Postawy sprzyjające głębokiej penetracji
Według Cintrano, następujące pozycje sprzyjają głębokiej penetracji w stosunkach seksualnych:
- Ona na górze: z partnerem leżącym lub siedzącym, a ona zwrócona w kierunku partnera lub tyłem do niego.
- Styl na pieska: w tej pozycji unika się zderzenia z nogami lub innymi obszarami ciała przeszkadzającymi w ruchu, pozostawiając wejście do pochwy dostępne i sprzyjając głębszej penetracji.
- Ułożenie nóg na ramionach partnera: podobnie jak poprzednie, oznacza odsłonięcie wejścia do pochwy bez przeszkód.
Czy głębokie penetracje zwiększają przyjemność?
W mężczyznach
„Głębokie penetracje są przeceniane przez mężczyzn, ponieważ uważa się, że im głębsza penetracja, tym bardziej penis jest stymulowany. Jednak mimo, że ten rodzaj penetracji może spowodować, że pochwa obejmie całego penisa, w rzeczywistości większość zakończeń nerwowych znajduje się w żołędzi, która jest obszarem dającym najwięcej przyjemności, więc płytsze penetracje już intensywnie stymulują ten obszar. Również rozmiar penisa nie ma wpływu na to, ponieważ pochwa jest bardzo elastyczny i formowalny, dostosowując się do obiektu, który penetruje i przylega do niego „, wyjaśnia Cintrano.
W kobiet
Dla seksuologa Instituto Centta, każdy rodzaj praktyki, jeśli jest erotyzowane i stymuluje strefy erogenne, będzie wyraźnie przyjemne. Ta praktyka sama w sobie może być również przyjemne, ale nie tyle ze względu na obszar, który jest stymulowany, ponieważ większość zakończeń nerwowych w pochwie są w zewnętrznej trzeciej części pochwy i ledwo istnieje w najgłębszej części, ale ze względu na konotację, która została podana do niego: uczucie połączone z partnerem do granic możliwości. Ponadto głęboka penetracja może wywołać ruchy w innych grupach mięśni lub innych narządach wewnętrznych, które wywołują inne doznania niż zwykle, a nowość zawsze podnieca, nawet jeśli przyjemność nie jest tak intensywna jak przy innych praktykach.
Czy głęboka penetracja sprzyja orgazmowi pochwowemu i stymulacji punktu G? Orgazm jest odruchem ciała, który wyzwalany jest mimowolnie, gdy poziom pobudzenia seksualnego i napięcia został osiągnięty w taki sposób, że ciało nie jest w stanie dłużej go utrzymać i zostaje uwolniony poprzez orgazm. Napięcie to może być wywołane przez każdy rodzaj stymulacji, zarówno psychicznej, jak i fizycznej (łechtaczka, pochwa, piersi… każda strefa erogenna). Dlatego rozróżnianie jednego orgazmu od drugiego w zależności od pochodzenia stymulacji jest mało użyteczne, gdyż ważny jest sam orgazm.
Głęboka penetracja, w zależności od pozycji, sprzyja jednemu lub drugiemu rodzajowi stymulacji, czy to w punkcie G, czy w innych miejscach pochwy. Ponadto trudno jest być pewnym, że orgazm jest wywoływany wyłącznie przez stymulację konkretnego obszaru, ponieważ jest to proces, który przebiega w crescendo, a wpływ na niego ma zarówno stymulacja fizyczna, jak i psychiczna.
W rzeczywistości, mówi Cintrano, „punkt G jest obszarem znajdującym się w najbardziej zewnętrznej części pochwy, między 3 a 5 centymetrów od wejścia do pochwy, na przedniej ścianie. Jest łatwa do stymulacji palcami, więc nie ma potrzeby szczególnie głębokiej penetracji. W rzeczywistości penis ma bardziej wiotką strukturę z większym uwypukleniem w obszarze żołędzi, co może sprzyjać stymulacji punktu G przy płytszych penetracjach. Istnieją jednak pewne stanowiska, które sprzyjają obu celom: głębokiej penetracji i stymulacji tego obszaru. Są to:
- Ona znajduje się na nim, pochylając się do tyłu.
- Pozycja pieska: w tym przypadku z uniesionymi pośladkami i leżącą górną częścią tułowia.
„Te pozycje łamią kąt penetracji trochę, więc pochwa i penis nie pasują idealnie, generując tarcie we wskazanym obszarze” – podsumowuje seksuolog.