Za każdym razem, gdy na otwarty rynek trafia wolny agent, a szczególnie taki, który ma znajomość z franczyzą Boston Celtics, to Houdini jest zmuszony ocenić jego dopasowanie i zobaczyć, czy może on od razu pomóc drużynie.
Utah Jazz rozstali się niedawno z 12-letnim weteranem Jeffem Greenem, robiąc miejsce dla Rayjona Tuckera z G-League. Po tym ruchu nastąpiła wymiana Dante Exum-Jordan Clarkson z Cleveland Cavaliers. Gdzie w tym wszystkim mieszczą się Boston Celtics?
Well, as is a common practice around these parts, we are exploring the fit of the recently liberated Green.
Oczywiście, long-time C’s fans are familiar with Green’s exploits. Franczyza przehandlowała mistrzowskiego centra Kendricka Perkinsa w dość niepopularnej transakcji z Oklahoma City Thunder. Green miał minimalny wpływ na to, że został pozyskany przez Boston.
Producent z Georgetown zagrał w zaledwie dwóch meczach w swoim pierwszym półroczu, a jego kontrakt podpisany z Boston Celtics po lokaucie NBA w 2011 roku został unieważniony z powodu choroby serca. Na szczęście, był w stanie dokonać powrotu na hardwood dla zielono-białych w 2012 roku.
Odegrał rolę w playoffowych Celtics w 2012-13, a także był najlepszym strzelcem w przebudowujących się Celtics z 2013-14. Niestety nie doczekał się odwrócenia drużyny, będąc przehandlowanym do Memphis Grizzlies.
W kolejnych latach Green zmagał się z odnalezieniem tego samego sukcesu, który miał w Beantown. Widział najwięcej sukcesów z Cleveland Cavaliers w sezonie 2017-18, często służąc jako druga opcja dla LeBrona Jamesa w drużynie, która jakimś cudem dotarła do Finałów NBA… nawet pokonując ukochanych 2017-18 Boston Celtics.
Teraz, gdy nie jest już pod kontraktem, badamy plusy i minusy ponownego spotkania Greena:
.