Większa samoakceptacja poprawia dobrostan emocjonalny

ARCHIVED CONTENT: Jako usługę dla naszych czytelników, Harvard Health Publishing zapewnia dostęp do naszej biblioteki zarchiwizowanych treści. Prosimy o zwrócenie uwagi na datę opublikowania lub ostatniego przeglądu każdego artykułu. Żadna treść na tej stronie, niezależnie od daty, nie powinna być nigdy używana jako substytut bezpośredniej porady medycznej od lekarza lub innego wykwalifikowanego klinicysty.

Follow me at @srinipillay

Akceptacja siebie jest zdefiniowana jako „indywidualna akceptacja wszystkich swoich atrybutów, pozytywnych lub negatywnych.” Obejmuje ona akceptację ciała, samoobronę przed negatywną krytyką i wiarę w swoje możliwości.

Wiele osób ma niską samoakceptację. Przyczyn może być wiele, ale jedną z powszechnie akceptowanych teorii jest to, że ponieważ rozwijamy nasze poczucie własnej wartości, w części, od innych doceniających nas, ludzie z niską samoakceptacją mogli mieć rodziców, którym brakowało empatii w dzieciństwie. W związku z tym w dorosłym życiu mogą one potrzebować znacznie silniejszej afirmacji ze strony innych niż większość ludzi. Innymi słowy, zwykły poziom aprobaty nie „podnosi” ich samooceny.

Niektórzy ludzie z niską samoakceptacją próbują ją wzmocnić, dokonując wielkich rzeczy. Ale to pomaga poczuciu własnej wartości tylko na chwilę. Dzieje się tak dlatego, że osiągnięcia są kiepskim substytutem intymności. Ponadto osoby te często mają wrażenie, że „branie się w garść”, gdy cierpią, jest głównym odzwierciedleniem ich wartości. Trudno im uwierzyć w prawdziwą troskę, a kiedy już się ona pojawia, są wobec niej podejrzliwi.

Oczywiście samoakceptacja (lub jej brak) nie istnieje w próżni – ma ona głęboki wpływ na twoje zdrowie fizyczne i psychiczne. Z tego powodu warto zrozumieć, jakie są te skutki i co można z tym zrobić.

Emocjonalne i fizyczne konsekwencje niskiej samoakceptacji

Bez samoakceptacji twoje samopoczucie psychiczne może ucierpieć, a często korzystne interwencje są dla ciebie mniej pomocne niż dla innych osób o wyższej samoakceptacji.

Na przykład praktykowanie uważności (mindfulness) może pomóc wielu osobom zmniejszyć wpływ stresu. Jednak gdy nie potrafisz zaakceptować siebie, staje się to mniej skuteczne. Ponadto, jeśli masz chorobę fizyczną, taką jak reumatoidalne zapalenie stawów, brak akceptacji siebie może sprawić, że będziesz bardziej niespokojny o swoje ciało. W tym kontekście, twoje automatyczne negatywne myśli wzrastają.

W dodatku, jeśli czujesz się negatywnie o sobie, regiony mózgu, które pomagają ci kontrolować emocje i stres mają mniej szarej materii niż ktoś z większym stopniem samoakceptacji – to znaczy, że te regiony faktycznie mają mniej tkanki do „pracy z”. Ten brak szarej materii może również pojawić się w regionach pnia mózgu, które przetwarzają stres i lęk. Sygnały stresowe z tych ostatnich regionów zakłócają z kolei pracę regionów kontroli emocjonalnej. Tak więc, słaba samoakceptacja może zakłócić kontrolę emocjonalną na dwa sposoby: bezpośrednio, poprzez zakłócenie regionów mózgu, które ją kontrolują, a także pośrednio, poprzez zwiększenie sygnałów stresu w mózgu, które następnie zakłócają te regiony.

Jak wzmocnić swoją samoakceptację

Istnieją trzy sposoby na zwiększenie samoakceptacji:

  1. samoregulacja
  2. samoświadomość
  3. samotranscendencja.

Samoregulacja obejmuje tłumienie negatywnych emocji, takich jak nienawiść do samego siebie, koncentrując się na pozytywnych aspektach siebie i przeformułowując negatywne sytuacje tak, że widzisz możliwości w nich. Na przykład, szukanie sposobów, w których negatywna krytyka może pomóc w rozwoju stanowi reframing.

Jednakże, samokontrola może być mniej potężna niż nam się wydaje. Brak samoakceptacji może być głęboko nieświadomy – to znaczy, może istnieć na poziomie poza naszą świadomą kontrolą. Ponadto, kiedy nie akceptujesz lub nie wybaczasz sobie, „ty” jesteś nadal oddzielony od „siebie” – nie czujesz się „razem”. Obie te części – ta, która potrzebuje przebaczenia, i ta, która potrzebuje być przebaczona – są ze sobą w sprzeczności. W tej sytuacji, samo-transcendencja może być pomocna.

Kiedy jesteś „samo-transcendentny”, mniej polegasz na rzeczach na zewnątrz siebie, aby cię zdefiniować. Zamiast tego, zwracasz się do niewymuszonego poczucia więzi ze światem. Możesz to osiągnąć poprzez wkład w pracę, rodzinę lub całą społeczność. Celem jest poszukiwanie jedności z jakimś systemem w sposób, który jest serdeczny i autentyczny. Każda z metod, które opisałem w tym poście może również przyczynić się do self-transcendence.

Na szczęście, podobnie jak samoakceptacja, self-transcendence również angażuje fizyczne zmiany w mózgu. Została ona powiązana ze zwiększoną dostępnością transportera serotoniny w pniu mózgu. Jak wspomniano wcześniej, ten sam region wpływa na samoakceptację. Medytacja transcendentalna jest kolejnym potencjalnym narzędziem do rozważenia dla samo-transcendencji. Obniża ona kortyzol i zmniejsza reakcję na stres.

Medytacja jako ścieżka do samoakceptacji

Samoakceptacja może być również osiągnięta przez dwa inne rodzaje medytacji: medytację mindfulness i medytację loving-kindness.

Mindful attention to emotions involves not „judging,” but observing, your emotions when they arise. To może obniżyć emocjonalną odpowiedź twojego mózgu na lęk i niepokój. To skutecznie „uspokaja” twój amygdala.

Mając więcej współczucia wobec siebie wydaje się być pomocne w zwiększaniu samoakceptacji. Loving-kindness medytacja może pomóc osiągnąć ten stan poprzez zmianę aktywności w regionach mózgu, które postrzegają i przetwarzają emocje. Na przykład, osoby wcześniej znieczulone na pochwały mogą być w stanie bardziej je zaakceptować. Wiąże się to również z większą łącznością w mózgu. Ma to sens, ponieważ brak samoakceptacji został powiązany z nadmierną aktywnością prawej półkuli mózgu. Medytacja dobroci miłości stanowi potencjalny sposób na skorygowanie tej nierównowagi.

Znajdź sposoby na samoakceptację, które działają dla Ciebie

Nie wszystkie z tych metod działają dla każdego. I chociaż podwójnie ślepe próby kontrolowane placebo pozostają naukowym złotym standardem, aby ocenić, czy każda interwencja „działa”, są one również ograniczone. Niewiele mówią nam o tym, co zadziała u danej osoby – osoba jest z definicji unikalnie różna od wszystkich, w tym uczestników badania. Dlatego najważniejsze jest, aby robić to, co działa dla Ciebie. Samoakceptacja jest kluczem do zdrowego życia emocjonalnego i psychicznego. Zacznij odkrywać, co działa dla Ciebie już dziś.

Powiązane informacje: Psychologia pozytywna: Harnessing the power of happiness,…

Print Print

.