Sever and Suture: On the History and Future of Anatomical Dissection – Part 2

To jest część II trzyczęściowego eseju, Sever and Suture: On the History and Future of Anatomical Dissection. Część I i III można znaleźć na Blogu Muzeum.

Zrzeczenie się odpowiedzialności za treść:
Poniższy artykuł omawia potencjalnie niepokojącą tematykę, która może nie być odpowiednia dla wszystkich odbiorców. Poglądy i opinie wyrażone w tym eseju są poglądami autorów i niekoniecznie odzwierciedlają oficjalną politykę lub stanowisko
Międzynarodowego Muzeum Nauk Chirurgicznych.

Publikacja autorstwa Tannaz Motevalli.

Część II: Krótka (i druzgocąca) historia pozyskiwania zwłok

Krótka historia pozyskiwania zwłok przedstawiona w tym eseju jest oczywiście opowiedziana z bardzo zachodniej perspektywy. Choć jestem pewien, że równie fascynująca i skomplikowana, nie miałem jeszcze okazji badać praktyk sekcji zwłok w krajach globalnego Wschodu i Południa. Na razie jednak zaczniemy od starożytnej Grecji.

W pierwszej połowie III wieku p.n.e., Herofil z Chalcedonu i Erasistratus z Ceos byli pierwszymi starożytnymi greckimi lekarzami, którzy „przeprowadzali systematyczne sekcje ludzkich zwłok” (Ghosh, 2015). W owym czasie ludzka dysekcja była uważana za moralne i religijne tabu, choć Herofil i Erasistratus otrzymali szczególne zapewnienia. Po pierwsze, greccy władcy Aleksandrii pragnęli przekształcić swoje miasto w krytyczny ośrodek nauki literackiej i naukowej, dlatego w ramach królewskiego mecenatu dostarczali lekarzom ciała straconych przestępców do sekcji. Po drugie, ogólne akademickie nastawienie Aleksandrii sprzyjało tym pionierom ludzkiej dysekcji w nadziei, że uda im się zdobyć część ich potencjalnego sukcesu. A jednak, po śmierci Herofilusa i Erasistratusa, sekcja człowieka zniknęła z kart nauki starożytnej Grecji.

Tabu ludzkiej dysekcji w Europie trwało w dużej mierze przez cały okres średniowiecza z powodu ustanowienia chrześcijaństwa. Powolny wzrost ludzkiej dysekcji w Europie rozpoczął się ponownie w wyniku rządowych legalizacji między 1283 a 1365 rokiem. Ten powolny wzrost nie był jednak stały. Wiele postaci religijnych, takich jak papież Bonifacy VIII, próbowało zakazać manipulowania zwłokami i zbierania ludzkich kości w reakcji na rosnący handel kośćmi żołnierzy poległych w „świętych wojnach”. Choć w niektórych krajach europejskich zaprzestano sekcji zwłok, we Włoszech nie miało to większego wpływu. Pod koniec XIII wieku Uniwersytet Boloński stał się jedną z najbardziej popularnych instytucji w Europie, głównie dzięki praktyce przeprowadzania sekcji ludzi. I tak właśnie w Bolonii dokonano „pierwszej oficjalnie usankcjonowanej systemowej sekcji człowieka od czasów Herofilusa i Erasistratusa”. Osobą tą był stracony przestępca i „prawdopodobnie kobieta”. Sekcja została przeprowadzona w pełnym publicznym pokazie. W tym czasie we Włoszech, wszystkie publiczne sekcje wykonywane były pod ścisłymi wytycznymi. Wytyczne te wymagały obecności Lektora (wykładowcy), Ostensora (który wskazywał na część ciała poddawaną sekcji) oraz Sektora (chirurga lub cyrulika, który dokonywał sekcji) (Ghosh).

Przedstawienie wykładu anatomicznego odbywającego się na Uniwersytecie w Lejdzie, Holandia na początku XVII wieku

W miarę wzrostu liczby słuchaczy, uniwersytety musiały się dostosować. W 1594 r. „pierwszy stały teatr anatomiczny przeznaczony do publicznych sekcji anatomicznych” został zbudowany na Uniwersytecie w Padwie (Ghosh).

Według artykułu Natalie Zarrelli, publiczne sekcje we wczesnych teatrach anatomicznych w Europie obejmowały specjalne ceremonie religijne przed i po sekcji, jako sposób na oddanie szacunku zmarłym. Choć często były to ceremonie podniosłe, zdarzały się też takie, które funkcjonowały bardziej jako uroczystości, graniczące z widowiskiem. Zarrelli cytuje Roswella Parka, autora wydanej w 1903 roku książki An Epitome of the History of Medicine, w której Park pisze:

„W końcu dawano rozrywkę z muzyką, często dostarczaną przez wędrownych aktorów…Ale to szaleństwo było stopniowo przerywane i w drugiej połowie XVI wieku publiczne sekcje były wykonywane bez uciekania się do takich mumerii” (Zarrelli, 2016).

Po 1400 roku te specyficzne rytuały ceremonii zwłok zamarły. Obok publicznych widowisk sekcji ludzi, popularność zaczęły zyskiwać nieoficjalne sekcje – organizowane w prywatnych domach z nieformalnymi naukami anatomii prowadzonymi przez wykładowcę udzielanymi małej grupie studentów.

Pod koniec XV wieku sekcja ludzi nie była już spotykana tylko w medycynie, nagle weszła w domenę sztuki.

Włoscy artyści renesansowi zaczęli przeprowadzać własne sekcje, a wielki florencki malarz Antonio Pollainolo (1431/1432-1498) dokonał sekcji wielu ludzkich ciał, aby zbadać mięśnie i zrozumieć ludzkie ciało w nowoczesny sposób. Później Leonardo da Vinci (1452-1519), Michelangelo Buanorotti (1475-1564) i Baccio Bandinelli (1493-1560) byli znani z tego, że w różnych momentach swojej kariery przeprowadzali szczegółowe sekcje anatomiczne i wyznaczali nowe standardy w portretowaniu postaci ludzkiej. Niektórzy artyści tworzyli również „écorchés”, studia złuszczonych lub rozerwanych form mięśni, aby zbadać ich potencjał dla czysto artystycznej ekspresji. Większość artystów jednak ograniczała swoje badania do powierzchni ciała – wyglądu jego muskulatury, ścięgien i kości obserwowanych przez skórę (Ghosh).

Teatr anatomiczny w Archiginnasio, Bolonia

Potrzeby artystów dodawały się do potrzeb lekarzy w tamtych czasach, kadawery były w tak wielkim popycie, że ich pozyskiwanie często przeradzało się w nadużycia, takie jak okradanie grobów i wyrywanie ciał. Do XVI wieku oba te zjawiska były coraz bardziej powszechne. Jeden z najbardziej znanych ówczesnych anatomów, Andreas Vesalius, został oskarżony przez swoich kolegów o kradzież ciał z grobów. Podczas gdy grabież grobów powoli zaczęła się czuć unormowana, włoska opinia publiczna w XVI wieku była podzielona: wielu obywateli podniosło obawy o swoje bezpieczeństwo i bezpieczeństwo swoich zmarłych, podczas gdy inni pozostali entuzjastycznie nastawieni do spektaklu publicznej sekcji ludzi.

Publiczna sekcja ludzi stała się dość popularna w całej reszcie Europy w tym momencie, jednak każdy kraj zarządzał swoimi własnymi sprawami w odniesieniu do ustawodawstwa dotyczącego pozyskiwania zwłok. „W Anglii, w 1752 roku uchwalono Murder Act, który zalegalizował sekcję ciał straconych morderców, które miały być rozczłonkowane w różnych szkołach medycznych dla badań anatomicznych i edukacji” (Ghosh). Murder Act nie tylko starał się zniechęcić Anglików do popełniania przestępstw, ale także zapewnić legalne dostawy zwłok dla chętnych i wymagających szkół medycznych. Gdy ciała przestępców zostały legalnie oddane w ręce studentów anatomii, wiele krajów europejskich nie tylko poszło w ich ślady, ale także zaczęło uchwalać przepisy „zezwalające na wykorzystywanie do sekcji, oprócz zwłok straconych przestępców, także nieodebranych ciał 'pauperów’, więźniów więzień oraz szpitali psychiatrycznych i charytatywnych” (Ghosh).

Domy ubogich były tylko początkiem wielu trendów wyzysku i naruszania ciał ubogich, chorych psychicznie, nie-białych i zniewolonych:

W pierwszych latach XX wieku domy ubogich/przytułki zaczęto zamykać w wielu krajach, co doprowadziło do zmniejszenia dostępności nieodebranych zwłok. Taka zmiana doprowadziła do powszechnego wykorzystania nieodebranych ciał osób psychicznie niezdolnych do pracy, które zmarły w szpitalach psychiatrycznych… Po tym nastąpił wyzysk zmarginalizowanych grup społecznych, w tym kolorowych i zubożałych imigrantów. W tym czasie właściciele niewolników sprzedawali ciała zmarłych niewolników do szkół medycznych, ponieważ niewolnicy ci byli uważani za własność właścicieli, a oni uważali za słuszne pozbycie się tej własności bez zgody rodziny (Ghosh, 2015).

W 1942 roku w nazistowskich Niemczech uchwalono ustawodawstwo, które odmawiało prawa do ubiegania się o ciała straconych i zamordowanych Polaków i Żydów przez ich krewnych. W następstwie tego ustawodawstwa, ogromna liczba martwych ciał została przekazana instytucjom medycznym w celu dokonania sekcji anatomicznych prosto z obozów koncentracyjnych, więzień, a nawet zakładów psychiatrycznych.

Niezaprzeczalny trend wykorzystywania ciał osób kryminalizowanych, rasowo traktowanych i zniewolonych, a także ubogich do sekcji ludzi w całej historii anatomii jest wyraźnym odzwierciedleniem ludzi, którzy byli konsekwentnie dewaluowani i dehumanizowani w całej zachodniej kulturze i społeczeństwie. Na przykład w kolonialnym Nowym Jorku, bogaci biali mogli być pochowani w, wokół i pod kościołami, podczas gdy nieliczni wolni czarni byli pochowani w tym, co było znane jako „Negroes Burying Ground, wydzielona część pola garncarza” (Sappol, 107). Ta rasowa ziemia przyniosła ze sobą rasowe wykradanie ciał. W tamtym czasie sporządzano raporty o grabieży, stwierdzając, że „pochowano niewielu czarnych, których ciała pozwolono pozostawić w grobie… wino pożerało wnętrzności i ciało kobiet, wyjęte z grobu, które z powodu alarmu pozostawiono… ludzkie mięso zostało zabrane wzdłuż doków, zaszyte w workach” (107).

Było to również niezwykle powszechne w czasach kolonialnych, nawet w erze po wojnie secesyjnej w USA, dla ciał zniewolonych ludzi, które były zabierane bez zgody do kolegiów medycznych w całym kraju. Choć nie wiemy zbyt wiele na ten temat, wiemy co nieco o Grandisonie Harrisie i Chrisie Bakerze. Wciąż trwają dyskusje, czy ci dwaj mężczyźni byli w rzeczywistości zniewoleni, czy też nie; wiadomo jednak, że byli synami zniewolonych rodziców, a ponieważ jeden z nich urodził się w niewoli, możemy założyć, że żyli w ten sposób. Według pisarki Dolly Stolze, Grandison Harris „rozpoczął pracę w Medical College of Georgia (MCG) w 1852 roku jako niewolnik, ale przeszedł na emeryturę jako pracownik w 1908 roku” (Stolze, 2015). Zarówno Baker, jak i Harris pracowali dla Medical Colleges jako „dozorcy” lub „portierzy”, ale w rzeczywistości byli wykorzystywani jako body snatchers, okradając groby zniewolonych Afroamerykanów (Berry, 2018). W Old Medical College Building w MCG, około 10 000 kości zostało odzyskanych przez archeologów w wykopaliskach w 1989 roku. Wiele z kości było pociętych i rozrzuconych po piwnicy budynku, niektóre z dowodami dysekcji, a niektóre miały nawet etykiety okazów wciąż na nich. Analiza kryminalistyczna wykazała, że „77% kości było płci męskiej, a większość szczątków należała do Afroamerykanów” (Stolze, 2015). W 1994 r. w Medical College w Wirginii, gdzie Baker był zatrudniony do nagrobków swoich krewnych, ludzkie szczątki i stare medyczne śmieci zostały odkryte w starej studni na terenie kampusu. Według zapisów historycznych:

Baker kradł zwłoki z afroamerykańskich cmentarzy i kupował je z przytułków dla ubogich w Richmond. Kiedy studenci skończyli ze swoimi zwłokami, Baker wrzucał to, co zostało, do starej studni pod East Marshall Street, która stała się znana jako 'limb pit'” (Stolze, 2015).

Jak widać, historia pozyskiwania zwłok jest usiana konsekwentnym procesem dehumanizacji i wyzysku, działającym w tandemie z konkretnymi systemami opresji, takimi jak afrykański handel niewolnikami, średniowieczne budownictwo publiczne i biedne domy mieszkalne oraz systemy sądownictwa karnego w Europie i Stanach Zjednoczonych. I choć jestem pewna, że istnieje więcej przykładów, wydaje mi się, że zbytnie rozwodzenie się nad tymi licznymi okrucieństwami przynosi efekt przeciwny do zamierzonego. Zamiast tego uważam, że kluczowe jest konstruktywne myślenie o konsekwencjach tych historii oraz o tym, jak wdrożyć działania naprawcze w odniesieniu do wciąż powszechnej i koniecznej praktyki sekcji ludzi wśród społeczności medycznej.

Część III: What Remains… można znaleźć na blogu Muzeum tutaj.

Źródła:

Sappol, Michael. A Traffic of Dead Bodies. Princeton University Press, 2002. 106-108.

Tannaz Motevalli jest mieszkającą w Chicago artystką, pisarką i badaczką. Obecnie jest stażystką biblioteki w Międzynarodowym Muzeum Nauk Chirurgicznych. Jej zainteresowania obejmują pisanie performatywne, krzyżowanie się historii osobistych i instytucjonalnych/systemowych oraz archiwa jako forma opowiadania historii.

.