Od walców falistych, które mogły rozbijać twardą, uprawianą w zagrodach pszenicę na mąkę, po wagony chłodnicze i maszyny do szycia odzieży, nowe wynalazki napędzały rozwój przemysłu w całym kraju. Jeszcze w 1880 roku połowa Amerykanów nadal mieszkała i pracowała na farmach, a mniej niż jeden na siedmiu – głównie mężczyźni, z wyjątkiem od dawna istniejących fabryk włókienniczych, w których dominowały kobiety – był zatrudniony w fabrykach. Jednak rozwój komercyjnej elektryczności pod koniec wieku, która uzupełniła silniki parowe istniejące już w wielu większych fabrykach, pozwolił na koncentrację większej liczby gałęzi przemysłu w miastach, z dala od wcześniej niezbędnej energii wodnej. Z kolei nowo przybyli imigranci szukali zatrudnienia w nowych miejskich fabrykach. Imigracja, urbanizacja i industrializacja zbiegły się w czasie i zmieniły oblicze amerykańskiego społeczeństwa z głównie wiejskiego na w znacznym stopniu miejskie. Od 1880 do 1920 roku liczba pracowników przemysłowych w kraju wzrosła czterokrotnie z 2,5 mln do ponad 10 mln, podczas gdy w tym samym okresie populacje miejskie podwoiły się, aby osiągnąć jedną połowę całkowitej populacji kraju.
W biurach, wydajność pracowników skorzystała z maszyny do pisania, wynalezionej w 1867 roku, kasy fiskalnej, wynalezionej w 1879 roku i maszyny do dodawania, wynalezionej w 1885 roku. Narzędzia te sprawiły, że nadążanie za szybkim tempem rozwoju biznesu było łatwiejsze niż kiedykolwiek. Wynalazki powoli zmieniały również życie domowe. W tej epoce pojawił się odkurzacz, a także spłukiwana toaleta. Te wewnętrzne „toalety wodne” poprawiły zdrowie publiczne dzięki zmniejszeniu zanieczyszczenia związanego z wychodkami i ich bliskością do źródeł wody i domów. Blaszane puszki, a później eksperymenty Clarence’a Birdseye’a z mrożoną żywnością, ostatecznie zmieniły sposób, w jaki kobiety robiły zakupy i przygotowywały jedzenie dla swoich rodzin, pomimo początkowych obaw o zdrowie konserwowanej żywności. Wraz z pojawieniem się łatwiejszego do przygotowania jedzenia, kobiety zyskały cenny czas w swoich codziennych harmonogramach, co częściowo położyło podwaliny pod współczesny ruch kobiecy. Kobiety, które miały środki na zakup takich artykułów, mogły wykorzystać ten czas na szukanie pracy poza domem, a także na poszerzanie swojej wiedzy poprzez edukację i czytanie. Taka transformacja nie nastąpiła z dnia na dzień, gdyż wynalazki te zwiększyły również oczekiwania wobec kobiet, by pozostały przywiązane do domu i domowych obowiązków; powoli kultura domowości ulegała zmianie.
Prawdopodobnie najważniejszy postęp przemysłowy epoki nastąpił w produkcji stali. Producenci i budowniczowie woleli stal od żelaza, ze względu na jej zwiększoną wytrzymałość i trwałość. Po wojnie secesyjnej dwa nowe procesy pozwoliły na stworzenie wystarczająco dużych i gorących pieców, by przetopić kute żelazo potrzebne do produkcji dużych ilości stali po coraz niższych cenach. Proces Bessemera, nazwany tak na cześć angielskiego wynalazcy Henry’ego Bessemera, oraz proces otwartego paleniska zmieniły sposób, w jaki Stany Zjednoczone produkowały stal, a tym samym wprowadziły kraj w nową, uprzemysłowioną erę. W miarę jak nowy materiał stawał się coraz bardziej dostępny, budowniczowie chętnie go poszukiwali, a popyt ten właściciele hut chętnie zaspokajali.
W 1860 roku kraj wyprodukował trzynaście tysięcy ton stali. W 1879 roku amerykańskie piece produkowały już ponad milion ton rocznie, a w 1900 roku liczba ta wzrosła do dziesięciu milionów. Zaledwie dziesięć lat później Stany Zjednoczone były największym producentem stali na świecie, wytwarzając ponad dwadzieścia cztery miliony ton rocznie. W miarę jak produkcja rosła, by sprostać ogromnemu popytowi, cena stali spadła o ponad 80 procent. Gdy stal wysokiej jakości stała się tańsza i łatwiej dostępna, inne branże zaczęły w większym stopniu polegać na niej jako na kluczu do swojego wzrostu i rozwoju, w tym budownictwo, a później przemysł motoryzacyjny. W rezultacie przemysł stalowy szybko stał się kamieniem węgielnym amerykańskiej gospodarki, pozostając głównym wskaźnikiem wzrostu i stabilności przemysłu aż do końca II wojny światowej.