą skalę przez inwestorów instytucjonalnych, którzy nie sprzedają w krótkim terminie.

Chaudhary mówi również, że firma zajmująca się płatnościami online Paypal jest kolejnym ogromnym inwestorem instytucjonalnym w Bitcoin. Upraszcza on powód, dla którego firma taka jak Paypal decyduje się na zakup Bitcoina, aby zdywersyfikować swoje inwestycje.

„Jeśli mój sąsiad sprzedaje pomarańcze, a ja sprzedaję banany, pomyślałbym również o sprzedaży pomarańczy, abym mógł skłonić tych klientów do zakupu również moich bananów”, mówi Chaudhary, mówiąc o tym, dlaczego Paypal chciałby zainwestować w Bitcoina, mając jednocześnie własny system płatności online.

Czytaj także: Why India needs Bitcoin and other cryptocurrencies

Highly speculative

Another reason for the volatility in most cryptocurrencies is that they don’t have strong fundamentals pegging them. Większość produktów lub społeczności, w stosunku do których kryptowaluty są wprowadzane na rynek, jest nadal w fazie rozwoju, więc zmienność cen jest wysoka, oparta wyłącznie na handlu spekulacyjnym.

Chaudhary mówi, że jego firma otrzymała wiele telefonów od ludzi chcących zainwestować w Bitcoin w momencie, gdy przekroczył on 20 tys. dolarów. Potwierdza on to, co Naik powiedział o tym, że rajd jest napędzany przez inwestorów detalicznych wyłącznie z powodu FOMO – strachu przed przegapieniem. Mówi on, że będą przerażające spadki, ale będą one równoważone przez ogromne rajdy, tak bardzo, że jeśli inwestorzy będą w stanie przetrwać spadki, mogą wiele zyskać. Za każdym razem, gdy jakikolwiek rząd ogłasza pakiet stymulacyjny i jest więcej pieniędzy w systemie, kryptowaluty zyskują, ponieważ detaliczni drobni inwestorzy szukają szybkich zysków.

„Rzecz w tym, że w przypadku Bitcoina tak naprawdę nie zdasz sobie sprawy z trendów rynku niedźwiedzia, nawet jeśli spojrzysz na wykres przez ostatnie 10 lat” – mówi Naik. „Ja po prostu postrzegam kryptowaluty jako pojazd inwestycyjny, który jest oczywiście bardzo wysokim ryzykiem, ale także wysokim zwrotem. Nawet złoto nie zbliża się do takich zwrotów.”

W kwietniu 2018 roku Reserve Bank of India wydał okólnik zabraniający podmiotom przez niego regulowanym (czytaj wszystkim bankom i instytucjom finansowym) handlu kryptowalutami. Oznaczało to, że inwestorom trudno było przelewać pieniądze na kryptowaluty za pośrednictwem banków, dlatego wielu z nich zdecydowało się na system peer-to-peer.

Jednakże w marcu 2020 roku Sąd Najwyższy unieważnił okólnik RBI, ułatwiając inwestorom przelewanie pieniędzy na giełdy kryptowalutowe lub portfele z ich kont bankowych, wprowadzając na pokład znacznie więcej inwestorów detalicznych. I to napędza ten szał do tej pory.

.