Kuchnia holenderska jest zazwyczaj uważana za jedną z najgorszych na świecie. To fakt. Oczywiście zawiera ona pewne popularne składniki, mnóstwo chleba, owoców i nabiału, ale ogólnie rzecz biorąc, wszystkie tradycyjne holenderskie potrawy są co najmniej dziwne dla obcokrajowców. Może to dlatego, że kuchnia holenderska jest zróżnicowana ze względu na wpływy wielu różnych krajów i kultur? Tak czy inaczej, istnieją pewne potrawy śniadaniowe, których zdecydowanie powinieneś spróbować podczas wizyty w Holandii, a większość z nich nie jest zazwyczaj spotykana na stołach gdzie indziej. A więc, czy chciałbyś spróbować jeść jak Holender przez dzień lub dwa? Zanurzyłam się głęboko w tradycyjnych holenderskich przepisach, aby znaleźć najciekawsze holenderskie potrawy śniadaniowe. Jestem ciekawa, czy pokochacie poniższe osiem potraw, czy może ich znienawidzicie. Tak czy inaczej, są one warte spróbowania:
- Hagelslag
- Ontbijtkoek
- Naleśniki z bekonem i jabłkami
- Volkorenbrood – holenderski chleb pełnoziarnisty
- Uitsmijter
- Wentelteefjes
- Omlet z rzepą, kozim serem i chili
- Boterham
Więc, jeśli jesteś fanem polew, wędlin, chleba posmarowanego masłem i sera, jest szansa, że pokochasz holenderskie śniadania. Przejdź przez artykuł, aby uzyskać więcej szczegółów na temat powyższych dań!
Jest to jedno z najbardziej znanych holenderskich dań śniadaniowych. Na pierwszy rzut oka, wygląda to zupełnie dziwnie dla zagranicznego gościa. Wszyscy pamiętamy czasy, kiedy posypka sprawiała, że lody były jeszcze smaczniejsze dawno temu, ale posypka czekoladowa na chlebie? Bleh! Jednak w Holandii posypki nie są zarezerwowane dla dzieci – hagelslag jest uwielbiany przez Holendrów, zarówno tych młodszych, jak i starszych.
Nawet jeśli w większości krajów tego typu posypki są zwykle zarezerwowane dla ciast, Holendrzy podają je na śniadanie na posmarowanym masłem chlebie. Szczerze mówiąc, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam dorosłych ludzi jedzących czekoladową posypkę na toście, byłam bardziej niż zszokowana.
Hmm, ponieważ według poważnych badań, Holandia jest wśród sześciu najszczęśliwszych krajów na świecie, być może posypka czekoladowa ma z tym coś wspólnego?
- Skąd pochodzi Hagelslag?
- Czym właściwie jest Hagelslag?
- Ontbijtkoek
- Jak smakuje?
- Jak przygotować Ontbijkoek?
- Naleśniki
- Dlaczego połączenie bekonu i jabłka smakuje tak dobrze?
- Volkorenbrood – Holenderski chleb pełnoziarnisty
- Make ItYourself
- Uitsmijter
- Jak przygotować uitsmijter
- Wentelteefjes
- How to Preparethe French Toasts Dutch Way
- Omlet z rzepą, kozim serem i chili
- Jak przygotować omlet holenderski?
- Boterham
- Jak wygląda Boterham?
- Podsumowanie
Skąd pochodzi Hagelslag?
Uważa się, że Hagelslag pochodzi z Amsterdamu. Został wynaleziony przez dyrektora fabryki cukierków w Jordaan – B. E. Dieperink – w 1919 roku. Pierwszy hagelslag miał smak anyżowy i był chrupiący. Około 10 lat później inne smaki (cytrynowy, pomarańczowy, malinowy) zostały wynalezione przez innego producenta cukierków – DeRuijtera. Pierwotnie były one ładnie zapakowane w papierowe rożki.
Czym właściwie jest Hagelslag?
Holenderskie słowo „hagel” dosłownie oznacza „grad”, więc wierzę, że autor miał na myśli gradobicie z czekolady. Hagelslag to kanapka z posypką – zwykle czekoladową („chocolade hagelslag”), ale czasem też z nasionami anyżu lub owocami (jak truskawki) czy wanilią.
Czasami posypki mają postać wiórków czekoladowych, wykonanych z mlecznej lub białej czekolady. Można je nawet kupić gotowe do spożycia w większości supermarketów, sprzedawane w kartonach. Kartoniki mają chowane dzióbki, więc wszystko, co musisz zrobić, aby zjeść typowe holenderskie śniadanie, to wylać je na kanapkę. Może wyglądać naprawdę zaskakująco na początku, ale hej, to smakuje naprawdę dobrze!
Ontbijtkoek
Dosłownie, „ontbijkoek” można przetłumaczyć jako „ciasto śniadaniowe” (jak zaskakujące, co?). Jest to bardzo popularne holenderskie ciasto z przyprawami. Pierwotnie ciasto to było robione z bułki tartej i innych resztek pieczywa w prawie wszystkich częściach Holandii. Najczęściej jadano go w północnych częściach kraju. Obecnie stało się nieco mniej powszechne, ale nadal można je znaleźć w większości supermarketów i piekarni (istnieje kilka marek znanych z ontbijtkoek, takich jak Snelle-Jelle).
Ciasto najlepiej smakuje jednak upieczone od podstaw w domu. Wielu Holendrów, których znam, uważa ontbijtkoek za integralną część swojego stołu śniadaniowego. W tradycyjnych holenderskich domach często można znaleźć specjalne blaszane kanistry, w których przechowuje się ontbijtkoek. W ten sposób bochenek ciasta jest dłużej świeży. Dlaczego specjalny pojemnik? Ciasto ma tradycyjnie podłużny kształt, jest dość duże i kwadratowe.
Jak smakuje?
Dla mnie, obcokrajowca, ontbijtkoek jest jak nieco cięższa wersja ciasta imbirowego. Najważniejszym składnikiem ontbijkoek jest mąka żytnia (to dlatego kolor jest jasnobrązowy). Można tam również dodać suszone owoce, rodzynki, orzechy, kandyzowany imbir i cukier.
The cake is spiced with cinnamon, ginger, nutmeg, succade, cloves etc. Niektórzy ludzie jedzą swoje śniadanie ontbijtkoek z masłem lub serkiem śmietankowym. Nawet jeśli to ciasto jest typowym holenderskim śniadaniem, zdecydowanie wolę je zjeść jako podwieczorek z filiżanką kawy.
Jak przygotować Ontbijkoek?
Ontbijkoek nie jest najtrudniejszym ciastem na świecie. Nie potrzeba wiele czasu, aby przygotować własne holenderskie ciasto z przyprawami (należy jednak pamiętać, że ciasto musi „poczekać” jeden dzień, aby wyschło). Wystarczy wymieszać wszystkie składniki (mąka pełnoziarnista, proszek do pieczenia, sól, cukier brązowy, melasa, mleko migdałowe, goździki, cynamon, gałka muszkatołowa, imbir) za pomocą miksera elektrycznego.
Przełóż ciasto do tortownicy pokrytej olejem kokosowym. Piec godzinę i studzić w tortownicy około 30 minut. Następnie ciasto należy owinąć folią aluminiową na około 24 godziny. I to wszystko. Po jednym dniu Twoje ciasto z przyprawami holenderskimi jest gotowe. I smakuje obłędnie, zwłaszcza z filiżanką herbaty lub, jeśli masz ochotę na coś słodkiego, z filiżanką kakao.
Naleśniki
Naleśniki są jednym z najpopularniejszych śniadań na świecie. Jednak tradycyjna, słodka wersja naleśników nie jest podawana jako śniadanie w Holandii. Inaczej jest z pikantnymi naleśnikami – ten rodzaj posiłku jest popularny zarówno w Holandii, jak i w Kanadzie. W Kanadzie naleśniki podaje się zazwyczaj z syropem klonowym i słonym bekonem.
Holendrzy jednak uczynili je jeszcze ciekawszymi – tradycyjne naleśniki podawane są z plasterkami jabłka, holenderskim boczkiem (zwanym w Holandii „spek”) i cebulą. Bardzo często polewa się je również ciemną pastą jabłkową („Rinse Apple Stroop” – można ją kupić w większości supermarketów).
Jest też możliwość wyboru rodzaju boczku, jaki lubicie – wśród innych znajdziecie opcję grubo krojoną, pieprzoną, wędzoną w hikorze, miodową klonową itd. Różnorodność nie kończy się. Istnieją również pewne wariacje na temat dodawanych składników – czasami na wierzchu znajduje się garść startego sera Gouda.
Dlaczego połączenie bekonu i jabłka smakuje tak dobrze?
Holenderskie naleśniki z bekonem i jabłkiem mają wielkość talerza. Są słodkie, kwaśne i pikantne (wyobraź sobie jabłkową & mieszankę bekonu!). Ciemny syrop przypominający melasę sprawia, że danie smakuje bardziej nieoczywiście, ponieważ jest bardzo słodkie, co jest zaskakujące.
Najlepsze w naleśnikach z bekonem i jabłkami podawanych w Holandii jest to, że stanowią niesamowitą fuzję smaków – w jednym są słone, słodkie i cierpkie. Nie każdy lubi takie połączenie, ale na pewno jest to coś, czego warto spróbować będąc w Holandii. I jeszcze jeden plus za słynnymi naleśnikami z bekonem i jabłkami jest taki, że są one po prostu idealnym lekarstwem na… kaca.
Volkorenbrood – Holenderski chleb pełnoziarnisty
Możecie być zaskoczeni, ale tradycyjny chleb pełnoziarnisty jest jedną z potraw, z których słynie Holandia. Udowodniono, że Holendrzy spożywają go rocznie około 63 kilogramy na mieszkańca. A około 75% holenderskiej populacji woli chleb pełnoziarnisty od białego.
Bardzo często volkorenbrood jest nazywany „bruin brood”, co można przetłumaczyć jako „brązowy chleb”. Sam chleb wygląda dość ciekawie – są to dwa półbochenki ułożone obok siebie. Jeśli szukacie fajnej holenderskiej piekarni rzemieślniczej, która specjalizuje się w pieczywie pełnoziarnistym, mam jedną, która na pewno Wam się spodoba – Hartog’s Volkoren Bakkerij & Maalderij w Amsterdamie. Ich chleb jest idealnie gęsty i obfity, zdecydowanie warty wypróbowania! Jednak tradycyjny holenderski volkorenbrood jest więcej niż możliwy do przygotowania samemu. Nawet jeśli jeszcze nigdy w życiu nie piekłeś żadnego chleba.
Make ItYourself
To całkiem proste, aby zrobić swój własny holenderski chleb pełnoziarnisty. Stary przepis jest bardzo prosty i nie zawiera żadnych polepszaczy, cukrów i dodatków (tradycyjny chleb nie zawiera nawet żadnych dodatkowych ziaren). Są tylko następujące składniki: mąka z pełnego ziarna pszenicy, woda, sól, oliwa z oliwek i drożdże (świeże drożdże są tutaj sekretem!).
Postępuje się tak, jak w przypadku wszystkich innych piekarni – miesza się składniki, wyrabia ciasto, pozwala mu wyrosnąć i piecze w piekarniku przez około 40 minut. Dobrą rzeczą jest to, że chleb jest bardzo sycący, więc jeden duży bochenek wystarcza na bardzo długo. Podając chleb na śniadanie, możesz dodać do niego różne dodatki. Są to na przykład tarty ser, masło orzechowe (szczególnie słone smakuje niesamowicie), wędliny, dżem, miód lub appelstroop.
Uitsmijter
Jajka mogą być uważane za najbardziej popularny składnik śniadania na całym świecie. A uitsmijter to bardzo popularne danie w Holandii. Dosłownie można to przetłumaczyć jako „wyrzucić siłą” lub bramkarz. Historia tego dania związana jest z przeszłością, kiedy to było ono podawane w kawiarniach bardzo późno w nocy, kiedy to ostatni goście byli uprzejmie proszeni przez bramkarzy o opuszczenie lokalu o godzinie zamknięcia. Danie to podawano tym bywalcom barów tuż przed odprowadzeniem ich do drzwi.
Uitsmijter jest rodzajem dużego śniadania zawierającego chleb, smażone jajka i szynkę. Nie jest to kanapka dla oszczędnych lub gdy nie jesteś szalenie głodny. To jest danie na prawdziwy głód. Wyobrażasz sobie siebie na niesamowitych kanałach Amsterdamu, łapiącego tradycyjne smażone jajko i szynkę uitsmijter? Warto to przeżyć będąc w Holandii…
Jak przygotować uitsmijter
Aby przygotować tradycyjny holenderski uitsmijter, potrzebujesz następujących składników: białego pieczywa, kilku plasterków szynki, jajka sadzone, trochę sera Gouda (2-3 plasterki), masła, soli i pieprzu. Na kromkę chleba kładzie się jajka sadzone, a na nie ser, aby się rozpuścił. Potem idzie plasterek szynki.
Oczywiście uitsmijter ma wiele odmian. Między innymi może być podawany z dodatkami takimi jak sałata, plasterki pomidora, ser i inne rodzaje mięsa (kiełbasa, bekon, pastrami, indyk itp.). Niektórzy dodają również odrobinę tabasco. Kanapkę je się zazwyczaj nożem i widelcem.
Wentelteefjes
Od Europy po Amerykę Północną – wszyscy znają tosty francuskie i większość z was próbowała ich wiele razy. To słodkie danie z chleba jest również powszechne w Holandii – nazywa się wentelteefjes (pierwszy człon tego słowa oznacza „namoczony”). Sama nazwa często wywołuje uśmiech u dorosłych, ponieważ słowo to można również przetłumaczyć jako obelgę (teef to holenderskie słowo oznaczające samicę psa).
Dla wielu obcokrajowców i emigrantów wentelteefjes są ulubionym wśród tradycyjnych holenderskich potraw śniadaniowych. Można je znaleźć w wielu holenderskich restauracjach, ale szczerze mówiąc, najsmaczniejsze są wtedy, gdy przyrządza się je samemu w domu.
How to Preparethe French Toasts Dutch Way
Aby spróbować holenderskich wentelteefjes potrzebujesz kromek jednodniowego chleba (możesz również użyć kromek tzw. suikerbrood, który jest rodzajem słodkiego chleba) i mieszanki mleka (około ¼ litra), 2 lekko ubitych jajek i odrobiny soli. Wystarczy zdjąć skórkę z chleba i namoczyć go w mieszance, a następnie usmażyć kromki chleba z obu stron na posmarowanej masłem patelni.
Jak już będzie gotowe, posypać grzanki cukrem. Niektórzy dodają też trochę cynamonu, a w Holandii bardzo popularne jest dodawanie do wentelteefjes odrobiny dżemu lub kompotu. Podawaj grzanki natychmiast! Najlepiej smakują, gdy masz czas, aby usiąść i delektować się śniadaniem przez chwilę z filiżanką kawy.
Omlet z rzepą, kozim serem i chili
Kolejne śniadanie z jajek. Holenderska nazwa – boerenomelet – oznacza dosłownie „omlet farmera”, czyli omlet z mieszanki warzyw. Pełen błonnika pokarmowego, żelaza i witamin (A, B, C, K) omlet taki jest doskonałym początkiem dnia.
Na dodatek do swojego niesamowitego smaku ma bardzo dobry profil odżywczy, co oznacza, że jest naprawdę zdrowy. Omlet najlepiej smakuje podany z zieloną sałatą liściastą. Jak można sobie wyobrazić, zrobienie omletu jest dość szybkie i proste. Chodzi o to, aby nie przyrumieniać go na zewnątrz, ale raczej nieco skarmelizować i utrzymać go nieco lepkim w środku.
Jak przygotować omlet holenderski?
Wszystkie składniki są łatwo dostępne na wiosnę w sklepach ze zdrową żywnością. Znajdziesz je również w ekologicznych supermarketach i na rynkach rolnych. Jeśli nie znajdziesz rzepy, możesz po prostu zastąpić ją mieszanką szpinaku i rukoli. Oprócz rzepy potrzebne będą również 3 jajka, odrobina śmietany i oleju słonecznikowego, masło, 1 posiekana czerwona chili i pokruszony kozi ser.
Zacznij od ubicia jajek ze śmietaną, następnie spraw, aby chili i rzepa zwiędły na posmarowanej masłem i olejem patelni (jeśli rzepa jest twarda, możesz ją przed użyciem zblanszować we wrzącej wodzie). Dodajemy jajka, czekamy chwilę i dodajemy ser. Przewróć omlet na drugą stronę i zdejmij z ognia. Po minucie powinien być gotowy.
Boterham
I wreszcie, last but not least, jest słynny holenderski boterham. Połączenie masła i szynki na chlebie. Boterham to nie tylko śniadanie, to także jedno z najpopularniejszych holenderskich dań obiadowych. Uwierzcie mi, zobaczycie wielu Holendrów, którzy rano na ulicach Amsterdamu jedzą boterham zawinięty w folię aluminiową.
Jest sycący i duży, w sam raz dla tych, którzy potrzebują więcej energii na resztę popołudnia, a czasem na cały dzień. Krótko mówiąc, boterham to po prostu kromka chleba lub złożona kromka chleba z nadzieniem. Istnieją dwa rodzaje boterham, w zależności od liczby kromek: enkele boterham (pojedyncza kromka chleba) i dubbele boterham, jeśli są dwie kromki, które wyglądają jak zwykła kanapka.
Jak wygląda Boterham?
Czasami szynka jest zastępowana serem, ale nie ma opcji, aby mieć zarówno szynkę jak i ser na chlebie. Są też Holendrzy, którzy lubią boterham z liverworst lub czekoladą, co dla obcokrajowców jest często dość dziwne. Najlepszą rzeczą w boterham jest prawdopodobnie jego prostota.
W rzeczywistości, w Holandii, jest uważany za całkiem zdrowe jedzenie, świetne dla ludzi, którzy potrzebują szybkiego śniadania podczas podróży. Nawet podczas jazdy na rowerze, co jest częstym zwyczajem wśród Holendrów.
Podsumowanie
W Holandii nie jest bardzo popularne wychodzenie na śniadanie. Większość Holendrów po prostu przygotowuje swój poranny posiłek w domu. Może to jest jeden z powodów, dla których holenderskie potrawy śniadaniowe są tak dziwne, jeśli chodzi o łączenie składników? Nie wiem. Większość holenderskich śniadań przygotowuje się w domu, są one proste i szybkie w przygotowaniu. Badania pokazują, że przeciętny Holender spędza zaledwie kilka minut na przygotowaniu obiadu (dziennie), a w przypadku śniadania jest to jeszcze mniej. Żaden inny naród nie gotuje tak szybko jak Holendrzy. Szczerze mówiąc, dla mnie to wiele wyjaśnia. Mimo to, istnieją pewne kombinacje, których nie można pominąć podczas wizyty w tym kraju. Ontbijtkoek lub volkorenbrood – zdecydowanie trzeba za nie umrzeć! Eet smakelijkthen!