Patroni Masters od dawna nazywają go przekleństwem, ale niewielu go doświadczyło.
W tym roku przypada 60. rocznica inauguracyjnego Par 3 Contest. Nikt nigdy nie wygrał środowego wydarzenia i Turnieju Masters w tym samym tygodniu. I tak będzie jeszcze przez co najmniej rok, ponieważ pandemia spowoduje odwołanie Par 3 w 2020 roku.
Raymond Floyd był najbliżej w 1990 roku, kiedy to 47-latek był w kolejce do zostania najstarszym mistrzem Masters. Floyd odnotował swoje jedyne zwycięstwo w Par 3 i wydawało się, że jest na dobrej drodze, aby złamać klątwę w niedzielne popołudnie.
Po birdie na nr 12, Floyd był cztery uderzenia jasne Nick Faldo z sześciu dołków do gry. Co ważniejsze, dwa z tych dołków były par 5. W 1976 roku Floyd pokonał pole, osiągając rekordowy wynik 14-under par na dołkach par 5 w Augusta National, a w 1990 roku, gdy zbliżały się do niego dołki nr 13 i 15, był 10-under na dołkach par 5.
Jednakże błędny drive na dołku nr 13 zmusił Floyda do poddania się i zadowolenia się parą. Faldo, grający w grupie przed nim, trafił na green w dwóch uderzeniach i zaliczył birdie. Kolejny niecelny strzał z tee Floyda na polu nr 15 doprowadził do tego samego rezultatu, co 13. Faldo przebrnął przez wodę i zaliczył birdie. Dwa parsy Floyda otworzyły drogę Faldo, który wygrał turniej na drugim dołku w playoffie.
Sports Illustrated Rick Reilly napisał o Floydzie: „Jest w tym wszystkim pożyteczna lekcja. Zapomnij o turnieju par-3. Wygraj turniej par-5.”
Trzy lata później, turniej par-5 był znowu tematem zastępczym. Chip Beck, absolwent University of Georgia, wygrał rozgrzewkę i miał trzy uderzenia za Bernhardem Langerem, wchodząc na niedzielny 15. dołek. Po centralnie ściętym dołku Beck poddał się, a Langer sięgnął po swoją drugą koronę Masters. Decyzja Becka scementowała jego drugie miejsce, dołączając do Floyda jako jedynych środowych zwycięzców i niedzielnych wicemistrzów.
Walker ściga się na rekord
„Klątwa?” powiedział Padraig Harrington, jedyny trzykrotny mistrz zawodów. „To absolutnie niedorzeczne.”
Harrington miał najwięcej okazji, aby złamać klątwę, niedorzeczną, ale żadna ręka nie była gorętsza wchodząc w czwartek do turnieju Masters niż Jimmy Walker w 2016 roku. W tamtym roku Teksańczyk stał się pierwszym uczestnikiem Par 3, który strzelał w dziesiątkach, legitymując się wynikiem 8-under-par 19.
Walker złamał poprzedni znak 20 strzelony przez Art Wall Jr (1965) i Gay Brewer (1973). Co bardziej imponujące, Wall i Brewer dokonali swojego wyczynu przed zmianą kursu w 1987 roku.
Oryginalny kurs Par 3 został zbudowany w 1958 roku, kiedy współzałożyciel Augusta National Clifford Roberts zatrudnił George’a Cobba z Savannah jako głównego architekta. Projekt Cobba przewidywał grę na dziewięciu dołkach nad stawem DeSoto Springs. Trzy dekady później, klub zwrócił się do Toma Fazio o dodanie dwóch dołków (nr 8 i 9) nad Ike’s Pond, a dwa dołki Cobba zmieniły się w miejsca dla widzów. Przed Walkerem, rekord kursu dla przebudowanego treku wynosił 21.
Walker zaczął gorąco w konkursie 2016, umieszczając swój otwierający tee shot na 4,9 cala i zdobył nagrodę za closest to the pin. Na nr 2, Walker dokonał hole-in-one. Więcej kryształu. Z jego żona, Erin, i dwóch synów caddying, Walker nigdy nie teed up strzał.
„I po prostu upuścił go i uderzył”, powiedział.
Walker dodał birdies na nr 3 i 4, ale jego najbardziej pamiętny putt przyszedł na nr 5. Po nieudanej próbie birdie, Walker zostawił piłkę na green, gdy nagle jego syn, McLain, rzucił się, by ją podnieść. Walker przechwycił piłkę, nazywając to „Jedynym momentem w ciągu całego dnia, w którym byłem poważny.”
Walker zakończył rundę 35-stopowym birdie na nr 8, aby przypieczętować najniższą rundę w historii Par 3.
„To może nigdy nie być remis. To może nigdy nie być złamane,” Walker powiedział. „Byłem z mojego umysłu te dziewięć dołków.”
Walker umieścił 29 miejsce w 2016 Masters, jak klątwa żyła dalej.
„Nie wierzę w klątwy,” Walker powiedział. „To po prostu jeszcze się nie zdarzyło.”
Nagroda z celem
Po zawodach w 1960 roku The Augusta Chronicle pochwaliła zwycięzcę Sama Sneada, chwaląc się nagłówkiem „Slammer’s 23 wins 9-hole par 3 event”. Srebrny serwis został przyznany Sneadowi, ponieważ, podobnie jak dzisiaj, nagrody były przyznawane za holes-in-one i strzały najbliżej pin.
Rok później Deane Beman wygrał na krótkim polu Augusta, czyniąc go pierwszym z trzech amatorów, którzy wygrali to wydarzenie. Labron Harris Jr (1964) i Jay Haas (1976) również zwyciężyli jako nieprofesjonaliści.
„Po tym jak wygrałem, (komisarz PGA Tour) Joe Dey wspomniał Cliffowi Robertsowi, że może być problem, ponieważ srebrny zestaw do herbaty był niezwykle cenny”, powiedział Beman. „Joe Dey powiedział, że może to wpłynąć na mój status amatora, ponieważ nie było to trofeum o symbolicznej wartości.”
Po rozmowie z Deyem, Roberts powiedział Bemanowi, aby zostawił nagrodę i że zostanie ona do niego wysłana pocztą. Miesiąc później Beman otrzymał prezent, który miał grawerunek na cześć jego osiągnięcia.
„Pan Roberts zadzwonił i powiedział, 'Deane, to ma teraz wartość symboliczną!'” powiedział Beman, śmiejąc się na wspomnienie.
Jack Nicklaus i Gary Player podczas konkursu par-3 na Masters 2013.
Każdy w tym siedzi
Więcej jednak niż cokolwiek innego, wydarzenie zmieniło się z rywalizacji w rodzinny romans. Nosząc białe kombinezony caddie, dzieci w każdym wieku stały się podstawą. Wiele z nich próbuje swoich sił w puttach. Niektóre przybijają piątki patronom wzdłuż lin. Inni mają wyścigi stóp w dół wzgórza nr 1 tee box.
Było 100 otworów-w-jednym, ale prawdopodobnie najbardziej kultowy przyszedł od caddie. W 2018 roku GT Nicklaus, jeden z 22 wnuków Jacka Nicklausa, pozostawił swój ślad na Augusta National. Przystępując do 2018 Par 3 Contest, 15-latek nigdy nie zaliczył hole-in-one. Nigdy też nie był caddiedem dla swojego dziadka w Masters.
Z pola tee nr 9, GT popłynął 47-stopniowym klinem Jacka nad Ike’s Pond i znalazł dno pucharu. Starszy Nicklaus nazwał uderzenie GT „moim ulubionym wspomnieniem z Masters.”
„Jeśli kiedykolwiek czuję, że mam zły dzień, wracam na tee box nr 9 i przypominam sobie ten moment” – powiedział GT. „To było coś, czego nigdy nie zapomnę. To jest raz w życiu rodzaj rzeczy.”
W 2018 roku Paul Casey pozwolił swojemu 4-letniemu synowi Lexowi caddie po raz pierwszy. Casey powiedział, że jego syn nie został jeszcze ugryziony przez bakcyla golfa, przyznając, „Woli robić piramidy z piłkami golfowymi.”
„To, co kocham najbardziej, to nie ma piętna za tym, co robią tam dzieci”, powiedział Casey. „Członkowie dostają to. Komitet turnieju to rozumie.”
W 12 poprzednich występach, Casey nigdy nie wygrał konkursu Par 3. Nigdy nie zdobył tytułu closest to the pin. Nigdy też nie zanotował hole-in-one. Ale jest jedna rzecz, w którą Casey wierzy: klątwy.
„To nie powstrzymuje mnie przed graniem w nim, ale czy powstrzyma mnie przed wygraniem go? Nie wiem,” powiedział Casey. „Jeśli kiedykolwiek dostanę ten ostatni putt na dziewiątce, może będę musiał pomyśleć dwa razy.”
Casey przerwał na krótko, aby zebrać swoje myśli.
„Nie, zrobiłbym to. Chcesz być tym, który przełamie klątwę.”