Henry Hudson, angielski nawigator, poniósł porażkę w swoim wielkim dążeniu do znalezienia całkowicie wodnej drogi na Wschód, ale został nagrodzony za swoje wysiłki poprzez nadanie wielu wybitnym północnoamerykańskim obiektom geograficznym nazwy na jego cześć.Niewiele wiadomo o wczesnym życiu Henry’ego Hudsona, ale najwyraźniej zdobył on wystarczające doświadczenie w żegludze morskiej, aby zostać zatrudnionym przez duże koncerny morskie. Jedna z nich, Kompania Mużakowska z Anglii, zaangażowała Hudsona w 1607 roku do poprowadzenia ekspedycji w poszukiwaniu północno-wschodniego przejścia. Przedsięwzięcie zostało zablokowane przez lód i silne wiatry; druga próba w następnym roku napotkała te same warunki. W 1609 roku Henry Hudson został wybrany przez Holenderską Kompanię Wschodnioindyjską, by poprowadzić ich wysiłki w celu odkrycia wodnego przejścia na wschód. Hudson wypłynął z Amsterdamu z przeważnie holenderską załogą na pokładzie statku Half Moon. Podobnie jak w przypadku wcześniejszych wypraw, przedsięwzięcie napotkało trudne warunki pogodowe, które wywołały oznaki buntu wśród załogi. W tym krytycznym momencie Hudson postanowił złamać rozkazy swoich sponsorów. Henry Hudson, podobnie jak wielu nawigatorów z jego epoki, słyszał pogłoski o wodnej podróży na zachód – w kierunku przeciwnym niż nakazany w jego instrukcjach. Jedna z popularnych opowieści pochodziła z podróży George’a Weymoutha w 1602 roku, w której badacz spekulował o istnieniu przejścia przez północną Amerykę Północną do Oceanu Spokojnego. Nieco inna relacja pochodziła z eksploracji Johna Smitha z Jamestown, który zgłosił swoją wiarę w istnienie szlaku wodnego dalej na południe. Przy słabym wsparciu załogi Hudson zmienił kurs i popłynął na zachód przez Atlantyk. Badając najpierw rejony południowe, załoga Half Moon zbadała zatokę Chesapeake Bay i Delaware Bay, ale doszła do wniosku, że nie prowadzą one do Pacyfiku. Hudson skierował się na północ do Zatoki Nowego Jorku, obszaru odwiedzonego wcześniej przez Giovanniego da Verrazzano. Grupa Hudsona popłynęła na północ, w górę rzeki Hudson, zatrzymując się od czasu do czasu na handel z miejscowymi tubylcami, i dotarła aż do dzisiejszego Albany. Ta podróż ustanowiła holenderskie roszczenia do tego regionu, a raport Hudsona wzbudził zainteresowanie w Holandii, opisując możliwości rolnictwa i handlu futrami w dolinie, która miała nosić jego imię. W 1610 roku, ponownie zatrudniony przez angielskich inwestorów, Henry Hudson poprowadził przedsięwzięcie, które miało być kontynuacją spekulacji Weymoutha. Statek Discovery popłynął na daleką północ i przepłynął przez to, co miało stać się Cieśniną Hudsona między Labradorem a Wyspą Baffina. Kiedy po raz pierwszy wpłynęli do Zatoki Hudsona, wydawało się, że znaleźli Ocean Spokojny. Tygodnie spędzono na badaniu tego obszaru, ale stało się jasne, że długo poszukiwane przejście nie zostało odnalezione. Spadające temperatury szybko utworzyły lód, który unieruchomił statek na zimę. Załoga cierpiała z powodu rosnącej monotonii i zbliżającego się głodu. Kiedy w czerwcu 1611 roku lód pękł, barczysty Hudson chciał płynąć dalej na zachód, ale załoga zbuntowała się. Kapitan, jego syn i siedem innych osób zostali wyrzuceni na brzeg w małej łodzi. Nie dostarczono im jedzenia ani wody i nigdy więcej ich nie widziano. Kilku członkom załogi udało się w końcu wrócić do Europy, ale wybrali podróż do Anglii, a nie do Holandii. Nigdy nie zostali ukarani za swój bunt.Henry Hudson ustanowił roszczenia Nowego Świata dla Holendrów w tym, co stałoby się obszarem Nowego Jorku, a dla Anglików w północnej Kanadzie.
Zobacz Anglia i Holandia w epoce odkryć.