Przy ostatnich wiadomościach, że włoski Fiat SpA wykupuje resztę akcji Chryslera, 41,5-procentowy udział należący obecnie do funduszu powierniczego związku zawodowego United Auto Workers, który płaci rachunki za opiekę zdrowotną dla emerytów, można się zastanawiać, jak bardzo „amerykański” jest Chrysler w tych dniach. Oczywiście, w czasach, gdy globalizacja szaleje, a każdy odnoszący sukcesy producent samochodów ma duże aktywa w prawie każdym regionie, w którym prowadzi działalność, idea przynależności jakiejkolwiek firmy samochodowej do konkretnego narodu jest trochę przestarzała. Niemniej jednak, jest to ciekawe pytanie, i bez wątpienia będzie głównym problemem dla automaker moving forward.
W ostatniej transakcji, fundusz powierniczy w United Auto Workers, który służy do wypłacania rachunków opieki zdrowotnej dla emerytów, sprzedał swoje 41,5 procent udziałów w Chrysler do Fiata za $ 3,65 mld płatności do funduszu, plus dodatkowe płatności przez Chrysler. To świetna zagrywka dla Fiata, który ma teraz firmę pod pełną kontrolą prezesa Sergio Marchionne, co daje mu możliwość wykorzystania gotówki z Chryslera w słabnących operacjach Fiata. Z połączonych sił, może to oznaczać dobre rzeczy dla obu firm, z Chrysler nadal pracować na głównych North American marketshare, podczas gdy Fiat gra w obszarach niszowych i w UE.
Oczywiście, Chrysler został technicznie „foreign-owned” od lipca 2011 roku, kiedy Fiat kupił garść akcji należących do Skarbu Stanów Zjednoczonych. Koncepcja jednego z Big 3 jest własnością podmiotu zagranicznego nie jest dokładnie nowy, choć niedawna umowa czyni go jeszcze bardziej realne: może być firmą z siedzibą w Ameryce, ale jest również w pełni własnością spółki zależnej włoskiej firmy. To ważne rozróżnienie, które oznacza, że Chrysler po prostu nie jest na tym samym polu gry co Ford i GM, bez względu na ich pochodzenie.
To prowadzi do pytania, czy to faktycznie ma znaczenie, czy firma jest „amerykańska” czy nie. Chrysler, podobnie jak Ford czy GM, zatrudnia dziesiątki tysięcy ludzi w USA. Kilkadziesiąt lat temu to by wystarczyło, ale dziś zagraniczni producenci samochodów wywierają ogromny wpływ na regionalne i lokalne gospodarki w całych Stanach Zjednoczonych, do tego stopnia, że rozróżnianie, które z nich są amerykańskie, a które japońskie, koreańskie czy niemieckie, nie jest szczególnie użyteczne. W tym samym czasie, Ford i GM zarówno mają główne operacje w Meksyku, Chiny, Azja Południowo-Wschodnia, Ameryka Południowa – dobrze, dość dużo w każdym regionie.
Chrysler jest rzeczywiście trochę bardziej American-centric niż Ford lub GM – mają tylko kilka wybranych zakładów poza Ameryką Północną. Ale numery, szczególnie w porównaniu do zagranicznych firm, komplikuje rzeczy trochę. Najnowsze dane, które Chrysler wydał sugeruje, że mają nieco poniżej 40.000 amerykańskich pracowników, podczas gdy Toyota twierdzi, 31.471 w 2013 roku, a Honda jest na lub nieco powyżej 26.000. Wszystkie te numery są wspinaczki, a Toyota wydaje się być zamknięcie gap.
W dodatku, Cars.com ma „American-Made Index,” w którym tally pojazdów z najbardziej połączenie z USA. Toyota Camry szczyty listy, a Honda Accord zajmuje miejsce nr 3. Jest tam również kilka innych pojazdów Toyoty. Na kredyt Chryslera, Liberty, wykonane przez jego marki Jeep, jest związany na ósmym miejscu.
Jeśli chodzi o inwestycje, American Automotive Policy Council twierdzi, że nawet Chrysler, mniejsza operacja niż Ford, a zwłaszcza GM, inwestuje więcej w zakładach USA niż miejsc pracy niż Toyota lub Honda może twierdzić. I nie było sygnałów, że firma będzie przeniesienie operacji gdzie indziej z powodu pełnej własności Fiata, więc to w żaden sposób nie jest porzucenie rynku amerykańskiego.
Wszystko to dowodzi, że nie ma wyraźnej linii między firmą, która jest uważana za „amerykański” i jeden, który nie jest, zwłaszcza jeśli chodzi o miejsca pracy lub wpływu gospodarczego. I to może być dobra rzecz dla przyszłości Chryslera.
Inne firmy odniosły sukces nawigując po wzburzonych wodach między byciem w pełni amerykańską firmą a byciem filią w znacznie większej operacji. Weźmy na przykład Budweisera – nadal uważa się go za najlepszą amerykańską markę piwa, mimo że należy do belgijsko-brazylijskiego konglomeratu, który produkuje również Stellę Artois i Coronę. Zakładam, że wielu ludzi po prostu nie wie o Budweiser obecnej własności – fakt, że pochodzi z USA jest wystarczająco.
Jest ustanowiony i siedziba w Auburn Hills, w pobliżu Motor City, tylko może być wystarczające, aby uzyskać Chrysler przez najbliższą przyszłość, jeśli ma nadzieję, aby trzymać się jego wyraźnie amerykańskiej marki. Super Bowl jest tylko kilka tygodni od hotelu – czy oni uwolnić kolejną reklamę, która uderzył ludzi w sposób ich „Importowane z Detroit” kampanii zrobił? Czy firma prowadzona przez Włochów może działać tak, jakby nadal była całkowicie zakorzeniona w Motor City?
Moja opinia jest taka, że to kwestia czasu, zanim konsumenci zaczną łapać i zadawać pytania. Chrysler może próbować ukryć ten fakt, ale konsumenci szybko zaczną zdawać sobie sprawę, że kupno Chryslera nie różni się tak bardzo od kupna Toyoty. A to oznacza, że mogą kierować się do Forda lub GM, lub po prostu „poddać się” i kupić, że Camry anyway.
The „Big 3” przyszedł do reprezentowania General Motors, Ford i Chrysler po trzy podobne firmy zdominowały świat motoryzacyjny wiele lat temu, a termin od tego czasu również przyjść do reprezentowania największych trzech firm w danym kraju. Dla USA, wydaje się, że czas może nadchodzi, aby myśleć o Chrysler’s replacement.
Anyone myśleć Tesla jest zainteresowany?
.