Na pewno…
Elizabeth wzięła udział w przesłuchaniu do Masterchefa zaraz po naszym ślubie. Poszła do Rockefeller Plaza w NYC z lasagną w swoim transporterze lasagna Rachel Ray (tak, to istnieje!). Odbyło się kilka przesłuchań. Udało jej się i poleciała do LA, aby wystąpić w programie. Od tego momentu rozmawiałem z nią raz w tygodniu. Podczas programu nie ma żadnego kontaktu ze światem zewnętrznym. Ta deprywacja zwiększa stawkę i sprawia, że cała uwaga skupia się na gotowaniu. Nigdy nie wiedziałam, kiedy zadzwoni, więc obsesyjnie chciałam mieć swój telefon i bałam się, że przegapię połączenie jadąc metrem. Każdego tygodnia, to było surrealistyczne, aby usłyszeć, że zrobiła to do następnej rundy. Byłam bardzo dumna, ale nie zaskoczona – ona ma niesamowitą etykę pracy i jest bardzo szybka w kuchni.
Byłam w LA przez dwa odcinki. Finał kręcony był przez dwa dni. W tym czasie byłem z przyjaciółmi i rodziną Elizabeth, gdzie czekaliśmy w pokoju bez okien na nasz czas przed kamerą. Rodzina Courtney również była w tym pokoju. To było def uncomfortable.
W finale, Elizabeth wygrała rundę przystawek, ale nie ugotowała swojej jagnięciny w daniu głównym. Później powiedziała mi, że miała dużo większy kawałek jagnięciny niż ćwiczyła. Idąc do rundy deserowej, myślałem, że wciąż ma szansę. Wygrała tę rundę – ponieważ danie Courtney wyglądało jak bałagan. Ale sędziowie wybrali Courtney jako zwycięzcę.
Jak szliśmy na plan, myślałem, że Elizabeth ma to w torbie z powodu deseru. Ale potem zobaczyłam, jak Gordon wyglądał i poczułam, że przegrała – trudno to wytłumaczyć. Zaczęłam sobie wyobrażać, jak smutna byłaby Elizabeth. Jak musiałam patrzeć, jak jej serce zostało wyrwane. Zakręciło mi się w głowie i próbowałem walczyć z zawrotami. Powiedziałam mamie Elizabeth, że mogę zemdleć, ale ona uznała, że dramatyzuję.
Po tym jak straciłam przytomność, obudziłam się i Gordon był tuż przy mojej twarzy. (Gordon jest przezabawny BTW) i powiedział, „jeszcze nie, nie ogłosiłem zwycięzcy.” Po tym, zabrali mnie ze sceny do medyka i doszedłem do siebie. Kiedy wróciłem, ogłosili zwycięzcę, Courtney. Elizabeth miała złamane serce. Wróciliśmy do hotelu, a ona długo płakała w moich ramionach. Tego wieczoru staraliśmy się cieszyć kolacją, ale było ciężko. Nagroda nie jest tona pieniędzy – ale to naprawdę mogło dać jej start.
Ale najtrudniejsza część przyszła następnego dnia. Tego ranka musiałem jej powiedzieć, że powodem, dla którego jej ojciec i brat nie mogli uczestniczyć w finale było to, że jej brat przedawkował heroinę i był na odwyku. To było do bani. Zdjęcie limuzyny jest z naszej jazdy na lotnisko tego ranka.
Kiedy wróciliśmy do Nowego Jorku, Elizabeth rozważała pójście do szkoły gotowania i porzucenie kariery pisarki. Ale namawiałem ją, żeby tego nie robiła. Praca w restauracji jest wyczerpująca, a harmonogram oznaczałby, że nigdy się nie zobaczymy, bo ja też pracuję w korporacji. Pojechała do Włoch ze swoją matką i wzięła kilka lekcji gotowania. Ale skupiła się na pisaniu i jest teraz dyrektorem kreatywnym. Jej brat wyszedł z nałogu i radzi sobie bardzo dobrze jako sprzedawca samochodów.
Byłoby fajnie zobaczyć, co Elizabeth zrobiłaby z tymi pieniędzmi. Ale to nas nie powstrzyma. Oszczędzamy tyle, ile możemy teraz. Mam nadzieję, że pewnego dnia się pozbieramy i otworzymy restaurację.
Ja też jestem szczęśliwa dla Courtney. Słyszałam, że kontynuowała pracę jako szefowa kuchni. Życzę jej wszystkiego najlepszego. Jej matka i ojciec byli miłymi ludźmi. To właśnie z nimi spędziłam najwięcej czasu za kulisami.