Czy macie już dość tego, że mówię jak bardzo kocham olej kokosowy? Bo powiem to jeszcze raz. Naprawdę go uwielbiam. Nie tylko użyłam go w tym super łatwym i pysznym trzyskładnikowym kokosowo-limonkowym łososiu, ale wczoraj zrobiłam z nim więcej ciasteczek (wiem, więcej ciasteczek?). Niestety to nie jest tanie i jestem spalania przez niego jak nie ma jutra. Sigh. Idzie ten budżet spożywczy, którego próbowałam się trzymać.
A łosoś też nie jest zbyt tani. Nie kupujemy go zbyt często, ale raz na jakiś czas oszczędzamy i kupujemy torbę mrożonych filetów z Costco. Ich wstępnie zapakowane filety sprawiają, że naprawdę łatwo się z nimi pracuje. Zazwyczaj nie robimy zbyt wiele z łososiem, poza skropieniem go odrobiną oliwy z oliwek i doprawieniem solą i pieprzem. Ale mówię wam, odrobina oleju kokosowego sprawia, że jest on rozpływający się w ustach, a świeżo wyciśnięty sok z limonki dodaje świeżego, pikantnego smaku. Trzy składniki do fantazji moi przyjaciele.
A płatki kokosowe na wierzchu, są opcjonalne. Więc jeśli chcesz go dodać (co polecam) to cztery składniki do fantazjowania. Wciąż jednak całkiem rewelacyjne.
.
.
.
- 2 filety z łososia, rozmrożone
- 1 1/2 łyżki oleju kokosowego, stopiony
- sok z 1/2 limonki
- 1 łyżka płatków kokosowych, słodzony (opcjonalnie)
- sól &pieprz do smaku
- Przygotuj piekarnik do 425.
- W małej miseczce połącz roztopiony olej kokosowy i sok z limonki. Posmaruj mieszanką filety z łososia i umieść w naczyniu do pieczenia. Dopraw solą i pieprzem. Piec przez 20-25 minut, lub do momentu, aż będą upieczone.
- Wyjmij z piekarnika i posyp filety płatkami kokosowymi. Ustawić piekarnik na broil. Wstaw z powrotem do piekarnika na 1-2 minuty lub do momentu, gdy kokos stanie się złoty.
.