Spojrzenie na pięć największych katastrof meteorytów wszech czasów

Jako że Dzień Obserwatora Meteorów przypada na 30 czerwca, przyjrzyjmy się największym katastrofom meteorytów wszech czasów:
Ensisheim

REKLAMA

Najstarszy zarejestrowany meteoryt, Ensisheim, uderzył w ziemię 7 listopada 1492 roku w Ensisheim we Francji. 330-funtowy kamień spadł z nieba na pole pszenicy, czego świadkiem był tylko młody chłopiec. Niemiecki król Maksymilian zatrzymał się nawet w Ensisheim, by zobaczyć kamień w drodze na bitwę z francuską armią. Maksymilian uznał, że jest to dar niebios i uznał go za znak, że wyjdzie zwycięsko z nadchodzącej bitwy, co też uczynił. Dziś największa część stoi na wystawie w Pałacu Regencji w Ensisheim.

REKLAMA

Murchison
W dniu 28 września 1969 roku nad miastem Murchison w Australii eksplodował meteor. Eksplozja pozostawiła w powietrzu pierścienie dymu i pozostawiła 700 kg odłamków meteorytu rozrzuconych na obszarze 33 km kw. Co niezwykłe, kosmiczne skały zawierały cząsteczki takie jak aminokwasy, które są niezbędne do życia. Był to pierwszy przypadek znalezienia organicznych związków chemicznych w meteorycie.

Allende
8 lutego 1969 roku ognista kula runęła na ziemię w Chihuahua w Meksyku. Meteoryt eksplodował, tworząc tysiące odłamków na obszarze 320 km2. Naukowcy znaleźli kawałki wapnia i aluminium osadzone w meteorycie. Naukowcy z NASA uznali, że te kawałki metalu były jednymi z pierwszych fragmentów stałej materii powstałej w najwcześniejszych czasach naszego Układu Słonecznego.

REKLAMA

Krater Chicxulub, Meksyk
To jedno z największych uderzeń meteorów w historii Ziemi, które mogło zabić dinozaury. Uderzenie miało miejsce około 65 milionów lat temu, kiedy asteroida wielkości małego miasta rozbiła się o Ziemię z niszczycielską siłą 100 teraton trotylu. Rozległy krater został zasypany pod półwyspem Jukatan w Meksyku w pobliżu miejscowości Chicxulub.

Orgueil
Meteor ten rozbił się w południowej Francji jako kula ognia 14 maja 1864 roku. Najsłynniejsze badania przeprowadził Richard Hoover, naukowiec z NASA, który twierdził, że meteoryt Orgueil zawierał skamieniałe, obce mikroorganizmy. Zaobserwował on, że struktury wewnątrz meteorytu zdawały się przypominać prymitywne, jednokomórkowe organizmy na Ziemi.

.