Większość z nas nie bada naszego popędu do trzymania się za ręce z naszymi bliskimi zbyt dokładnie. To miłe uczucie; ich dłonie ładnie pasują do naszych; i możemy iść w tym samym kierunku, będąc jednocześnie połączeni cieleśnie – co jeszcze musimy wiedzieć? Badacze chcą się dowiedzieć, skąd wzięła się ta praktyka, czy przynosi ona jakieś psychologiczne i fizyczne korzyści i dlaczego trzymamy się za ręce, a nie za inne części ciała. Dlaczego na przykład nie chodzimy wszyscy dotykając się łokciami lub biodrami? I dlaczego trzymamy się za ręce, aby wyrazić bliską więź z kimś, na kim nam już zależy, a nie wykorzystujemy tego ruchu do tworzenia nowych więzi z nieznajomymi?
Chociaż możemy nie myśleć o tym w ten sposób, okazuje się, że trzymanie się za ręce jest działaniem psychologicznym i społecznym, tak samo jak fizycznym. Istnieją duże różnice kulturowe w implikacjach trzymania się za ręce między przyjaciółmi i romantycznymi partnerami w różnych kulturach na całym świecie; antropolodzy często zauważają, że na przykład trzymanie się za ręce przez młode kobiety nie jest interpretowane jako romantyczne w miejscach takich jak Korea Południowa. I, co bardziej niepokojące, wiele pomysłów na temat władzy i dominacji w związkach jest wyświetlanych również w zachowaniach związanych z trzymaniem się za ręce; badanie z 2013 r. przeprowadzone na mieszkańcach Karoliny Południowej trzymających się za ręce na plaży wykazało, że mężczyźni byli o wiele bardziej skłonni do bycia „dominującymi” (mieć rękę na wierzchu) nad kobietami w trzymaniu się za ręce, niezależnie od tego, czy byli wyżsi, czy nie, oraz że kobiety były bardziej skłonne do bycia dominującymi nad dziećmi podczas trzymania się za ręce. Okazuje się, że złapanie za rękę w celu ściśnięcia rzadko jest prostą sprawą.
Dlaczego więc trzymamy się za ręce w określonych sytuacjach, co nam to daje i co to sugeruje na temat ogólnego spektrum ludzkiego dotyku i komunikacji? Przyjrzyjmy się naukowemu i psychologicznemu krajobrazowi otaczającemu ten bardzo zwyczajny akt.
It Raises Resistance To Pain And Reduces Stress
Dwa z najczęściej cytowanych badań dotyczących trzymania się za ręce skupiają się na badaniu tego, co dzieje się, gdy ból jest zadawany ludziom w związkach (a.k.a. badanie, które bardzo by mi się spodobało, gdy byłem singlem przez jakiś czas). Pierwsze z nich, przeprowadzone w 2006 roku, dotyczyło redukcji stresu, natomiast drugie, przeprowadzone w 2009 roku, dotyczyło bólu i tego, jak go doświadczamy. Taken together, they create an interesting picture regarding the value of hand-holding on a practical, physiological level.
The 2006 study was conducted by researchers at the University of Virginia, and used 16 happily married heterosexual couples in their thirtyies as test subjects. Naukowcy podłączyli żony do maszyn dostarczających wstrząsów elektrycznych do ich kostek, a następnie zmierzyli aktywność w części ich mózgów reagującej na zagrożenie. Kiedy zostały ostrzeżone o przyszłym wstrząsie, ta część mózgu ożywiła się, ale kiedy trzymały się za ręce ze swoim partnerem, aktywność mózgu była znacznie mniejsza. To nie działało podczas trzymania się za ręce z byle kim; chodziło o znajomość osoby na drugim końcu kliniki.
Drugie badanie, przeprowadzone w 2009 roku, było trochę inne. Ponownie, skupiło się całkowicie na reakcjach kobiet; w tym przypadku przedmiotem było 25 młodych kobiet w długoterminowych szczęśliwych związkach z męskimi partnerami. Zostały one poddane łagodnym poparzeniom przez zespół badawczy na Uniwersytecie Kalifornijskim w różnych okolicznościach, a następnie poproszone o ocenę poziomu dyskomfortu. Jeśli patrzyły na fotografię swoich partnerów lub trzymały się z nimi za ręce, obecność partnera zdawała się wywoływać efekt „znieczulający”: bodziec fizyczny nie był dla nich mniej bolesny, ale same kobiety odczuwały go jako mniej intensywny.
Zanim spróbujemy zastosować te badania do naszego życia, musimy zwrócić uwagę na kilka rzeczy na ich temat; najważniejszym faktem, o którym należy pamiętać, jest to, że dotyczyły one tylko kobiet w związkach heteroseksualnych. Reakcje męskich mózgów i ludzi w związkach tej samej płci mogą nie być różne, ale nie zostały jeszcze uwzględnione. I nie wyjaśniają one sedna tego, dlaczego trzymamy się za ręce; podkreślają jedynie liczne potencjalne zalety tej praktyki. Wyjaśniają jednak, dlaczego trzymamy się za ręce w szczególnych okolicznościach, na przykład w przerażających lub stresujących sytuacjach, które mogą wiązać się z bólem fizycznym lub emocjonalnym. Jest to prawdopodobnie coś związanego z naszą pozytywną reakcją na dotyk i nacisk w czasach stresu, a także z faktem, że poziom oksytocyny, „chemii przytulania”, wzrasta, gdy ludzie trzymają się za ręce.
It Corresponds With A Particular Pressure Point
The Wall Street Journal podkreślił coś szczególnie interesującego, co zostało odkryte na temat rąk: szczególny punkt nacisku, w części dłoni pomiędzy kciukiem a palcem wskazującym, może pomóc w bardzo silnym bólu, choć nie jesteśmy do końca pewni dlaczego.
Badanie z 2011 roku, które WSJ zgłosił na coś, co nazywa się punktem hegu, jednym z najbardziej krytycznych części praktyki akupunktury. (Akupunktura, starożytna technika tradycyjnej medycyny chińskiej, polega na wbijaniu igieł w różnych punktach nacisku na całym ciele w celu złagodzenia objawów różnych dolegliwości). Naukowcy prowadzący badanie punktu hegu na University of Maryland i Johns Hopkins University School Of Medicine nie patrzyli na romantyczne trzymanie się za rękę; próbowali dowiedzieć się, czy punkt hegu może być przydatny w uśmierzaniu silnego bólu u poszczególnych pacjentów z rakiem.
Pacjenci z rakiem, których wykorzystali, przechodzili bardzo bolesną procedurę zwaną „aspiracją szpiku kostnego”, a podczas tego procesu albo otrzymywali akupunkturę w punkcie hegu, albo w innej części ręki, bez widocznych korzyści. Ci, którzy doświadczali tylko średniego poziomu bólu podczas procedury, którzy byli leczeni punktem hegu nie widzieli żadnych korzyści, ale było zmniejszenie bólu wśród ludzi, którzy naprawdę cierpieli. Może to rzucić trochę światła na specyficzne mechanizmy komfortu w trzymaniu się za ręce, ale wciąż nie wiemy nic o specyficznym działaniu punktu hegu.
Ręce są bardzo wrażliwe na dotyk
Jednym z powodów, dla których domyślnie trzymamy się za ręce, a nie, powiedzmy, łączymy ramiona lub trzymamy się za włosy, jest to, że ręce same w sobie są głęboko wrażliwe. Zbadamy wkrótce poszczególne reakcje na dotyk w ludzkiej fizjologii i psychologii, ale ważne jest, aby zrozumieć, że jeśli chcemy dotykać się nawzajem w sposób, który naprawdę rozpala zakończenia nerwowe, dłonie są doskonałym miejscem, aby zacząć.
Profesor Eric Rabquer, profesor biologii w Albion College, wyraził pomysł dla Albion Pleiad, że wysoka liczba zakończeń nerwowych w dłoni (tak wiele, że mogą wykryć dwie igły dotknięte ledwie milimetry od siebie jako dwa oddzielne punkty) daje jej pierwotny status jako mechanizmu dotyku, i że nasze poleganie na dłoniach przez całą naszą ewolucję może być związane z wagą, jaką nadajemy kontaktowi dłoń-dłoń, palec-palec. Zasadniczo proponuje on, że rozwinęliśmy ogromną liczbę zakończeń nerwowych w naszych dłoniach, aby pomóc nam w nawigacji po zagrożeniach, używaniu narzędzi i wykonywaniu skomplikowanych zadań, i że ten fakt doprowadził nas do spojrzenia na nie jako na narzędzia emocjonalne. Jest to teza, która prawdopodobnie nigdy nie zostanie udowodniona, ale interesująca jest myśl, że nasze trzymanie się za ręce może być osadzone w naszej bardzo odległej ewolucyjnej przeszłości.
Dotyk ma swój własny język
Wiemy teraz, że dotyk każdego rodzaju, od nosa do nosa do przelotnego muśnięcia gołego ramienia, jest ogromnie korzystny dla ludzi i że życie bez dotyku jakiegokolwiek rodzaju jest głęboko szkodliwe. Psychology Today’s obszerne dochodzenie znaczenie dotyku dla ludzkiej psychologii i zdrowia dotyka (pun intended) na wiele fascynujących aspektów, takich jak słynne University of California Berkeley badania, które stwierdził, że NBA zespoły z najwyższym poziomem kontaktu fizycznego na boisku dostał najwyższe wyniki. Ale jeśli chodzi o trzymanie się za ręce, jedna rzecz wyskakuje jako kluczowa: fakt, że dotyk jest doskonałym mechanizmem komunikacyjnym.
Okazuje się, że dotyk i trzymanie się za ręce mogą przesyłać ogromne ilości informacji emocjonalnych między partnerami, niezależnie od tego, czy są tego świadomi, czy nie. Według „Psychology Today” dotyk jako mechanizm komunikacji po raz pierwszy zyskał na popularności w 2009 roku, kiedy profesor Matt Hertenstein poprosił ochotników z zawiązanymi oczami, by spróbowali zakomunikować nieznajomym różne emocje za pomocą samego dotyku – i ku swojemu zdumieniu odkrył, że 75% z nich „zrozumiało”. Wygląda na to, że trzymanie się za ręce jest częścią szerokiego spektrum mechanizmów komunikacji poprzez dotyk, czy to z partnerem, członkami rodziny czy nieznajomymi.
Uczymy się tego w bardzo młodym wieku
Kiedy po raz pierwszy zaczęliśmy trzymać się za ręce? The Huffington Post wskazuje, że często ma to miejsce zaraz po urodzeniu; odruch chwytny dłoni, jak wiadomo, jest uroczą skłonnością bardzo małych dzieci (czasami w łonie matki) do reagowania na dotyk palców poprzez ich mocne ściskanie, a naczelne wszystkich rodzajów wykazują tę samą tendencję.
Pomysł, że jedna z naszych pierwszych interakcji z innymi ludźmi może kształtować nasze przyszłe działania i oceny przywiązania nie jest udowodniony, ale jest to ważna teza psychologiczna: ludzie, którzy trzymają nas za ręce we wczesnym okresie życia to wszyscy opiekunowie, rodzice, dziadkowie, ludzie prowadzący nas przez drogę lub koledzy ze szkoły, gdy idziemy drogą w parach. Powiązanie trzymania za rękę z opieką i bezpieczeństwem nie jest trudnym psychologicznym skokiem; to łatwy sposób na okazywanie uczuć i komunikowanie bezpieczeństwa innej osobie, tak jak było nam to przekazywane w dzieciństwie.
Images: bojanstory/E+/Getty Images, Giphy
.