Urodzona: 1680
Salem, Massachusetts
Zmarła: 1717
Salem, Massachusetts
Główny oskarżyciel w procesach czarownic w Salem
Współcześni historycy przedstawili Ann Putnam, Jr. jako ofiarę procesów czarownic w Salem. Chociaż była ona jednym z głównych oskarżycieli, którzy wysłali dwudziestu niewinnych ludzi na śmierć jako skazane czarownice, została uwięziona w błędnym kole wydarzeń spowodowanym po części przez jej rodziców. Jej ojciec, Thomas Putnam, szukał zemsty na swoich wrogach w długotrwałej waśni o ziemię. Jej matka, Ann Putnam, Sr., zagłębiła się w okultyzm (próby wpływania na wydarzenia za pomocą sił nadprzyrodzonych) jako sposób na pomszczenie śmierci, wiele lat wcześniej, własnej ukochanej siostry. Trzynaście lat po zakończeniu procesów w Salem, Ann, Jr. wystąpiła jako jedyny oskarżyciel, aby przeprosić rodziny straconych czarownic.
Pod wpływem obsesji rodziców
Ann Putnam, Jr. urodziła się w Salem Village, Massachusetts, i dorastała w napiętym i niespokojnym domu. Przez ponad pięćdziesiąt lat rodzina jej ojca prowadziła spór graniczny z sąsiadami, tworząc głębokie podziały w społeczności. Jako właściciele dużych połaci ziemi, Putnamowie posiadali znaczną władzę polityczną i prowadzili kampanię mającą na celu oddzielenie wiejskiego Salem Village od bardziej miejskiego Salem Town. Ich główną strategią było założenie kościoła, który był niezależny od kongregacji Salem. W 1688 roku, po tym jak dwóch innych pastorów zostało zmuszonych do opuszczenia swoich stanowisk, Thomas Putnam i jego krewni wywierali presję na kongregację Salem Village, aby zatrudniła Samuela Parrisa (patrz wpis biograficzny) jako nowego kaznodzieję. Podjęli również niezwykły krok, dając Parrisowi wysoką pensję i przyznając mu tytuł (prawną własność) do plebanii (domu ministra) i otaczającej ziemi.
Do czasu przybycia Parrisa w następnym roku, społeczność rozpadła się na dwie frakcje, tych, którzy wspierali Putnamów i ich decyzję o zatrudnieniu Parrisa, i innych, którzy sprzeciwiali się mianowaniu Parrisa. Wkrótce grupa przeciwna Parrisowi zdobyła wystarczającą liczbę głosów w komitecie wioski (lokalnym organie zarządzającym), aby wstrzymać podatki, które wypłacały pensję ministra. Sytuacja ta miała bezpośredni wpływ na procesy w Salem w latach 1692-93, a także na Ann, Jr, która stała się jednym z głównych oskarżycieli podejrzanych o czarownice (zob. rozdziały 3 i 4). Większość oskarżonych osób należała lub była związana z frakcją antyputnamowską, a Thomas Putnam aktywnie zachęcał Ann do wnoszenia oskarżeń przez cały czas trwania procesów
Nie tylko Ann, Jr. została wciągnięta w środek politycznych bitew Putnamów, ale również została wciągnięta w obsesję matki na punkcie okultyzmu. Ann Putnam, Sr. przeprowadziła się do Salem Village jako nastolatka wraz ze swoją starszą siostrą Mary, która wyszła za mąż za Jamesa Baileya, pierwszego ministra wiejskiej parafii. Mary cierpiała z powodu kilku nieudanych ciąż, w końcu zmarła przy porodzie. Ann, Sr. i Mary były sobie bardzo bliskie, a Ann mocno wierzyła, że Bailey i mieszkańcy Salem Village są odpowiedzialni za śmierć jej siostry. Czuła, że jako osoby z zewnątrz, ona i Mary były traktowane z taką wrogością, że jej siostra była fizycznie i emocjonalnie wyczerpana aż do śmierci. Najwyraźniej Bailey był nieskutecznym przywódcą wiejskiej parafii, a jego polityczni wrogowie robili wszystko, by dręczyć wiecznie ciężarną Mary. Ann uważała, że wielu mieszkańców wioski było zadowolonych, gdy Mary umarła, a ona miała urazę do tych ludzi przez wiele lat.
Ann, Sr. wyszła za mąż za Thomasa w wieku szesnastu lat i, podobnie jak Mary, miała kilkoro dzieci, które zmarły przy porodzie. W końcu w 1680 r. urodził się Ann Jr, ale Ann Sr. nadal prześladowało poczucie, że za nieszczęścia jej rodziny odpowiedzialni są mieszczanie. Stała się tak opętana, że próbowała porozumieć się z Mary poprzez okultystyczne rytuały i prowadziła sekretne, podwójne życie. W końcu wciągnęła w to sekretne życie Annę juniora. Jako oczytane i inteligentne dziecko, młodsza Ann została wepchnięta przez matkę w poziom dojrzałości znacznie przekraczający jej lata. Razem często odwiedzały cmentarz, na którym pochowana była Mary, z zapałem czytając księgę Objawień w Biblii w poszukiwaniu wskazówek dotyczących kontaktu ze zmarłymi. W 1691 roku obsesja Ann, Sr. na punkcie okultyzmu doprowadziła Ann, Jr. do Tituby (patrz rozdziały 3 i 4 oraz biografia), niewolnicy Carib w domu Parrisa.
Dołącza do kręgu Tituby
Tituba zabawiała dziewięcioletnią córkę Parrisa, Elizabeth (zwaną Betty) i jego jedenastoletnią siostrzenicę Abigail Williams, która również mieszkała w domu, opowieściami o zwyczajach voodoo (magii) w jej rodzinnych Indiach Zachodnich. Wkrótce Ann, Jr. i inne dziewczynki z Salem Village dołączyły do Tituby, Betty i Abigail w sesjach opowiadania historii. Mająca wówczas zaledwie dwanaście lat Ann Jr. została wysłana przez matkę do Tituby po poradę w skontaktowaniu się z duchem Mary Bailey. Dorosła wiedza Ann Jr. o świecie sprawiła, że była nerwowa i bojaźliwa, ale stała się jedną z najlepszych „uczennic” Tituby. Miała szybki umysł i aktywną wyobraźnię, a także bogate doświadczenie w okultystycznych praktykach swojej matki, co pozwoliło jej zrozumieć opowieści Tituby.
Do stycznia 1692 roku inne dziewczęta z sąsiedztwa gromadziły się wokół Tituby przy ognisku Parrisów. Kiedy Betty i Abigail wpadły w drgawki w tym miesiącu, Ann, Jr. i Elizabeth Hubbard, jedna z pozostałych dziewcząt wiejskich, dołączyły do nich, wykazując skrajne zaburzenia emocjonalne i niespójne (zdezorientowane i niejasne) bełkotanie. W następnym miesiącu Tituba i jej mąż, John Indianin, upiekli „ciasto czarownic” zawierające mocz dziewczynek i nakarmili nim rodzinnego psa, próbując zidentyfikować czarownice, które rzucały na nie urok. W lutym dziewczynki oskarżyły trzy kobiety – Titubę, Sarę Osborne i Sarę Good o oczarowanie ich (rzucenie na nie uroku). Na początku marca kobiety zostały zabrane do domu spotkań (budynku kościelnego) na przesłuchanie, a podczas dochodzenia Tituba przyznała się do praktykowania czarów. Tituba, Good, i Osborne wszyscy zostali umieszczeni w więzieniu. Później w tym samym miesiącu Ann Putnam, Sr. również miała drgawki i poprowadziła dziewczyny w oskarżaniu Rebeki Nurse, szanowanej siedemdziesięciojednoletniej członkini kongregacji Salem Village, o bycie czarownicą (patrz wpis w źródle pierwotnym). Co istotne,
Ann Putnam, Jr. Odkrywa swoje moce w Andover
Na jakiś czas przed pierwszymi egzekucjami w procesie Salem, które miały miejsce w lipcu 1693 roku, wioska Andover, Massachusetts, została dotknięta strachem przed czarownicami, który rozprzestrzeniał się jak szalony ogień w regionie. Kiedy żona mieszkańca Andover, Josepha Ballarda, nagle zachorowała, Ballard natychmiast próbował ustalić okultystyczne przyczyny jej choroby, wysyłając po oskarżyciela z Salem. W ten sposób Ann Putnam, Jr. znalazła się wraz z inną oskarżycielką Mary Walcott, jadąc konno do Andover, aby skonsultować się z chorą kobietą i jej krewnymi. Dziewczęta zostały powitane jak bohaterki i rozkoszowały się swoją praktycznie niekwestionowaną władzą. Prowadzono je przez dziesiątki domów, aby odwiedziły chorych pacjentów i ustaliły, czy czują obecność czarownicy, która może być odpowiedzialna za ich dolegliwości. Ponieważ Ann i Mary nie znały wszystkich w wiosce, nie mogły zidentyfikować widm (duchów) czarownic, które widziały siedzące przy pacjentach.
Sędzia pokoju, Dudley Bradstreet, zorganizował więc coś w rodzaju line-upu, aby pomóc rozwiązać problem anonimowości. Wymieszał grupę podejrzanych z szanowanymi obywatelami, zawiązał im oczy i kazał im pojedynczo przechodzić obok Ann i Mary, gdy te były w opętaniu. Osoby ustawione w szeregu zostały poinstruowane, aby dotykały rąk dziewczynek. Jeśli dziewczyna zatrzymała się na chwilę, uznawano ją za winną, gdyż wierzono, że w ten sposób odwołuje demony i panuje nad sytuacją. Bradstreet nie przewidział jednak, że dziewczęta wymienią o wiele więcej osób, niż się spodziewał. Do końca dnia Ann i Mary zidentyfikowały ponad pół tuzina „czarownic”, a czterdzieści nakazów zostało wydanych w celu aresztowania innych uczestników ustawki. W rzeczywistości podejrzanych było tak wielu, że Bradstreet zrezygnował z wypisywania nakazów. Oskarżeni zostali wysłani do miejskiego więzienia, aby oczekiwali na proces bez reprezentacji prawnej. Teraz, jeszcze bardziej pewne swojej władzy, Ann i Mary wróciły do Salem, aby wystąpić jako świadkowie w procesach. Ann była jednym z głównych oskarżycieli, którzy wysłali na śmierć dwadzieścia niewinnych osób do 22 września 1693 roku, kiedy to odbyło się ostatnie powieszenie.
Pielęgniarka była członkiem rodziny Towne, długoletnich wrogów Putnamów w waśni granicznej. Rozpoczęły się formalne procesy o czary, a do końca maja trzydzieści siedem osób zostało aresztowanych jako podejrzane o czary. Przez cały czas trwania procesów Ann, Jr. pozostawała najbardziej aktywną oskarżycielką, często przejawiając najdziksze zachowania i rzucając najbardziej druzgocące oskarżenia na swoje ofiary.
Dramat trwa
Ann, Jr. znalazła się w centrum uwagi we wrześniu 1693 roku, kiedy mieszkaniec Salem, Giles Corey, został aresztowany i oskarżony o czarnoksięstwo (uprawianie magii). Żona Corey’a, Martha, została już skazana na śmierć. Odmówił stanięcia przed sądem za swoje rzekome zbrodnie, ponieważ zgodnie z lokalnym prawem, własność więźnia nie mogła być skonfiskowana (zajęta przez władzę) z wyjątkiem przypadków zdrady lub skazania. Prawo stanowiło jednak również, że odmowa złożenia zeznań groziła powolną śmiercią przez przygniecenie ciężkimi kamieniami. Chcąc zachować swój majątek w rodzinie i uniknąć skazania za czarnoksięstwo, Corey poddał się zmiażdżeniu kamieniami na polu poza Salem, gdzie w końcu zmarł po dziewięciu dniach 19 września. Martha Corey została powieszona trzy dni później.
Podczas gdy Giles Corey umierał, Ann była w domu twierdząc, że doświadcza dokładnie takiego samego bólu, jaki on odczuwał. Zachowując się tak, jakby była pod przymusem duszącej siły, Ann została nagle uwolniona od bólu, gdy zobaczyła ducha czarownicy, który wyjaśnił jej, dlaczego Corey został teraz zmiażdżony na śmierć. Według ducha, Corey dawno temu sam zmiażdżył człowieka swoimi stopami na śmierć, podczas gdy miał umowę z diabłem. Częścią umowy z diabłem było to, że morderca skorzysta na śmierci człowieka, ale pewnego dnia sam spotka się z tym samym losem. Według The Devil in Massachusetts, kiedy Ann opowiedziała tę wizję swojemu ojcu, ten nagle przypomniał sobie, że siedemnaście lat wcześniej, na długo przed narodzinami Ann, Corey został oskarżony w sądzie o śmierć człowieka, który został „zatłuczony na śmierć”. W jakiś sposób uniknął on sprawiedliwości na sali sądowej i nigdy nie został uznany za winnego. Putnam wyjawił tę historię zdenerwowanym mieszkańcom wioski, którzy przyjęli tę wiadomość z radością. Nie tylko mogli teraz z czystym sumieniem skazać Coreya na śmierć, ale wizja Anny dała im dowód, że mówi ona prawdę. Nikt nie wziął pod uwagę faktu, że matka Ann opowiedziała jej o wydarzeniach z przeszłości w Salem Village i napełniła dziecko goryczą w stosunku do niektórych mieszkańców.
Ann przeprasza za rolę w procesach
Do października 1693 roku więzienia w okolicach Salem były pełne podejrzanych, a dwadzieścia osób zostało straconych jako czarownice, głównie za namową młodych dziewcząt. Ann Jr. i jej przyjaciółki niemal w pojedynkę niszczyły całe wioski, czasami nawet zwracając się przeciwko swoim własnym – jak w przypadku byłej oskarżycielki Mary Walcott (patrz ramka na s. 216), która nie współpracowała w procesach (patrz Rozdział 4) i wkrótce sama stała się podejrzana o bycie czarownicą. Nikt nie był bezpieczny od oskarżeń dziewcząt i ich częstych ataków. W listopadzie przekonały się jednak, że straciły władzę, gdy wezwano je do pobliskiego Gloucester, by ustaliły, dlaczego siostra żołnierza jest chora. Chociaż dziewczęta wskazały trzech winowajców, oskarżone czarownice nie zostały uwięzione. Wracając do domu po tym rozczarowującym wydarzeniu, dziewczęta przechodziły przez most Ipswich i dostały drgawek, gdy mijały starszą kobietę. Ku ich zdumieniu, nikt nie zwrócił na nie uwagi i po raz pierwszy potraktowano je tak, jakby były szalone lub niewidzialne. To miało być ostatnie z ich oskarżeń i ataków, a uroczysta cisza ogarnęła je wszystkie.
Jak procesy dobiegły końca, a rodziny ofiar szukały sprawiedliwości, oskarżyciele zsunęli się w niewygodną nieświadomość. Większość dziewcząt opuściła Salem Village wraz z rodzinami lub wyszła za mąż i później się wyprowadziła, ale Ann Putnam, Jr. pozostała na miejscu. Oboje jej rodzice zmarli w odstępie tygodnia w stosunkowo młodym wieku w 1699 roku, pozostawiając Ann, by sama wychowywała dziewięcioro młodszego rodzeństwa. Pozostała anonimowa aż do roku 1706, kiedy to została nakłoniona do publicznych przeprosin za swoją rolę w procesach, co było jedynym oświadczeniem któregokolwiek z oskarżycieli. Parris został zmuszony do opuszczenia swojego stanowiska w 1698 roku (patrz Rozdział 5), a nowy pastor Salem Village, Joseph Green, był zdeterminowany, by zaprowadzić pokój w swojej parafii. Podjął wiele kroków, aby pomóc pogodzić (przywrócić przyjaźń między) wrogów i osiągnąć zrozumienie dla przeszłych przewinień (naruszeń). W 1706 roku Ann zapytała Greena, czy mogłaby ponownie wstąpić do parafii, a pastor zażądał od niej przeprosin, nie tylko jako sposobu na uwolnienie się od własnej winy, ale także w celu zaprowadzenia pokoju we wspólnocie. Green odczytała swoje długie oświadczenie przed zgromadzeniem, w którym znajdowali się krewni wielu straconych czarownic. Wśród nich była rodzina Rebeki Nurse. Jako główna oskarżycielka Nurse, Ann upierała się przy winie starej kobiety i była wyraźnie odpowiedzialna za jej egzekucję, która wstrząsnęła nawet wzajemnymi wrogami w wiosce. Było jasne, że przemówienie Ann było skierowane głównie do rodziny Nurse, ale słowa te były prawdziwe dla każdego, kto przeżył procesy i stracił bliskich lub pomógł oskarżyć niewinnych ludzi. (Pełny tekst przeprosin Anny znajduje się w źródle pierwotnym.)
Ann twierdziła, że nigdy nie chciała nikogo skrzywdzić podczas procesów i prosiła o wybaczenie tych, których nieumyślnie zraniła. Nie przyznała się jednak do żadnej bezpośredniej złośliwości czy winy, zamiast tego obwiniając swoje działania o „wielkie złudzenie szatana”, którego uważała za odpowiedzialnego za polowania na czarownice. Zgodnie z relacją Earle’a Rice’a, Jr. z książki The Salem Witch Trials, przyznała się jedynie do „winy niewinnej krwi”. Odnosząc się pośrednio do roli jej własnej rodziny w społecznym zamieszaniu w czasie procesów, powiedziała, że „pragnie leżeć w prochu i być upokorzona za to, że była przyczyną, wraz z innymi, tak smutnego nieszczęścia dla nich i ich rodzin”. ” Ann żyła jeszcze przez jedenaście lat, umierając samotnie w wieku trzydziestu siedmiu lat.
For Further Reading
Hansen, Chadwick. Witchcraft at Salem. New York: George Braziller, 1969.
Hill, Frances. A Delusion of Satan: The Full Story of the Salem Witch Trials. New York: Doubleday, 1995.
Kallen, Stuart A. The Salem Witch Trials. San Diego, Kalifornia: Lucent Books, 1999.
Rice, Earle, Jr. The Salem Witch Trials. San Diego, California: Lucent Books, 1997.
Muzeum Czarownic z Salem. http://www.salemwitchmuseum.com/ (dostęp 7 lipca, 2000).
Starkey, Marion L. The Devil in Massachusetts: A Modern Enquiry into theSalem Witch Trials. Nowy Jork: Doubleday, 1989.
Wilson, Lori Lee. The Salem Witch Trials. New York: Lerner, 1997.
.