Ostatnio, robiąc jakieś malowanie na zewnętrznej ścianie mojego domu, miałem włączone radio tylko po to, by posłuchać, jak ludzie dzwonią i rozmawiają z gospodarzem. Jeden człowiek zadzwonił i skarżył się, że ludzie zwracają większą uwagę na Świętego Mikołaja w okresie Bożego Narodzenia niż na narodziny Jezusa. Twierdził, że jest to dowód na to, że „my” pozwoliliśmy, aby sekularyzm – a może nawet pogaństwo – wkradło się do tradycji bożonarodzeniowej. Gospodarz po prostu grzecznie wysłuchał, podziękował rozmówcy, a następnie przeszedł do następnego połączenia.
Faktem jest, że Święty Mikołaj nie jest mitem, a on nie był poganinem. W rzeczywistości istnieje postać historyczna, na której opiera się „Święty Mikołaj”.
Nicholas z Myry był biskupem z IV wieku w Kościele katolickim w Azji Mniejszej. Urodził się 15 marca 270 roku w Pataya, Lycia, w tym, co jest teraz nowoczesnej Turcji. W tym czasie jednak obszar ten był kulturowo grecki, a politycznie stanowił część rzymskiej diecezji azjatyckiej. Był jedynym dzieckiem zamożnych greckich rodziców, którzy zmarli w czasie epidemii, gdy Mikołaj był młody. Mikołaj odziedziczył wiele bogactwa po swoich rodzicach, a następnie został wychowany przez swojego wuja (również o imieniu Mikołaj), biskup Patary, który wyszkolił młodego Mikołaja do kapłaństwa.
Mówiono, że Mikołaj był głęboko religijny nawet w młodym wieku, a on zawsze pościł w środy i piątki. Z powodu swoich otwartych przekonań był prześladowany przez Rzymian i został uwięziony podczas prześladowań Dioklecjana.
Na wypadek gdybyś nigdy nie słyszał o prześladowaniach Dioklecjana (ja nie słyszałem), były to najcięższe z prześladowań chrześcijan, po prostu dlatego, że byli chrześcijanami w czasach Imperium Rzymskiego. Było ono również znane jako „Wielkie Prześladowanie”. W 303 r. czterech cesarzy wydało serię dyktatorskich ustaw, które w zasadzie pozbawiły chrześcijan jakichkolwiek praw. Edykty wymagały od chrześcijan przestrzegania tradycyjnych rzymskich praktyk „religijnych”, czyli składania ofiar różnym rzymskim bogom. Prześladowania te były ciężkie, a najsłabsze w koloniach brytyjskich, gdzie Imperium miało najmniej władzy. Najbardziej dotkliwe było we wschodnich prowincjach, gdzie mieszkał Mikołaj.
Ponieważ Mikołaj odmówił oddawania czci rzymskim bogom, został uwięziony i cierpiał trudy, głód i zimno przez około pięć lat. Wraz z dojściem Konstantyna do władzy, prześladowania zakończyły się w 313 roku. Mikołaj został wkrótce uwolniony. Konstantyn jest znany z pragmatycznego „schrystianizowania” Imperium Rzymskiego i zmiany nazw wszystkich mitraickich i tak zwanych „pogańskich” świąt, aby teraz wszystkie mogły być uważane za święta chrześcijańskie.
Wkrótce po powrocie do ojczyzny w 317 r. Mikołaj został biskupem Myry.
Później zaproszono go do udziału w Pierwszym Soborze Nicejskim w 325 r., słynnym soborze, na którym ustalono wiele współczesnych dogmatów Kościoła katolickiego. Mikołaj z Myry był jednym z wielu biskupów, którzy uczestniczyli w soborze na prośbę Konstantyna. Wymienia się go jako 151. uczestnika soboru. Mikołaj był tam zagorzałym antyariańskim zwolennikiem. Ariusz, z Aleksandrii, utrzymywał, że Syn Boży nie zawsze istniał, ale został stworzony przez Ojca. Mikołaj nie zgadzał się z Ariuszem i bronił rozwijającego się ortodoksyjnego chrześcijańskiego punktu widzenia. Według opowiadań, Mikołaj tak bardzo rozgniewał się na Ariusza, że zaczął z nim walczyć, uderzając go w twarz! Naprawdę? Proto-Santa Claus uderza kolegę po fachu? To musiała być niesamowita rzecz, której trzeba było być świadkiem.
Wracając do swojej ojczyzny, Mikołaj stał się znany jako bardzo hojny biskup. Pamiętajmy, że odziedziczył on bogactwo po swoich rodzicach i czasami dawał złoto i inne kosztowności tym, o których słyszał, że są w potrzebie. Lubię myśleć, że Mikołaj był kimś, kto naprawdę ucieleśniał doktryny pierwotnego chrześcijaństwa, kimś, z kogo Kościół powinien być najbardziej dumny.
W jednym przypadku mówi się, że Mikołaj anonimowo podrzucił worek złotych monet na podwórko potrzebującej rodziny. Był najwyraźniej skromny i nie chciał, aby widziano go dającego ludziom pieniądze, więc robił to potajemnie. Był tak znany z tego, że chciał dawać takie prezenty na osobności, kiedy podróżował po wsi, że dzieciom kazano szybko iść spać, bo w przeciwnym razie Mikołaj nie przyjdzie z prezentami. To, najwyraźniej, jest pochodzenie mówienia dzieciom, aby poszły spać lub że Mikołaj nie przyjdzie.
W jednej z historii, zakradł się do domu rodziny, gdzie trzy córki biednego człowieka miały wyjść za mąż. Mikołaj włożył trochę złota do pończoch, które dziewczyny zostawiły przy ognisku, aby wyschły. To, najwyraźniej, jest pochodzenie wieszania pończoch w Wigilię.
Był również dobrze znany z prezentów, które dawał nowożeńcom podczas już ustanowionego sezonu świątecznego. (Pamiętajmy, że „okres Bożego Narodzenia” poprzedzał chrześcijaństwo o kilka tysiącleci – chrześcijaństwo po prostu przedefiniowało obchody przesilenia zimowego, obchodzone przez tak zwanych „pogan”.”
I tak to już jest. Mikołaj był skomplikowanym człowiekiem, częścią nowej tradycji katolickiej, która świętowała narodziny Jezusa w czasie już przestrzeganego przesilenia zimowego. (Wcześni judeochrześcijanie nie świętowali narodzin Jezusa, data, która została utracona przez historię, ale na pewno nie był to 25 grudnia).
Mikołaj zmarł 6 grudnia 343 roku, który do dziś jest znany jako „Dzień Świętego Mikołaja”. Po jego śmierci, został pochowany w katedrze w Myrze. On jest czczony jako święty w większości wersji chrześcijaństwa i jest szczególnie uhonorowany w prawosławiu wschodnim.
Do roku 450, kościoły w Grecji i Azji Mniejszej zostały nazwane na cześć Mikołaja. Został oficjalnie uhonorowany jako święty przez Wschodni Kościół Katolicki w 800 roku. 6 grudnia zaczął być obchodzony jako Dzień Biskupa Mikołaja we Francji do 1200s.
W miarę upływu czasu, gdy ktoś otrzymał tajemniczy prezent, byłoby to przypisane do św Mikołaja!
Holendrzy nazywali św Mikołaja „Sinterklass”, który jest najbardziej prawdopodobny sposób, w jaki nazwa St Nicholas stopniowo ewoluowała w „Santa Claus”. Po drodze, św. Mikołaj otrzymał niektóre z atrybutów Odyna, norweskiego boga, który mógł podróżować po niebie i który miał tajny dom gdzieś w okolicach bieguna północnego. Jakby się zastanowić, to nawet historia Supermana zapożyczyła się od Odyna. Pamiętasz, jak Superman czasami udaje się do sekretnej jaskini w północnych krainach zimna i rozmawia ze swoimi przodkami za pomocą kryształków lodu?
Wizerunek ten zmieniał się przez lata, a firma Coca Cola dała światu nieco oczyszczonego i pulchniejszego Świętego Mikołaja z reklamami z początku XX wieku. Tam zaczęliśmy widzieć grubszego brodatego mężczyznę w czerwonym garniturze.
Dzisiaj, człowiek, którego widzisz w centrum handlowym jest nowoczesną kondensacją faktów i mitów, ucieleśniającą hojność jednego katolickiego biskupa, kawałki mitologii Odyna i dobrą wolę wszystkich – w tym rodziców – którzy dają prezenty w jego zastępstwie. n
Christopher Nyerges jest autorem, wykładowcą i edukatorem, który napisał takie książki jak „Extreme Simplicity”, „How to Survive Anywhere” i „Guide to Wild Foods”, między innymi. Informacje o jego książkach i zajęciach są dostępne na stronie SchoolofSelf-Reliance.com, lub napisz do niego na adres Box 41834, Eagle Rock, Calif., 90041.
.