Dzięki promocyjnej transakcji, zdobyłem 10g za jedyne 25$. Byłem sceptyczny co do jakości, jaką dostanę za tę cenę, ale chciałem zaryzykować. I wound up biorąc połowę z niego tak szybko, jak ciepły, słoneczny dzień came up.
Jak zwykle przyniosłem mój pakiet podróży, który jest ładowany ze wszystkim, czego bym potrzebował do jedzenia, picia i spania wygodnie, jeśli jestem tak wysoko z mojego umysłu, że nie mogę znaleźć mój samochód przed słońcem idzie w dół. Przyniosłem też przekąski i błyszczącą fotoksiążkę o oceanie. Nie zamierzałem używać żadnego z nich. Naprawdę nie spodziewałem się jak obezwładniające będzie to dużo grzybów, ponieważ przed tym wziąłem tylko dawki około 2g i to było na szczycie podróży NBOME.
Wizualizacje dzieliły większość elementów z tym, co widziałem na LSD i NBOMES, ale come up i podróż w ogóle czuł się łagodniejszy, bardziej organiczny, dziwniejszy i bardziej neutralny. Nie mam na myśli neutralności, jakbym nie był w zachwycie, ale że to nie było szczęśliwe lub smutne lub straszne, to po prostu się stało i było dziwaczne. Nie wyczułem „obecności grzybów”, o której czytałem. Raczej nawiązałem kontakt z tą samą kobiecą leśną inteligencją, która manifestuje się około 2 godzin za każdym razem, gdy podróżuję po lesie, jak powracający sen.
Pierwszy raz, gdy ją spotkałem jest opisany tutaj. Tym razem komunikowała się ona w sposób muzyczny. To była moja pierwsza znacząca halucynacja słuchowa. Zaczęło się od zapętlenia/powtórzenia śpiewu ptaków i gadania wiewiórek, które uważałem za śmiech, potem stopniowo przekształciło się w spójną melodię/beat. Zaczęła śpiewać:
„Czy jesteś gotowy na przyjęcie….. tajemnic uuuuuniwersum?” (To jest najbliższy przykład jaki mogę znaleźć dla tego jak brzmiał jej głos podczas śpiewania.)
Intuując moją część, skandowałem z powrotem „Jestem gotowy do otrzymania…..the secrets of the uuuuniverse!”
Powtórzyła „Are you ready to receive…..the secrets of the uuuuniverse?”
I skandował z powrotem: „Jestem gotowy do otrzymania…..the secrets of the uuuuniverse!”
To tam i z powrotem trwało przez prawie piętnaście minut. Dostrzegłem jej „awatar” (poruszający się kształt kobiety w napowietrznym baldachimie leśnym) tańczący dziko, więc też zacząłem tańczyć jak obłąkany mały chochlik, podczas gdy ona śpiewała swoje pytanie, a ja swoją odpowiedź.
W końcu muzyka ucichła, a ona odpowiedziała „Cóż, nie możesz ich mieć.”
Byłem srodze rozczarowany, ale było to również naprawdę zabawne, więc wybuchnąłem śmiechem. Przez następną godzinę lub dwie leżałem na plecach patrząc jak przemyka wśród liści, jako kształtny wzór z samych liści. Jest bardzo piękna i opiekuńcza, ale też niestabilna i władcza. Więc leżałem tam kłócąc się z nią, ale także z samym sobą, i śmiejąc się z obojga, jak również z różnych pomysłów, które przyszły mi do głowy.
Był taki jeden punkt, w którym utknąłem całkowicie wpatrując się w powierzchnię drzewa. Kora przechodziła najbardziej gwałtowną, intensywną ewolucję/oddychanie/rozkwit. Czułem ucisk na bębenki, wszystko inne poza drzewem pociemniało/zanikło i zdawało się nie istnieć. Tylko ja i cokolwiek do kurwy nędzy działo się z tą korą, zamknięci w intensywnej, intymnej interakcji.
Był ten potężny, niski szum, po prostu czułem się absolutnie oszołomiony. Strachliwy, ale także oszołomiony, zachwycony i zdumiony. To było jak patrzenie na niezrozumiale ogromnego i pogmatwanego potwora, który absolutnie cię otacza i jest jednocześnie piękny i przerażający, ale nie obawiasz się o swoje życie, ponieważ wiesz, że nie chce cię skrzywdzić.
Gdy w końcu uwolniłem się od niego, nie pozwoliłem sobie spojrzeć na żaden inny obiekt zbyt długo, aby zapobiec temu samemu, co z perspektywy czasu żałuję, ponieważ jest to możliwe tylko przez jakieś 1-2 godziny podczas szczytu tak daleko, jak mogę powiedzieć i było naprawdę kinda cool. To tak jak wtedy, gdy próbujesz zasnąć, jakaś pierwotna część ciebie boi się pozwolić, aby nieprzytomność cię ogarnęła, więc ciągle się budzisz w ostatnim momencie, zanim pójdziesz na dno.
W końcu dotarłem do etapu ideacji i to było niezwykle pouczające. Nauczyłem się:
- Psychologowie mogą pracować tylko z wiedzą, która już jest w twoim mózgu. Nic nie jest ci ujawniane z zewnątrz, to tylko przyspiesza twoje zdolności rozpoznawania wzorców, więc możesz zobaczyć połączenia między bitami danych, które wcześniej nie przychodziły ci do głowy. Powoduje to wysoki stosunek szumu do sygnału, aka mnóstwo fałszywych pozytywów, więc wyniki muszą być przejrzane z drobnym grzebieniem, aby zobaczyć, co się sprawdza, a co musi być wyrzucone.
- Najlepszym sposobem, w jaki mogę opisać właściwości terapeutyczne psychs jest to, że w normalnych warunkach mózg silnie opiera się znaczącej restrukturyzacji po dzieciństwie, więc jeśli są jakieś trwałe urazy lub błędy w rozumowaniu używanym do osiągnięcia twojego światopoglądu, zostają one zablokowane i składają się stamtąd w miarę upływu czasu. Psycholodzy rozwalają twój mózg na kawałki i pozwalają mu się poskładać z powrotem z mniejszą ilością błędów. To jak przywrócenie twojego mózgu do tego plastycznego stanu z dzieciństwa, abyś mógł go łatwiej ułożyć na nowo, zanim się zresoliduje po zejściu z łóżka.
- Jedną z największych tragedii nielegalności większości psychiatrów jest to, że wysokie dawki entenogenów, być może w połączeniu z cotygodniowymi sesjami w zbiorniku deprywacji sensorycznej, dramatycznie przyspieszyłyby resocjalizację brutalnych przestępców. Osiągnięcie tego samego rezultatu za pomocą dotowanej przez państwo psychoterapii i leków przeciwpsychotycznych trwa dłużej, jest droższe, ma czasami tragiczne skutki uboczne i jest pod każdym względem mniej efektywne.