Administracja Donalda Trumpa była czymś w rodzaju sprawy rodzinnej. Dwa z jego najbliższych doradców były jego córka Ivanka i jej mąż, Jared Kushner. Ale w tym tygodniu córka Joe Bidena, Ashley, która jest pracownikiem socjalnym, potwierdziła, że nie będzie miała oficjalnej pracy w Białym Domu.
W szerokim wywiadzie z Jenną Bush Hager (która, jako córka byłego prezydenta George’a W. Busha, sama jest członkinią klubu Pierwszej Córki), Biden podzieliła się, że ma nadzieję wykorzystać platformę Pierwszej Córki, aby „opowiadać się za sprawiedliwością społeczną, zdrowiem psychicznym, aby być zaangażowaną w rozwój i rewitalizację społeczności.”
She continued, „I do hope to bring awareness and education to some topics, subjects that are really important.”
During their conversation, which aired on Tuesday, Biden also reflected on the recent riot at the Capitol, sharing that she was „deeply saddened” and „horrified” by the violence.
„To było miejsce, w którym dorastałam idąc jako dziecko … miejsce, w którym tata pracował przez ponad 30 lat, święte miejsce naprawdę,” powiedziała. „Aby zobaczyć, co się stało, aby zobaczyć, co się dzieje, mam na myśli, to było naprawdę przerażające, aby zobaczyć nienawiść.”
I ujawniła, że jej matka, nadchodząca Pierwsza Dama, nie słyszała od Pierwszej Damy Melanii Trump o wycieczce po Białym Domu lub jakimkolwiek tradycyjnym protokole w Dniu Inauguracji.
„Nie, nie sądzę, że robią tradycyjny protokół, co jest niefortunne, ale myślę, że wszyscy jesteśmy z tym w porządku”, mówi Biden.
Ma nadzieję po prostu „wziąć w chwili” na Inauguracji. „Po prostu być w pełni obecna,” powiedziała. „To będzie naprawdę piękny wyjątkowy moment, i to nie tylko dla naszej rodziny, ale dla kraju.”