Jezioro Malawi jest domem dla unikalnych gatunków ryb. Prawie 10% z nich jest zagrożonych

Oszacowano, że 9% z 458 gatunków ryb ocenianych w jeziorze Malawi jest w wysokim stopniu zagrożonych wyginięciem. Jest to niepokojące, nie tylko dlatego, że jezioro i gatunki ryb, które je zajmują, są bardzo unikalne.

Z ponad 1000 gatunków ryb, jezioro Malawi ma więcej odrębnych gatunków ryb niż jakiekolwiek inne jezioro na świecie. Nowe gatunki są odkrywane regularnie i niektórzy naukowcy uważają, że jezioro może zawierać ponad 2000 gatunków. W wyniku tej wyjątkowej różnorodności jezioro jest uważane za globalny skarb różnorodności biologicznej, ponieważ prawie wszystkie gatunki, które zawiera, nie występują nigdzie indziej na naszej planecie.

Lake Malawi jest ogromny. Położone pomiędzy Malawi, Tanzanią i Mozambikiem, obejmuje obszar ponad 29 000 kilometrów kwadratowych i posiada 7% dostępnej na świecie słodkiej wody powierzchniowej. Mimo to jezioro Malawi jest zagrożone. Działalność człowieka, taka jak wylesianie w zlewni jeziora i nadmierne połowy, zbierają swoje żniwo w jeziorze. W niedawnej ocenie przeprowadzonej przez Międzynarodową Unię Ochrony Przyrody (IUCN) 9% ocenionych gatunków zostało uznanych za „zagrożone”.

Jest to niepokojące nie tylko z punktu widzenia bioróżnorodności, ale również dlatego, że jest to jeden z najbiedniejszych regionów Afryki, a ludzie polegają na rybach w celu utrzymania się i zdobycia pożywienia.

Przyczyny

To, co dzieje się na lądzie, ma wpływ na jezioro. Rosnąca działalność rolnicza w dorzeczu jeziora spowodowała erozję gleby i osady trafiają do wody. To wpływa na przejrzystość wody, przenikanie światła i, na osiedlenie się, to smothers roślin i glonów – ostatecznie, szkodząc zasobów żywności, na których ryby zależą.

Trading fish at Cape Maclear, Lake Malawi. /Dietmar Temps

Przełowienie doprowadziło do mniejszej różnorodności w rodzajach poławianych ryb i zmniejszyło ilość ryb poławianych przez poszczególnych rybaków. Dotyczy to zwłaszcza gatunków większych, bardziej wartościowych.

Najbardziej dotkniętymi gatunkami ryb są wędrowne endemiczne ryby karpiowate, takie jak krytycznie zagrożona Ntchila. Ryby te migrują do rzek na tarło i dlatego ich przetrwanie zależy od zdrowia rzek, które zasilają jezioro. Kiedyś obfite, ten gatunek prawie zniknął głównie z powodu degradacji zlewni rzek i sedymentacji, która smothers gavel beds, że potrzebują do tarła.

The Chambo, gatunek endemicznego tilapia, jest również pod presją. Ryba ta jest bardzo ceniona jako ryba spożywcza, ale z powodu niezrównoważonych praktyk połowowych, połowy spadły. Obecnie stanowią one mniej niż 10% ich historycznego maksimum z końca lat 80-tych, kiedy to ponad 10 milionów kilogramów Chambo było wyładowywanych przez rybaków na małą skalę każdego roku.

Chambo. /John Lindsay-Smith

W rezultacie, rybołówstwo coraz bardziej koncentruje się na mniejszych, mniej wartościowych gatunków, aby utrzymać połowy. Kiedy te mniejsze gatunki zostały również ostatecznie wyczerpane, rybacy zostali zmuszeni do pójścia dalej od brzegu, gdzie trudniej jest rybakom złapać ryby, a te, które robią, mają niższą wartość. To stawia poważne obciążenie na rybaków, z których wiele jest już niektóre z najbiedniejszych członków społeczeństwa.

Niestety jest to bardzo trudne dla krajów nadbrzeżnych, z ich dużej populacji stosunkowo biednych ludzi, którzy są zamknięci w gospodarce opartej na zasobach naturalnych, aby zmniejszyć ich zależność od rybołówstwa. I tak, nadrzędną przyczyną tych wszystkich skutków jest ubóstwo społeczności zamieszkujących brzegi jezior.

Kryzys wód słodkich

Wody słodkie – oraz życie zwierzęce i roślinne, które zawierają – są w stanie kryzysu na całym świecie. Podstawowym czynnikiem powodującym ich degradację jest rozwój działalności człowieka spowodowany wzrostem populacji, zwiększonym uprzemysłowieniem i zwiększonym zużyciem zasobów naturalnych w ciągu ostatniego stulecia. W rezultacie, obecne wskaźniki spadku liczebności populacji gatunków słodkowodnych są dwukrotnie wyższe niż te odnotowane dla życia morskiego i lądowego.

Ale jest nadzieja. W Malawi, gdzie ryby i rybołówstwo zajmują wysokie miejsce w krajowym programie, inicjatywy takie jak ocena czerwonej listy IUCN i projekty identyfikacji kluczowych obszarów różnorodności biologicznej, które oceniają stan i rozmieszczenie gatunków słodkowodnych, pomagają w prowadzeniu polityki i ustalaniu priorytetów działań ochronnych.