Noc idzie gładko. Jesteś w barze z przyjaciółmi i świetnie się bawisz. Nagle wybucha bójka. Za każdym razem jest to ten sam znajomy. Dziko bije innego z twoich przyjaciół. Albo faceta stojącego za nim. Albo kelnera. Albo bramkarza. Albo słup latarni.
Tak wygląda noc z wściekłym pijakiem.
Według tego badania, które pojawiło się w każdym kanale Facebooka w lecie, masz do czynienia z „Mr. Hyde’em”, jedną z czterech naukowo określonych osobowości pijackich (pozostałe to „Hemingway”, „Mary Poppins” i „Nutty Professor”).
Ale co dokładnie zmienia twojego kumpla Jekylla w agresywnego dupka, kiedy pije?
David Friedman, profesor fizjologii i farmakologii w Wake Forest University School of Medicine, który prowadzi badania nad nadużywaniem narkotyków od prawie 40 lat, mówi, że jest to pytanie, które może mieć zwodniczo prostą odpowiedź. „Prawdopodobnie nie będziesz zaskoczony, aby to usłyszeć, ale niektórzy ludzie są po prostu zły lub bardziej wrogie niż inni,” Friedman wyjaśnia. „I to właśnie ci rozgniewani ludzie są najbardziej rozgniewani, kiedy są pijani.”
Oczywiste, jak to może być, to nadal zajęło lata badań, aby udowodnić naukowo. To też nie jest takie proste. Powód napędzanej alkoholem przemiany Jekylla w Hyde’a jest właściwie potrójny: mieszanka osobowości, neurobiologii i kontekstu społecznego. Więc tak, to nie pomaga, jeśli jesteś ciągle wkurzony, kiedy jesteś trzeźwy, ale to, jak twój mózg radzi sobie z brzęczeniem oraz czas i miejsce, w którym brzęczysz, są równie ważne.
Powód #1: Typ osobowości
Nawet to, co oczywiste, nie jest takie oczywiste. To znaczy, krzykacze nie są jedynymi wściekłymi pijakami. Jeśli po cichu się dąsasz, jesteś również skłonny do złości po wypiciu alkoholu. Badanie przeprowadzone w 2010 roku przez Szwedzki Instytut Badań Społecznych wykazało związek między osobami, które regularnie tłumią w sobie złość, a zwiększonym prawdopodobieństwem wdawania się w pijackie bójki. Badacze zauważyli, że ponieważ alkohol obniża naszą samokontrolę, osoby, które tłumią w sobie gniew, są bardziej skłonne do jego ujawnienia się po pijanemu. Innym ciekawym wnioskiem z badania było to, że ci, którzy tłumili swój gniew, częściej pili do nieprzytomności, co w konsekwencji prowadziło do większej liczby gwałtownych incydentów. Nie było tak w przypadku tych, którzy nie tłumili regularnie swojego gniewu.
To powiedziawszy, ci, którzy doświadczają częstego gniewu – czy to zewnętrznie czy wewnętrznie – nie są jedynymi podatnymi na pijackie wybuchy. Badania przeprowadzone w 2011 roku pod kierownictwem Brada Bushmana, profesora komunikacji i psychologii na Uniwersytecie Stanowym Ohio, wykazały, że ci, którzy skupiają się bardziej na teraźniejszości niż na przyszłości, są generalnie bardziej agresywni, gdy są trzeźwi. Oni już mają trudności w myśleniu o przyszłości i konsekwencjach swoich działań, a alkohol sprawia, że ich krótkowzroczność bardziej extreme.
„Alkohol ma krótkowzroczny efekt,” Bushman powiedział w komunikacie o badaniu. „Zawęża twoją uwagę do tego, co jest dla ciebie ważne w tej chwili. To może być niebezpieczne dla kogoś, kto już ma tendencję do ignorowania przyszłych konsekwencji swoich działań i kto znajduje się we wrogiej sytuacji.”
Reason #2: Neuroscience
„Alkohol wpływa na prawie wszystkie systemy chemiczne w mózgu”, mówi Friedman. Wśród nich są dwa neuroprzekaźniki, których komórki używają do komunikowania się ze sobą. Kilka drinków może spowolnić tę rozmowę i spowodować, że części mózgu nie będą ze sobą rozmawiać w takim stopniu, w jakim powinny.
Brak komunikacji jest najtrudniejszy dla kory przedczołowej, epicentrum podejmowania decyzji, osądu i ogólnie upewniania się, że nie robisz z siebie dupka. „My, ludzie, zazwyczaj kierujemy się naszymi pragnieniami i potrzebami, i mamy tendencję do bycia impulsywnymi” – mówi Friedman. „Bez tej kory przedczołowej, niższe części naszego mózgu, które są pełne pragnień i potrzeb, idą bez kontroli. To dorosły człowiek w pokoju i jako taki może dostrzegać konsekwencje naszych działań. Ale kiedy pijemy, kora przedczołowa nie jest w stanie wywierać swojego wpływu tak skutecznie. Więc jeśli weźmiesz kogoś, kto jest bardziej skłonny do gniewu w ogóle, może być mniej prawdopodobne, aby powstrzymać go podczas picia.”
Alkohol również miesza się z serotoniną, która odgrywa dużą rolę w regulacji nastroju, między innymi. Friedman zauważa, że ludzie z naturalnie niższym poziomem serotoniny mają tendencję do bycia bardziej brutalnymi. „A picie alkoholu obniża poziom serotoniny jeszcze bardziej”, wyjaśnia. Matematyka stamtąd staje się dość proste – naturalnie niski poziom serotoniny plus serotoniny wyczerpania alkoholu równa się wysokie prawdopodobieństwo gwałtownych wybuchów.
Powód #3: Sytuacje społeczne i kontekst
Ponieważ jesteśmy istotami społecznymi, jak interpretujemy wskazówki społeczne mogą sprawić, że czujemy się w określony sposób o osobie i znacznie wpływają na to, jak zachowujemy się wokół nich. Te wskazówki mogą jednak szlag trafić, gdy pijemy. „Alkohol utrudnia ludziom interpretację wyrazu twarzy, co jest rzeczą złożoną” – mówi Friedman. „Szczególnie trudno jest odróżnić groźbę od uległości, gdy jest się pod wpływem. Więc jesteś tutaj, jesteś trochę zły na początku, ponieważ taka jest twoja natura, twoja samokontrola jest osłabiona i patrzysz na faceta na drugim końcu baru, a to, co może być neutralną lub niezagrażającą twarzą, nagle staje się groźne. Wtedy zaczynasz działać.”
I dlatego ten sam facet zawsze zadaje te same ciosy za każdym razem, gdy wychodzicie razem na drinka.
„Jest takie powiedzenie, że najlepszym sposobem na przewidzenie przyszłego zachowania jest przyjrzenie się zachowaniu z przeszłości”, mówi Friedman. „Jeśli ktoś był wściekłym pijakiem w przeszłości, możesz przewidzieć, że kiedyś w przyszłości znowu nim będzie. Więc może powinieneś rozważyć usunięcie go z listy gości.”
.