Największa na świecie góra lodowa właśnie pękła na dwie części, z kawałkiem lodu o wielkości Queens i Bronxu razem wziętych, oddzielając się od głównego berg.
The mammoth A-68a berg po raz pierwszy oddzielił się od szelfu lodowego Larsen C na Antarktydzie w 2017 roku, Live Science wcześniej poinformował. Od tego czasu gigantyczny kawałek lodu dryfuje ponuro na północ. Z wody, A-68a wygląda trochę jak ruchoma wyspa, z klifami wznoszącymi się do 100 stóp (30 m) nad poziomem morza. Jeszcze w kwietniu mierzyła 2 000 mil kwadratowych (5 100 kilometrów kwadratowych), czyli mniej więcej tyle, co trzy Houston plus jedno Chicago (lub 1,7 Rhode Islands).
Ostatnio, ten pływający lądolód był na kursie kolizyjnym z Wyspą Georgia Południowa, ostoją dzikiej przyrody w południowym Oceanie Atlantyckim, która jest domem dla milionów pingwinów, fok i innych dzikich zwierząt.
Nie jest jasne dokładnie, dlaczego góra lodowa pękła, ale zderzenie z płytkim dnem morskim kilkadziesiąt mil od linii brzegowej Georgii Południowej mogło spowodować rozłam, według Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA).
Related: 10 mitów klimatycznych obalonych
Misja ESA Copernicus Sentinel-3 uchwyciła dryf A-68a w kierunku Georgii Południowej w serii obrazów między 29 listopada a 17 grudnia.
Wygląda na to, że w ostatnich dniach góra lodowa obróciła się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, przesuwając jeden ze swoich końców na płytkie wody, ESA powiedziała. W tym regionie, dno morskie jest tylko 650 stóp (200 m) głębokości, na tyle blisko powierzchni dla dna góry lodowej do złomowania przeciwko. W procesie, mniejszy kawałek – oczekuje się, że przyjmie nazwę A-68d – prawdopodobnie odłamał się.
Nie wiadomo, gdzie góra lodowa pójdzie stąd.
Poprzednie kawałki lodu wytyczały podobne ścieżki na północ od najbardziej wysuniętego na południe kontynentu obok Georgii Południowej. Ale są pewne obawy, że jeśli A-68a pozostaje na morzu zbyt długo, to może zablokować pobliskie wody, gdzie pingwiny, które żyją na wyspie karmić.
„Rzeczywista odległość muszą podróżować, aby znaleźć jedzenie (ryby i kryl) naprawdę ma znaczenie,” Geraint Tarling, ekolog z British Antarctic Society, powiedział w oświadczeniu. „Jeśli muszą zrobić duży objazd, oznacza to, że nie zamierzają wrócić do swoich młodych w czasie, aby zapobiec ich śmierci z głodu w międzyczasie.”
Przyszłe obrazy i obserwacje prawdopodobnie ujawnią, jak bardzo zagrożenie A-68a skończy się stwarzaniem dla ptaków brodzących.
Po spektakularnym rozpadzie A-68a, inna góra lodowa, dalej na południe w Antarktyce na Morzu Weddella, jest teraz największa na świecie na 1,500 mil kwadratowych (4,000 km kwadratowych), według ESA. Jej nazwa to A-23a.
Originally published on Live Science.
Recent news
.