Smartfony były szeroko zapowiadane jako urządzenia zmieniające reguły gry w służbie zdrowia. Jak już wcześniej podkreślaliśmy, istnieje wiele mobilnych korzyści zdrowotnych, a smartfony są najpopularniejszą formą urządzeń mobilnych. Pew Research Center zauważa, że ponad 80% dorosłych Amerykanów posiada smartfona, podczas gdy odsetek dorosłych Amerykanów posiadających tablet oscyluje wokół 50%.
Dostawcy usług opieki zdrowotnej przyjmują technologię smartfonów – do tego stopnia, że badanie przeprowadzone w 2018 roku przez Spyglass Consulting Group wykazało, że dziewięć z 10 systemów opieki zdrowotnej planowało znaczące inwestycje w smartfony (i bezpieczną zunifikowaną komunikację).
Chociaż uważamy, że zalety smartfonów w opiece zdrowotnej przeważają nad wadami, możemy przyznać, że istnieją pewne niedociągnięcia, które organizacje i klinicyści będą chcieli wziąć pod uwagę podczas opracowywania i rozwijania mobilnej strategii zdrowotnej.
Oto dziewięć wad smartfonów w opiece zdrowotnej.
- Nie każdy ma smartfon.
- Smartfony nie starzeją się dobrze.
- Smartfony są drogie.
- Aplikacje często wymagają dostępu do Internetu.
- Apps nie zawsze są dostępne dla wszystkich smartfonów.
- Wiele aplikacji opieki zdrowotnej nie jest dobrych.
- Pacjenci mają zastrzeżenia do mHealth.
- Prywatność i bezpieczeństwo danych to poważny problem.
- Smartfony są brudne.
Nie każdy ma smartfon.
Jak wcześniej stwierdzono, więcej niż cztery na pięć dorosłych Amerykanów posiada smartfon – liczba ta gwałtownie wzrosła w ciągu ostatnich kilku lat. Jednak oznacza to również, że jeden na pięciu dorosłych Amerykanów nie jest obecnie właścicielem smartfona. Jeśli nie posiadają tabletu lub innego sposobu dostępu do urządzenia mobilnego, osoby te nie są w stanie skorzystać z aplikacji mHealth.
Organizacje, które w coraz większym stopniu polegają na zaangażowaniu pacjentów poprzez aplikacje jako część ich strategii świadczenia opieki i zarządzania, będą musiały zapewnić, że pacjenci nieposiadający smartfonów nie są pomijani lub zaniedbywani.
Smartfony nie starzeją się dobrze.
Im dłużej ktoś posiada smartfon, tym bardziej prawdopodobne jest, że doświadczy problemów, które mogą negatywnie wpłynąć na jego użyteczność. Starsze smartfony często napotykają problemy z instalowaniem i uruchamianiem nowszych aplikacji. Nawet jeśli aplikacja może być uruchomiona, gdy interakcja z nią okazuje się trudna (np. powolne działanie, awarie), użytkownicy rzadziej uruchamiają aplikację lub ją porzucają. Istnieją inne problemy związane ze starszymi smartfonami, takie jak słabsza żywotność baterii i jakość ekranu, słabe zabezpieczenia i mała przestrzeń dyskowa.
Rozważając te potencjalne problemy, klinicyści nigdy nie powinni zakładać, że smartfony posiadane przez pacjentów są w stanie robić to, czego pragną klinicyści.
Smartfony są drogie.
Główną barierą w przyjmowaniu smartfonów są koszty, przy czym nowsze smartfony kosztują zwykle co najmniej kilkaset dolarów, a niektóre modele przekraczają 1000 USD. Te wysokie koszty są również przyczynia się do właścicieli trzymających się swoich urządzeń na dłużej. Według ostatnich badań przeprowadzonych przez HYLA Mobile, średni wiek wszystkich urządzeń mobilnych oddanych w rozliczeniu przekroczył trzy lata po raz pierwszy w drugim kwartale 2019 roku. Ponieważ użytkownicy dłużej trzymają się swoich telefonów, są bardziej narażeni na problemy podkreślone powyżej.
Aplikacje często wymagają dostępu do Internetu.
Mimo że nie wszystkie aplikacje na smartfony wymagają dostępu do Internetu, aby działać skutecznie lub w pełni wykorzystać ich możliwości, wiele z nich to robi. Na szczęście, istnieje wiele wież komórkowych i kilka miejsc, które zapewniają dostęp do Wi-Fi. Jednak ani nie są zapewnione, więc gdy smartphone nie jest w stanie odbierać i wysyłać dane, niektóre aplikacje mogą nie działać w razie potrzeby. Czynniki, które mogą zwiększyć to wyzwanie, obejmują lokalizację, przy czym obszary wiejskie często borykają się z luką szerokopasmową w porównaniu z obszarami miejskimi; różne poziomy zasięgu zapewniane przez przewoźników; oraz podróże międzynarodowe.
Apps nie zawsze są dostępne dla wszystkich smartfonów.
Jak raport Digital Trends zauważa, liczba aplikacji Android dostępne szczyty liczby aplikacji iOS przez około pół miliona. Co to mówi nam, że wiele aplikacji można uruchomić tylko na urządzeniach z systemem Android – i prawdopodobnie, wiele aplikacji przeznaczonych wyłącznie dla urządzeń z systemem iOS. Ponadto, jak stwierdza raport,
„Tradycyjnie, iOS był bardziej lukratywną platformą dla deweloperów, więc istniała tendencja, aby nowe aplikacje pojawiały się tam w pierwszej kolejności, ale to się zmienia, ponieważ udział Androida w rynku nadal rośnie.”
Klinicy, którzy chcą zasugerować konkretną aplikację opieki zdrowotnej pacjentom, będą musieli upewnić się, że aplikacja jest dostępna dla urządzeń z systemem Android i iOS i jest kompatybilna z szeroką gamą urządzeń, które posiadają pacjenci.
Wiele aplikacji opieki zdrowotnej nie jest dobrych.
Istnieją tysiące aplikacji związanych z opieką zdrowotną dostępnych dla smartfonów. Wiele z nich jest złych z różnych powodów. Szybkie wyszukiwanie w Internecie zwraca liczne historie o problematycznych aplikacjach, od aplikacji do śledzenia okresu, która może udostępniać dane użytkownika w mediach społecznościowych do wątpliwej aplikacji do zarządzania wagą dla dzieci do aplikacji z niewielką lub żadną wartością dowodową (i prawdopodobnie szkodliwymi skutkami ubocznymi). Istnieje wiele dobrych aplikacji zdrowotnych, ale nie zawsze są one łatwe do zidentyfikowania. Jak zauważa artykuł Consumer Reports,
„Niektóre aplikacje zdrowotne mogą być cennymi narzędziami dla pacjentów i lekarzy, ale trudno jest dowiedzieć się, które z nich są skuteczne i bezpieczne – a które mogą zagrażać zdrowiu lub prywatności.”
Pacjenci mają zastrzeżenia do mHealth.
Pacjenci są generalnie otwarci na pomysł wykorzystania swoich smartfonów do celów opieki zdrowotnej, jednak często wahają się, czy w pełni skorzystać z niektórych aplikacji.
Jak wynika z badania Rock Health przeprowadzonego wśród 4000 dorosłych Amerykanów, 89% respondentów stwierdziło, że przyjęło co najmniej jedno cyfrowe narzędzie zdrowotne. To jednak tylko część prawdy. Wyniki ankiety pokazują, że „… respondenci byli coraz bardziej ostrożni w odniesieniu do swoich danych zdrowotnych – w 2018 r. respondenci byli mniej skłonni do dzielenia się danymi z wysoce zaufanymi podmiotami, takimi jak dostawcy i firmy ubezpieczeniowe, w porównaniu z 2017 r.”
Co więcej, pacjenci nie są jeszcze na pokładzie z przeglądaniem swoich danych medycznych na smartfonach, zauważa artykuł EHR Intelligence obejmujący badanie JAMA Network Open. Wyniki badania wykazały, że mniej niż 1% pacjentów, którzy zalogowali się do portalu pacjenta swojego systemu opieki zdrowotnej, używało również swoich smartfonów do przeglądania danych EHR.
Jeśli klinicyści mają nadzieję na nawiązanie kontaktu z pacjentami i zachęcenie ich do poprawy opieki za pomocą aplikacji i/lub pobierania danych z dokumentacji medycznej na smartfona, należy zająć się barierami w ich przyjmowaniu.
Prywatność i bezpieczeństwo danych to poważny problem.
Organizacje opieki zdrowotnej od dawna są zaniepokojone prywatnością i bezpieczeństwem danych. Tak było zanim informacje mogły swobodnie podróżować poza mury placówki, tak jak teraz dzięki smartfonom i innym urządzeniom, takim jak laptopy, tablety i przenośne dyski twarde. Jeśli smartfon zostanie zgubiony lub skradziony i nie ma odpowiedniego poziomu zabezpieczeń, informacje przechowywane na nim i dostępne za pośrednictwem aplikacji mogą być przeglądane i ewentualnie pobierane. Taki scenariusz może mieć znaczące implikacje prawne i finansowe dla organizacji i klinicysty.
Artykuł Concord Law School zawiera następujące otwierające oczy statystyki:
- Ankieta z 2018 r. przeprowadzona wśród ponad 2000 płatników i dostawców usług opieki zdrowotnej wykazała, że prawie połowa zgłosiła niechęć do przyjęcia aplikacji mHealth ze względu na obawy dotyczące prywatności i bezpieczeństwa.
- Badanie przeprowadzone wśród 4500 użytkowników smartfonów i urządzeń mobilnych ujawniło, że około 70% zgłosiło, że nie posiada żadnych funkcji zarządzania urządzeniem lub bezpieczeństwa jakiegokolwiek rodzaju na swoich urządzeniach.
- Opieka zdrowotna jest najbardziej zhakowaną branżą w Stanach Zjednoczonych. Ponad 13 milionów rekordów zostało narażonych poprzez około 350 naruszeń danych w 2018 roku.
Prywatność danych i bezpieczeństwo muszą być wysokimi priorytetami dla każdej organizacji planującej polegać w większym stopniu na smartfonach.
Smartfony są brudne.
Pomyśl o wszystkich miejscach, w których używałeś, umieściłeś i upuściłeś swój smartfon. Jak często czyścisz swój smartfon? Czy kiedykolwiek?
Niestety, pracownicy służby zdrowia używali, kładli i upuszczali swoje smartfony w wielu tych samych miejscach, co Ty. I choć można by mieć nadzieję, że pracownicy służby zdrowia, świadomi zagrożeń związanych z bakteriami i infekcjami, będą utrzymywać swoje smartfony w stanie tak sterylnym, jak to tylko możliwe, jest to dalekie od prawdy.
Jak zauważa artykuł Slate, „… 90% pracowników służby zdrowia nigdy nie czyści swoich urządzeń. W ciągu dnia pracy, telefon pielęgniarki lub lekarza może zostać zachlapany, rozpryśnięty lub umazany drenażem z rany, krwią lub Bóg wie czym jeszcze. Obsługa urządzenia może przenieść bakterie do uszu, nozdrzy i rąk.”
Używanie smartfonów może niewątpliwie poprawić opiekę zdrowotną pacjenta. Ale mogą też jej zaszkodzić.
.