Komórka ludzka zakażona wirusem herpes simplex typu 2 (przedstawiona na czerwono). David M. Phillips/Science Source hide caption
toggle caption
David M. Phillips/Science Source
Komórka ludzka zakażona wirusem herpes simplex typu 2 (pokazana na czerwono).
David M. Phillips/Science Source
Spotykanie się z dziewczynami w barze nie przychodziło Adrialowi Dale’owi tak łatwo, jak jego przyjaciołom. Stojąc na uboczu, Dale patrzył, jak jego kumple podchodzą do kobiet, chłodni i pewni siebie, idealni na podryw.
Ale Dale nigdy nie mógł się do tego zmusić. Był przerażony koniecznością ujawnienia sekretu, który przez lata przynosił mu wstyd.
W 2005 roku u Dale’a zdiagnozowano herpes simplex typu 2, wirusa powodującego opryszczkę narządów płciowych. Po raz pierwszy zauważył zmianę na swoich genitaliach, kiedy brał prysznic. W tym momencie, powiedział, świat stał się pusty.
Natychmiast zadzwonił do pobliskiej kliniki w Północnej Karolinie i wszedł tam, aby się przebadać. Od tego momentu czuł się jak inna osoba.
„Zauważyłem wzór w sobie. Wciąż osądzałem siebie za to, że mam opryszczkę” – powiedział Dale, lat 36. „Byłem przekonany, że to był całkiem spory wyrok śmierci na moje życie miłosne.”
Choć opryszczka jest powszechna w Stanach Zjednoczonych, wiele osób zmaga się z problemami psychologicznymi i cierpi po cichu z powodu piętna opryszczki.
Centers for Disease Control and Prevention szacuje, że 15,5 procent osób w wieku od 14 do 49 lat w Stanach Zjednoczonych ma infekcje HSV-2. Ponad połowa ludzi w tym samym przedziale wiekowym miała wirusa opryszczki pospolitej typu 1, najczęściej związanego z zimnymi owrzodzeniami. Ale więcej osób jest diagnozowanych z HSV-1 na ich genitaliach.
Opryszczka może być przekazywana, gdy nie ma żadnych fizycznych objawów, a CDC szacuje, że prawie 90 procent osób zakażonych HSV-2, najczęstszą przyczyną opryszczki narządów płciowych, nigdy nie zostały zdiagnozowane.
Symptomy mogą obejmować bolesne zmiany na ustach lub genitaliach, ale z czasem, erupcje mają tendencję do być mniej bolesne. W przeciwieństwie do chlamydii i rzeżączki, opryszczka nie wpływa na płodność lub inne narządy wewnętrzne.
Statystycznie rzecz biorąc, prawie każdy zna kogoś, kto ma opryszczkę, ale niewielu o tym mówi, powiedziała Jenelle Marie Davis, założycielka The STD Project. Dużym powodem jest piętno, jakie nosi opryszczka. Społeczeństwo przedstawia ludzi z infekcjami przenoszonymi drogą płciową jako brudnych i rozwiązłych, powiedziała Davis.
„Ludzie zarażają się cały czas – przeziębieniami i grypą – i nikt nie zawstydza tych ludzi, ponieważ nie ma 'zrobiłeś coś złego, aby to dostać'”, powiedziała. „Jako społeczeństwo mówimy ludziom, jak i z kim uprawiać seks, a następnie dodajesz infekcję tabu w wyniku bycia aktywnym seksualnie, a ludzie szaleją.”
Infekcji opryszczki nie można wyleczyć, ale istnieją zabiegi, takie jak pigułka Valtrex, aby złagodzić objawy i skrócić erupcje. Regularne leczenie może zmniejszyć prawdopodobieństwo przekazania wirusa dalej.
Posiadanie opryszczki nie skazuje człowieka na życie w celibacie, a wiele osób z opryszczką prowadzi aktywne życie seksualne, nie przekazując wirusa innym. Ujawnienie się jest kluczowe przy rozpoczynaniu relacji seksualnych z kimś, powiedział Davis. Prezerwatywy obniżają ryzyko przeniesienia wirusa, ale go nie eliminują.
„Odrzucałam siebie, zanim ktokolwiek inny miał szansę mnie odrzucić” – powiedziała Adrial Dale, założycielka organizacji Herpes Opportunity. Courtesy of Marc LeMauviel hide caption
toggle caption
Courtesy of Marc LeMauviel
„Odrzucałam siebie na długo przed tym, jak ktokolwiek inny miał szansę mnie odrzucić”, powiedziała Adrial Dale, założycielka Herpes Opportunity.
Dzięki uprzejmości Marca LeMauviel
Dzisiaj Dale jest trenerem życiowym i założycielem Herpes Opportunity, która pomaga ludziom radzić sobie z opryszczką poprzez wpisy na blogu, fora i weekendowe rekolekcje, które gromadzą osoby z opryszczką.
Przyznaje jednak, że zaakceptowanie diagnozy nie było łatwe. To, co mu pomogło, to posiadanie grupy wsparcia i uświadomienie sobie, że infekcje opryszczkowe są powszechne i mogą przytrafić się każdemu.
Ujawnienie swojego statusu przyszłym partnerom było najbardziej przerażającą częścią. Zauważył, że strach jest powszechny wśród innych osób z opryszczką, które piszą o tym, przez co przechodzą na forach Herpes Opportunity.
„Jeśli czuję się niepożądany i niechciany, to sposób, w jaki ujawniam się potencjalnym partnerom, ma ten podtekst” – powiedział Dale. „Odrzucałem siebie na długo przed tym, jak ktokolwiek inny miał szansę mnie odrzucić.”
Dla niego pewność siebie była kluczem, jeśli chodzi o dzielenie się swoim statusem z potencjalnymi partnerami. „Im bardziej zawstydzamy i osądzamy tych 'brudnych ludzi z opryszczką’, tym bardziej wstydzą się oni ujawnić i powiedzieć, że tak, to tylko stan skóry, to opryszczka” – powiedział Dale.
Ale jest również tak, że nieujawnienie zakażenia opryszczką może mieć poważne konsekwencje zdrowotne dla partnera seksualnego, który zachodzi w ciążę.
Mariel David, 41, dowiedziała się, że zaraziła się HSV-2 od swojego byłego męża, jej pierwszego i jedynego partnera w tym czasie, krótko po urodzeniu ich pierwszego dziecka. Tydzień po porodzie jej córka zaczęła mieć drgawki. Lekarze zdali sobie sprawę, że dziewczynka ma opryszczkowe zapalenie mózgu, chorobę, która wpływa na układ nerwowy człowieka, wywoływaną przez wirusa opryszczki pospolitej (herpes simplex).
„Mój mąż był ze mną nieuczciwy, więc myślę, że w głębi duszy wiedział, że coś ma, ale nie stawiał czoła faktom, co to jest”, powiedziała David.
Lekarze powiedzieli David, że jej córka nie przeżyje okresu dojrzewania. Pomimo przeciwności losu, córka Davida kończy 18 lat pod koniec stycznia, ale jej życie wiąże się z wieloma trudnościami. Jest niewerbalna, niewidoma i cierpi na zaburzenia wzrostu kości.
Po uświadomieniu sobie swojego statusu opryszczki, David podjął środki ostrożności podczas dwóch kolejnych ciąż. W ostatnim trymestrze ciąży podjęła leczenie farmakologiczne w celu zmniejszenia szansy na przeniesienie wirusa i urodziła dwoje zdrowych dzieci przez cesarskie cięcie.
Sarah Ravani, która wcześniej pracowała w dziale rozwoju NPR, jest obecnie studentką Columbia University’s Graduate School of Journalism w Nowym Jorku. Można ją śledzić na Twitterze: @Farrah_Joon.
.