Wczoraj był smutny dzień, bowiem ogłoszono, że legenda Boston Celtics – K.C. Jones odszedł w wieku 88 lat.
Tuż przed tym, jak Boston Celtics podejmowali Brooklyn Nets w pozbawionym fanów Christmas Day affair, gruchnęła wiadomość, że były Mistrz NBA z Cs i ogólnie wielki człowiek w osobie K.C. Jones odszedł w wieku 88 lat.
His life is one that will be marked by the legendary achievements he was able to accomplish alongside one of the game’s greatest players, Bill Russell.
The titles the pair won together makeup almost half the total banners currently providing the backdrop for camera angles in lieu of a passionate sea of green and white in the T.D. Garden. Zwycięska spuścizna Bostonu została w dużej mierze zbudowana na drużynach, w których grał Jones.
Oh, Houdini chciałby dodać, że Jones trenował zespół do dwóch mistrzostw, jak również. To nie jest niedomówienie, że jest on jedną z najważniejszych postaci w historii franczyzy.
To strata, która będzie odczuwalna w całej lidze.
Jones nie był tylko legendą Boston Celtics, choć tylko czuje się źle, biorąc pod uwagę ogromne dziedzictwo, jakie po sobie zostawia. Na Uniwersytecie San Francisco zdobył dwa tytuły u boku Russella, co sprawia, że ich zwycięskie dziedzictwo grając razem w Beantown jest jeszcze bardziej wyjątkowe.
Szczerze mówiąc, to aż serce bolało, gdy zobaczyłem tweet Russella, w którym ogłosił, że Jones odszedł:
I just received a call letting me know my x-roommate/teammate & most of all friend the great KC Jones passed this morning. Modlitwy do jego rodziny. Byliśmy przyjaciółmi przez prawie 60yrs, to nasze ostatnie zdjęcie razem. Friends for life #2020Usuck! #RIP @NBA @celtics pic.twitter.com/Ia6yZB5l2x
– TheBillRussell (@RealBillRussell) December 25, 2020
Świat z sentymentem zapamięta mistrza na twardym drewnie i poza nim. RIP.