WASHINGTON – Last week an exuberant, and exhausted, team of caregivers and administrators announced the birth of a giant panda cub at the National Zoo. Włożyli oni miesiące wysiłku i pracowali przez całą dobę, aby zapewnić zdrowie przyszłej matki.
Wtedy, w ten weekend, bardziej ponure ogłoszenie zostało dokonane. Młode, mające zaledwie kilka dni i jeszcze nienazwane, zmarło.
Dennis Kelly, dyrektor Narodowego Zoo nazwał tę stratę „druzgocącą”. ZOO przeznaczyło wiele środków na swój program pandy.
Pandy olbrzymie są symbolem dla innych zagrożonych zwierząt, ale niektórzy obrońcy przyrody obawiają się, że skupienie się na uwielbianych niedźwiedziach odciąga od wysiłków mających na celu wsparcie gatunków, które są bardziej zagrożone, ale mniej charyzmatyczne.
Pandy olbrzymie są notorycznie trudne do hodowania w niewoli.
Ta ostatnia ciąża wywołała wiele emocji, ponieważ Mei Xiang, samica pandy w zoo, otrzymała tylko 10 procent szans na poczęcie po latach sztucznych inseminacji i pseudopłodności, co oznacza, że miała owulację, ale nie poczęła.
Takie wysiłki nie są bez ceny. „Ratowanie gatunków jest kosztowne,” mówi Dennis Kelly, dyrektor Narodowego Zoo.
Więcej z GlobalPost: World’s most endangered species
He estimates that a quarter million dollars a year is spent providing for the basic needs of Mei Xiang and her male counterpart, Tian Tian (photographed above). Zoo wydaje również około pół miliona dolarów na rzecz Chin, jako część umowy o utrzymaniu pand, oraz kolejne 200 000 do 400 000 dolarów na działania związane z ochroną pandy – wymóg uzyskania amerykańskiego pozwolenia na import zwierząt.
W dużej mierze ze względu na te międzynarodowe zobowiązania, pandy olbrzymie są uważane za najdroższe zwierzęta dla ogrodów zoologicznych, podnosząc rachunek pięciokrotnie w stosunku do słoni – drugiego najbardziej kosztownego stworzenia do utrzymania.
Mimo to, zyski z pand nie są tak wielkie.
Dyrektor ZOO Kelly wie o tym. W poprzednim poście w Zoo Atlanta, prześledził on liczby, aby znaleźć, że cztery ogrody zoologiczne, które trzymają pandy w USA zapłaciły w sumie 33 miliony dolarów więcej niż wzięły z wystawiania w okresie trzech lat. Darowizny przyniosły różnicę w dół, ale ogrody zoologiczne nadal musiały przełknąć stratę 4 milionów dolarów.
Pandy mogą nie być dokładnie krowami mechanicznymi, ale mają pewną pamięć podręczną jako gatunki „marquee”. Są to gatunki dużych ssaków, które przyciągają ludzi przez bramy zoo w sobotnie popołudnie.
Więcej od GlobalPost: Peru’s charismatic endangered primate
Pandas hold a coveted place among conservationists, too. Pozostało ich tylko około 1600 na wolności, plus kilkaset w ogrodach zoologicznych, pandy są zagrożone, a ich populacja ma się zmniejszać w przyszłości.
Światowy Fundusz na rzecz Przyrody przyjął pandy jako swój emblemat – czyniąc ich czarno-białą formę synonimem pojęcia zagrożonych gatunków. Oddział WWF w Wielkiej Brytanii prowadzi nawet kampanię „Panda kazała mi to zrobić”, w ramach której ludzie dokumentują swoje wysiłki na rzecz ratowania planety. Własne przytulanki Waszyngtonu pojawiają się na kartach przejazdowych metra, jakby w celu zwabienia turystów z centrum handlowego do zoo.
Pierre Comizzoli, fizjolog reprodukcyjny w Narodowym Zoo, mówi, że pandy są ważne, ponieważ są gatunkami parasolowymi, a ratowanie ich pomoże utrzymać przy życiu także wiele innych zwierząt. Nie tylko to, ale pandy są charyzmatyczne i mogą pomóc zwrócić uwagę zwiedzających na inne zwierzęta w potrzebie.
Więcej od GlobalPost: Wzrost gospodarczy Brazylii ma zagrożoną małpę na plecach
„Ratowanie płazów może nie być tak ekscytujące, ponieważ mogą być uważane za małe i oślizgłe”, mówi Comizzoli. Ale, jak podkreśla, „mamy rozbudowane programy hodowli w niewoli.”
Narodowe ZOO jest jednym z niewielu na świecie, które mogą poszczycić się rozległymi terenami chronionymi, gdzie krytycznie zagrożone zwierzęta, takie jak koń Prezwalskiego, mogą swobodnie spacerować.
Still, kilka ogrodów zoologicznych będzie live-tweet inseminacji węża, i na pewno nie jest 24-godzinna kamera internetowa poświęcona monitorowaniu ruchów salamandry – ale taki rozgłos jest całkiem normalny dla pand.
Ten brak uwagi dla mniej pożądanych gatunków może stworzyć problemy, jeśli chodzi o priorytety, które zagrożonych zwierząt, aby spróbować i pomóc zapisać.
Więcej z GlobalPost: Vietnamese are hooked on intoxicating rhino horns
Do tej pory tylko garstka pand urodzonych w niewoli została uwolniona do natury.
Pierwszy Xiang Xiang, „szczęście” w języku chińskim, został zwrócony do chronionej ziemi w Chinach w 2006 roku. Kiedy odwiedził go zespół opiekunów i reporterów, stało się jasne, że panda nadal pragnie kontaktu z ludźmi i została znaleziona martwa mniej niż rok później.
Wielu ekspertów pandy wierzy, że urodzone w zoo pandy nie będą w stanie przetrwać na wolności. Lu Zhi, ekspert pandy z Uniwersytetu Pekińskiego, powiedział, że wysiłek ponownego wprowadzenia zwierząt jest tak „bezcelowy jak zdejmowanie spodni w celu pierdzenia.”
Więcej od GlobalPost: Smutna prawda o chińskiej „dyplomacji pandy”
Jonathan Baillie z Zoological Society of London wskazuje na problem podejścia „co natura może dla nas zrobić” do ochrony przyrody.
„To sprawiło, że konserwatorom coraz trudniej jest chronić najbardziej zagrożone gatunki na planecie” – powiedział. „Podczas gdy utylitarna wartość przyrody jest ważna, ochrona przyrody wykracza poza to. Czy te gatunki mają prawo przetrwać, czy też mamy prawo doprowadzić je do wyginięcia?”
Organizacja Baillie’ego, wraz z Międzynarodową Unią Ochrony Przyrody, opublikowała swoją najnowszą Czerwoną Listę 100 najbardziej zagrożonych gatunków na naszej planecie pod tytułem „Bezcenne czy bezwartościowe?” na początku tego miesiąca.
Wydaje się, że to właśnie to pytanie muszą zadać sobie dyrektorzy ogrodów zoologicznych, ponieważ biorą większy udział w ochronie przyrody.