Zaczęłam stosować nuvaring w sobotę 27 czerwca, a teraz jest sobota 11 czerwca. Mam straszne efekty uboczne. Przede wszystkim plamienie jest tak złe, że czuję się jakbym miała regularny okres. Jest całe brązowe i ciągle się pojawia. Po drugie, moja twarz wysypała się jak nigdy przedtem. Zwykle mam bardzo ładną skórę, ale wszędzie wyskakują mi pryszcze. I po trzecie, ale najważniejsze dla mnie, to sposób, w jaki się zachowuję. Ciągle płaczę, denerwuję się z powodu głupich rzeczy, na które normalnie bym się nie denerwowała, jestem wredna dla mojej rodziny i chłopaka. Mam też trochę problemów z niepokojem, ale odkąd jestem na nuvaring, moje objawy niepokoju nigdy nie były gorsze. Wątpię w miłość mojego chłopaka do mnie (on jest tak wspierający i słodki jak przez to przechodzę), będę najszczęśliwszą osobą w życiu, a potem jedna rzecz się dzieje i jestem emocjonalnym potworem. Nie wysypiam się. Jestem super samoświadoma i bardziej leniwa niż kiedykolwiek. Tak wiele dzieje się z moimi uczuciami i zachowaniem i jest tak źle. Poza tym, kiedy zaczynam zauważać, jak emocjonalnie działam, mogę przestać działać w ten sposób. Ale jeśli nie zauważę tego, pozostanę w ten sposób i po prostu stanę się najgorszy w miarę upływu czasu.
Zauważyłem te symptomy około tygodnia i chciałem go natychmiast wyjąć. Po prostu boję się o to, jak zareaguje moje ciało. Nie wiem czy jest jakiś sposób, żeby powiedzieć co się stanie, ale czy moje emocje będą jeszcze gorsze niż są teraz? Czy może wrócę do tego, co było zanim zaczęłam brać nuvaring? To wszystko, co muszę wiedzieć. Nie mam nic przeciwko plamieniom i wylewom, mogę sobie z tym poradzić trochę dłużej.
Chcę tylko wiedzieć, jak zareaguję po odstawieniu nuvaringu, zanim mój czas się skończy. Czy będę normalna, czy mój poziom hormonów zwariuje i będę działać bardziej emocjonalnie?
(ps Przepraszam, że to jest takie długie i prawdopodobnie źle sformułowane. Po prostu staram się przekazać mój punkt najlepiej jak potrafię)